MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pn sie 25, 2025 2:48 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn wrz 04, 2006 5:19 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 16, 2004 10:32 pm
Posty: 480
Numer GG: 4404550
Lokalizacja: Pierwoszyno /k.Gdyni
Po renowacji, chce wystawić auto na sprzedaż, cena będzie wysoka.
Jak sprzedam, to kupie W107 do remontu, jak nie, to będe miał samochód na długie lata.

_________________
W129 SL 600, W123 230CE, W126 300SD, W123 300TD
Jeep Wrangler JL Rubicon
tel 507 958 920
www.suchorz4x4.com


Na górę
Post: pn wrz 04, 2006 6:29 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 27, 2006 12:23 am
Posty: 330
Lokalizacja: Warszawa
Jacku pisze:
Pytania:
1.Czy warto kupić jako bazę do odbudowy?
2.Czy warto kupić jako dużego-dawce do innego T z lepszą blachą?
3.Czy w ogóle da się wyprowadzić blacharkę w takim nieszczęściu ?
4.Co należy jeszcze sprawdzić przy b. dogłębnej ocenie-( podnośnik)?


IMO:

Ad. 1 - NIE.
Ad. 2 - Moze. To zalezy od tego, co nadaje sie jeszcze do uzytku.
Ad. 3 - Nie. Samochod mozna naprawic - powycinac tu i owdzie blachy, wstawic nowe elementy etc., ale to nigdy nie bedzie juz to samo. Ta karoseria nie jest moim zdaniem warta naprawy.
Ad. 4 Nie wiem, ile chcesz zaplacic za ten samochod, ale moim zdaniem nie jest on w ogole wart uwagi, jako baza do odbudowy.

_________________
126.037 126.024 140.050 124.079 210.265 205.242 639.813
However much the Fatherland’s finest might appear to be the best in the world, you can’t help but wonder if the engineers lost themselves in a haze of technological overkill.
WhatCar? o W140 IX.1992


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 04, 2006 8:19 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
Jacku pisze:
Cena nie wygórowana- w okolicach cen sedanów W123 z tego roku

Znaczy ile? 1500, czy 4500, czy 7500 PLN? Jeżdżących i wyglądających, czy sztrucli jak to ze zdjęć? Bo to, że to jest 280TE i niecałe 20 tys sztuk wyprodukowano nie jest, jak dla mnie, wystarczającym powodem zakupu wrzoda.
Też chciałbym 2.8, ale nie na siłę - o, choćby tu jest ciekawe, chyba niezbyt drogie TE, ładnie wyposażone i trzymające się kupy.
Dla mnie to na zdjęciach to złom. Co z tego, że 280TE, skoro to nadal TYLKO W123?

Dariusz Suchorz pisze:
Po renowacji, chce wystawić auto na sprzedaż, cena będzie wysoka.
Jak sprzedam (...)

Nie sprzedasz. Są powystawiane różne 123 po 20000 i więcej i kupców nie znajdują już długo (i nie znajdą). Poza tym, nikt przy zdrowych zmysłach nie zapłaci tyle za auto świeżo po remoncie, mogąc za porównywalne lub mniejsze pieniądze mieć oryginalne.
I nadal jest to TYLKO 123.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 04, 2006 9:43 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 16, 2004 10:32 pm
Posty: 480
Numer GG: 4404550
Lokalizacja: Pierwoszyno /k.Gdyni
Widze kolego, że masz bardzo dziwne podejscie do W123, dziwi mnie tylko to że sam jeżdzisz beczką.
W Polsce jescze ciężko sprzedać W123 za ok.20 tyś, ale w niemczech są ceny dużo wyższe, zwłaszcza za odbudowane egzemplarze.
Wątpie czy w takim stanie ( odbudowany od podstaw) kupisz taniej niż za 20 tyś zł.
Według mnie nie nie jest tylko W123, a samochód który warto mieć, ponieważ jest cząstką histori mercedesa.
Ten merc ze zdjęć podoba mi się jako dawca, jeśli chodzi o remont, to trzeba rozważyć to czy chce sie mieć beczkę do jeżdzenia czy pięknie odrestaurowanego merca na zloty itp.
Auto do jeżdzenia można zrobić za parę tyś zł, pełna odbudowa to min 10tyś zł.

_________________
W129 SL 600, W123 230CE, W126 300SD, W123 300TD
Jeep Wrangler JL Rubicon
tel 507 958 920
www.suchorz4x4.com


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 05, 2006 12:01 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 19, 2005 3:53 am
Posty: 3996
Numer GG: 3939571
Lokalizacja: Zielona Góra
wojz pisze:
I nadal jest to TYLKO 123


to zmień zdjęcie w profilu :evil:

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 05, 2006 8:49 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
wojz pisze:
Nie sprzedasz. Są powystawiane różne 123 po 20000 i więcej i kupców nie znajdują już długo (i nie znajdą). Poza tym, nikt przy zdrowych zmysłach nie zapłaci tyle za auto świeżo po remoncie, mogąc za porównywalne lub mniejsze pieniądze mieć oryginalne.
I nadal jest to TYLKO 123.


Nie patrz na tak szeroki temat poprzez pryzmat swojej osoby.
To,że Ty nie kupiłbyś 123 za 20 000zł to nie znaczy,że nie ma ludzi gotowych wyłożyć taką sumę na "tylko 123".
Raczej nie ma 123 oryginalnych z małym przebiegiem za 5 000 EUR.
Są na www.mirbach.de napewno oryginały i napewno są takie jakie mają być.I oczywiście kosztują 20 tyś.zł ale razy 2,albo razy 3:)
Jednak 280-tka była top modelem z rodziny 123.
Teraz zalezy od człowieka,jeden po podliczeniu kosztów zdecyduje się dobrowolnie na nieopłacalną odbudowę,dokładając do całego interesu kilkanascie tysięcy.Taki ziomek ma wtedy świadomosć ,że uratował już dość żadki samochód.
Inny podliczy koszta i wiedząć ,ze po sprzedazy czy w PL czy w DE nie wjdzie na swoje potnie takie auto.
Także decyzja nalezy do Ciebie, czy ratować czy ciąć.
Jeśli Cię stać to podejdź sentymentalnie i ratuje,jeśli nie tnij.
Jeżdżąc beczką kilkanaście lat,nigdy nie stwierdziłem,że to "tylko 123".
Chociaz zawsze chciałem 126.
Ale może dlatego,że miała normalny kolor.:):)


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 05, 2006 8:59 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
Trochę dystansu panowie pomoże wam zrozumieć, co na myśli ma wojz. I tak to już jest, że zardzewiały SL kosztuje dzisiaj tyle, co wypasione, ale w dalszym ciągu "tylko" W123 280TE.

I nie pokazujcie ofert wypasionych salonów, w których auta stoją, tylko np zakończone aukcje.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 05, 2006 9:45 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
(me: how) pisze:
I nie pokazujcie ofert wypasionych salonów, w których auta stoją, tylko np zakończone aukcje.


Gdyby "tylko stały" to taki Mirbach nie istniałby 45 lat:)
Pozatym ktoś kto jest gotów wydać 15 tyś eur na 123 po przejżeniu
aukcji itp.trafi w końcu do takie salonu czy w Szwajcarii czy w DE.
Także klientów mają.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 05, 2006 10:22 am 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
Dariusz Suchorz pisze:
Widze kolego, że masz bardzo dziwne podejscie do W123, dziwi mnie tylko to że sam jeżdzisz beczką.

Mam kolego podejście nie dziwne, tylko normalne.
Sam jeżdżę
Dariusz Suchorz pisze:
beczką
:-? ,
tą samą od 15 lat (najpierw jako pasażer) i może dlatego mam inne spojrzenie, choć były w tzw. międzyczasie i inne (np. 126 280SEL - 20.655 sztuk i kompletnie mnie to nie rusza). To dla mnie samochód, a nie obiekt kultu do jeżdżenia na zloty old-, youngtimerów i klasyków (nie mówię o spotach towarzyskich :P ). Śmieszą mnie osoby, które kupują W123 do tego celu. Wożę w nim i cement i dupy. Dla mnie to zwyklak i coś normalnego, jak dla innych nie wiem, skoda czy łada.
Takie mam podejście. A że staram się, żeby jakoś wyglądał, był czysty itd? Ano nie lubię jeździć w syfie ani do obstrupiałych siedzeń się przyklejać. Że zimą nie jeżdżę? Bo nie mam potrzeby i mam terrarium w kieszeni (oszczędzam na oponach i pozimowych naprawach :lol: ).

bary123ce pisze:
to zmień zdjęcie w profilu :evil:

To zdjęcie mojego auta....., ale jeśli Ci to poprawi humor, ok. Jakie sobie życzysz - W210, SLR?


THC pisze:
Jeżdżąc beczką kilkanaście lat,nigdy nie stwierdziłem,że to "tylko 123".

Widzisz Łukaszku,a ja jednak uważam, że to za zwykły, za popularny i za częsty widok, żeby robić z niego ołtarzyk.
Dotarło, co znaczy że to TYLKO 123?

Jeden rozumie, bo myśli tak samo.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 05, 2006 11:21 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
wojz pisze:
Łukaszku,.



??????????????????????????????????????????


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 05, 2006 1:32 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 02, 2003 10:59 am
Posty: 851
Lokalizacja: Stargard (koło Kruszyna:))
(me: how) pisze:
Trochę dystansu panowie pomoże wam zrozumieć, co na myśli ma wojz.


wlasnie mialem to samo napisac....

_________________
W123 240D - 1978 "CONDOR" - rozstaliśmy się....
S211 320CDI - 2003 "WAVE" - poretrofitowany
S212 350CDI - 2013 "BIAŁAS" - poretrofitowany
W164 ML 320CDI - 2007 "CZARNY" - nieretrofitowany


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 05, 2006 2:20 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 15, 2006 10:39 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Legionowo/Warszawa
wojz pisze:
(...) uważam, że to za zwykły, za popularny i za częsty widok, żeby robić z niego ołtarzyk.
Dotarło, co znaczy że to TYLKO 123?


Dla mnie 123 też nie jest super klasykiem i nie kupuje ich by robić z nich ołtarzyki. Mimo że , wciąż popularny i dość często spotykany na naszych drogach - to przyjemniej mieć rzadszy model, dobrze drestaurowany /zachowany, a nie jak pozostałe 90% - zgniłe,brudne zajechane graty, ktore w ciągu 5-10 lat znikną z dróg.

W sprawie TYLKO 123- każdy samochód, przechodzi w swojej historii etap bycia TYLKO....., 114/115 ki w latach 70 i 80 też były TYLKO 114/115 itd.itd.

_________________
MB C123 230CE '83 Zypressengrün metallic
MB S123 280TE '81 Lapisblau metallic
MB W123 280E '77 Milanbraun metalic
MB S210 E430 4matic


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 05, 2006 2:26 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 16, 2004 10:32 pm
Posty: 480
Numer GG: 4404550
Lokalizacja: Pierwoszyno /k.Gdyni
Wojtku, myśle, że dobrze ująłeś temat.
Wychodze z podobnego założenia, jeśli juz teraz zaczniemy odbudowywać np. beczki, to nie zginą z dróg w czasie najbliższych paru lat.
Jeśli kazdy podejdzie do sprawy, że beczki nie warto trzymać i naprawiać, bo nie warto, to za parę lat nie zobaczymy prawie żadnej na drodze, a szkoda bybyło.
Zostaną tylko te po remontach i będą warte fortune.

_________________
W129 SL 600, W123 230CE, W126 300SD, W123 300TD
Jeep Wrangler JL Rubicon
tel 507 958 920
www.suchorz4x4.com


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 05, 2006 2:57 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
Uuuu, macie więc poważną misję i niech tak zostanie. [ok] :lol:

_________________
123. W, S i C.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 05, 2006 3:17 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Uważam, że Michał (me:how) ma rację... Oczywiście jest to kwestia osobistego wyboru - jednak, czy nie lepiej teraz - póki takich egzemplarzy jest jeszcze stosunkowo dużo - wyszukać dla siebie samochód w dobrym stanie i w miarę możliwości oraz chęci poprawiać "urodę" tak aby wyglądał świeżo i elegancko, czy pakować się w zakup mocno sponiewieranego samochodu z wieloma niespodziankami oczekującymi na nas podczas ewentualnego remontu?.
Poza tym uważam, że podejście Wojza jest zdrowe i podobne do mojego - należy dbać o samochód - o jego kondycję oraz wygląd. Jestem pewnien, że to właśnie takie egzemplarze jak kolegi przetrwają lata i będą kiedyś "rarytasami w idealnym stanie"! Wtedy dopiero będzie można z nich robić ewentualnie ołtarzyki.
Ja takie podejście mam do każdego samochodu bez względu na to jakiej jest marki oraz tego czy ma zadatki na klasyka czy nie. Kiedyś miałem Poloneza, nic szczególnego przecież ale też starałem się aby był w dobrym stanie, wymieniałem jak należy filtry, płyny, dokonywałem napraw - po prostu dbałem o samochód mimo tego, iż raczej nie wejdzie on do grona klasyków samochodowych a jego ceny za 20-30 lat nie poszybują w górę osiągając kwoty o jakich nam się nie śniło.
Nie znaczy to, że nie kibicuję tym, którzy samochody w takim opłakanym stanie reanimują! wręcz przeciwnie - tak trzymać! Chodzi mi tylko o przemyślenie sprawy i przekalkulowanie czy zamiast wielkiej satysfakcji nie będzie wielkiego rozczarowania i wyrzuconych w błoto pieniędzy...

Student

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl