MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

malo, szczegolnie ze 240d pociagnie spokojnie do 9

_________________
w123

Witam
moje 280 CE w mieście 16 a na trasie 11

_________________
Paweł
Było MB 123 240D
Było MB 123 280CE
Było MB 124 300CE-24

hej !!

według danych 7,7/9,6/13,1 90/120/miasto

czyli Idzik i laudan mają chyba rację

ale wszystko w Twoich rękach...znaczy nodze prawej .
Podejrzewam, że wartości te można korygować....raczej na plus

_________________
94' 202 C180, 94' 202 C280, 09' Triumph Street Triple
Ex: 82' 123 280E

Jak juz napisałem najwięcej zależy od stylu jazdy. Można osiągnąć 10, a można osiągnąć 18 w mieście. Stan motoru też nie jest bez znaczenia. Przypomina mi się dyskusja "ile pali M 117 w W 126". Wiadomo, że dane katalogowe nie zawsze są zgodne z prawdą, co nie oznacza, że auto zawsze pali więcej niż podaje producent - miłe niespodzianki też się zdarzają. Np. katalogowe spalanie dla W 123 280 E w mieście to od 18,3 (wersje wcześniejsze) do 14,8 (wersje pózniejsze) ! Czy to znaczy, że w pewnym momencie M 110 został tak przekonstruowany, że palił 3,5 lkitra mniej na każde 100 km w mieście ? Zdecydowanie nie, po prostu zmieniły się normy mierzenia spalania. Także nie można sztywno się trzymać tego co podane jest w katalogach. Oczywiście jest to pewien wyznacznik, ale należy zachować pewną elastyczność.

laudan twierdzisz, że 10 litrów to mało:



Nie porównywałbym M 102 do OM 616 bo to zupełnie inne motory. M 102 jest dużo nowocześniejszy. Poza tym to że 240 D pali w mieście około 9 nie znaczy, że M 102 (230 E) nie może spalić 10 (tylko koniecznie więcej). Wiele zależy od stylu jazdy. Znam takich co OM 617 (300 D) potrafili dość do 15, ale co to za wyznacznik ? 10 litrów w 230 E w mieście jest do osiągnięcia przy ekonomicznej jeździe co wyraźnie zaznaczyłem w swoim poście. Takie porównania przywodzą mi na myśl stwierdzenia:
"skoro M 110 pali 15 litrów to niemożliwe, aby M 117 palił tyle samo" przeciwko którym użytkownicy V8 mocno protestowali ...

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!

Dziękuje wszystkim którzy odpowiadają na moim poscie.
Pozdrawiam i życze spokojnej jazdy swoimi Mercedesami.

Nie porownuje, a raczej zwracam uwage zeby zbyt mocno nie przesadzac. To, ze raz udalo mi sie uzyskac 240D w trasie 5,5 litra na 100 (srednia z 400km), kilka razy okolo 6,5 nie znaczy, ze ten samochod tyle rzeczywiscie pali:) W 1 przypadku testowalem technike jazdy na kropeke (luz na zjazdach, predkosc 90, 100 to moze raz przekroczylem z niezlej gorki, poza tym lalem paliwo w Luxemburgu, ktore jest lepsze chyba niz sprzedawane w niemczech i gdzie nie oszukuje sie na dystrybutorach). Wiec moge pisac, ze i 240D mozna uzyskac wynik na poziomie 1,4 TDI. Owsze mozna. Tak samo jest z 10l 230, ale bynajmniej nie w wawie:), szczegolnie jak bedziesz jezdzil przez same centrum i na krotkich odcinkach i w zimie:) Tak wiec lepiej podac realne zuzycie, a rekordami min zuzycia pochwalic sie przy innej okazji. Szczegolnie, ze nie po to sie kupuje 230e, zeby jezdzic wolniej niz 200D, a tak musialaby wygladac ekonomiczna jazda

Ostanio jezdze PT Cruserem z silnikiem 2,4 (troche nowsza jednostka od M102), auto lzejsze od w123, troche lepsza aerodynamika. Zima, krotkie dojazdy i spalanie w okolicach 15. Teraz robi sie cieplej i schodzi w okolice 13 , ale i tak jest to najlepszy samochod... bo sluzbowy

Poza tym Mitu geltemeni nie rozmawiaja o pieniadzach , a powoli zaczynam chorowac na 230ce

_________________
w123

Tradycyjnie juz nie zrozumielismy sie .



Dodaj mi jeszcze na poklad 4 osoby, 150 kg bagazu i ogrzewanie na III biegu i kaz powtorzyc wynik .



Nie chwale sie rekordami minimalnego zuzycia, bo nawet ich nie podalem. Nigdy nie robilem takich testow jak Ty, wiec nie mam czym sie chwalic. W trasie nigdy sie nie guzdrze, szczegolnie jak goscie ze srebrnego Focusa mnie wyprzedzaja jak jest pusto, a jak trafia sie TIR to sie za nim wloka . Jak ich wyprzedzilem to nie mogli sobie tego darowac na odcinku od Lublina do Deblina .
Notabene nadaremnie .
A Kolega-pilot mi mówi na to ze 230 E nie takie zle i wcale nie musi byc 280 E, aby bylo milo .

Wracajac do tematu to podalem realne zuzycie 11-13 litrów. Nierealne 18 tez podalem . Dziwne ze nikt w tej sprawie nie protestuje .

A czemu mam nie jezdzic jak 200 D ? Czesto mi sie to zdarza, moze bardziej jak 240 D , ale to prawda. W miescie i tak niewiele nadrobie, a i klientow wiecej sie trafia .
Roznica jest tylko taka, ze jak mam ochote dac w palnik (najczesciej na spotach lub na swiatlach obok "tuning machine less than 60 PS but looks like 200 PS" ) to moge to zrobic w kazdej chwili, a w przyszlosci w Dieslu nie bede mogl .

Jestem z tych co nie zanizaja spalania. Nie naleze do tych co maja 300 D (OM 617 bez turbo i w manualu) w W 126 280 SE i mowia, ze pali im w miescie 6 litrow . Chyba, ze na 50 km lub z pompowtryskiwaczami od VW .

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!

To 10 litrow to Twoj wynik, czy szacujesz, ze jesli zmienilbys buty i mial 50 lat wiecej to moze daloby sie wyciagnac ? Mi o to chodzilo, bo piszesz, ze mozna zejsc. Inni uzytkownicy (np. Idzik) nawet sie nie zblizyli do 10 Czyli rzeczywiscie milosnik, a nie znawca

Ja nie mam kompleksow, ze ktos mnie wyprzedzi lub ze jezdze 20 letnim 240D z 72PS. Chce poszalec to przesiadam sie na 45PS na 2 kolach. 230E, a nawet 280 nie da mu rady, chyba ze na dlugich prostych, ale akurat taka jazda jest malo krecaca, wole krete, zielone drogi itd. Na nich nawet 240D spokojnie daje rade roznie wygladajacym rajdowka

Na Focusy nie zwracam uwagii. Na tej trasie, na ktorej 240D uzyskalem spalanie na poziomie 5,5l, jadac 190D trzymalem sie za kilkanascie km zaFerrari. Pozniej minalem sie z gosciem w miescie docelowym 100km dalej, a wiec daleko nie uciekl, mimo ze tankowalem jeszcze w Luxemburgu. On tez pewnie tam tankowal . Spalanie 6,5 , czas przejazdu prawie o polowy krotszy od rekordoweg 240D

_________________
w123

Hehe ja co prawda mam ga źnikową ale w zimie to tak koło 14 przy spokojnej jeżdzie sie kręci:)

Moj wynik 10 , wynik Ojca 18 - miasto to samo.
Wiek i rozmiar buta bez znaczenia, bo Ojciec jest starszy ode mnie (to logiczne ), a buty nosi dwa rozmiary mniejsze . Po prostu zdolny jest Chlopak .
Juz sie czuje jakbym mial te 50 lat wiecej i czasem tak jezdze ...
Zapytaj Octa jak mi nie wierzysz, bo dzis zrobilismy krotka traske po miescie:
Mokotow >------------> Marymont-Bielany >------------> Mokotow
W trakcie Waszej rozmowy T posluzylo za butke telefoniczna A swoja droga to ladnie to tak przeszkadzac Octowi podczas posilku?



Tak, tylko motor Idzika to inna historia , niestety (Idzik powodzenia, ciagle trzymam kciuki ).



Widzisz Pan ja sie od razu przyznaje kto jestem , a nie tak jak Pan daje w palnik anonimowo .
Poza tym podobno to forum Milosnikow .



Tez nie mam. Ocet moze potwierdzic (chyba ). W palnik daje wtedy jak sie cwaniak trafia albo cham, ale tez niezawsze, raczej sporadycznie.



To beze mnie - za bardzo strachliwy jestem ...



Tak jak Ty watpisz w moje 10 litrow, tak ja watpie w osiagi 240 D .



Raczej nie zwracam uwagi na samochod, zdecydowanie czesciej na to kto i jak jedzie. Jestem ciety na cwaniakow, szczegolnie tych tanich .



Czy to nie jest przerost ambicji nad moca (pod butem)?




I tak wole 240 D .

Pozdrawiam

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!

Nadal 240D dzierzy moj jeden z lepszych czasow przejazdu na trasie do Kolonii - 1150km w 11h (pusto bylo, a ja rzadko staje za potrzeba w trasie ). Co do jego osiagow to jest szybsze od w124 200D automat, ale troche wolniejsze od 190D


Z gorki bylo , a tam sa niezle gorki Poza tym gosc nie przekraczal 160


Co do tej 10, jesli go powtorzysz to stawiam soczek, ale ty za kazdy litr powyzej piwko , ok:)?

Tez trzymam kciuki za Idzika, ale przed pechowa wyprawa do austrii, chodzil calkiem calkiem.

Jak sie czujesz jak 50 latek to trzeba sie wziasc za siebie Samochod zmienic, albo....

_________________
w123

Może ja powiem tak...moja W123 Coupe jest autem użytkowym...co więcej jeżdżę nią zawodowo...przejechałem 80 tys od początku jak ją mam jeżdżę na LPG.
Wybadałem ją zaraz po sprowadzeniu z Monachium jeszcze na benzynce...katowicką jechałem ile fabryka dała:)...na maxie prawie 200...wtedy potrafiła łyknąć 16 l paliwka.Jeżdżąc katowicką z prędkością 120-150 spalanie kształuje się w okolicach 13-14LPGl/100km.
Raz udało mi się jechać z Częstochowy bardzo spokojnie...co nie znaczy wolno...jechałem 100-140 i spalanie wtedy spadło do 11,6 gazu.
Najmniejsze zarejestrowane spalanie to na trasie do W-wia...bardzo wolno dłuższe odcinki(ok.80-90)...wtedy spalił 9 gazu.Myślę że można jeździć tym autem do 160 i nie spali więcej niż 15 gazu....podnosi spalanie częste stosowanie kik-down-u(nie wiem czy dobrze napisałem)...ale stwierdzam...silnik 102 jest całkiem przyjemnym rozwiązaniem do codziennej eksploatacji...i całkiem sprawnej jazdy...nie lubie wolno jeździć...wyleczyłem się jedynie z szarpania:)
Pozdrawiam

Witam
Pozwolę sobie odświeżyc ten stary temat.
Dzisiaj wreszcie "obliczyłem" moją niedawno zakupioną 230CE z automatyczną skrzynią. Powiem szczerze że trochę się załamałem. Na 49,5 litrach benzyny zrobiłem równe 340km, co daje 14,55 l/100km. Z tego 200km to trasa Łódź - Radomsko - Łódź krajową jedynką , ze stałą prędkością ok 96km/h równiutko, delikatnie, bez szarpania. Reszta to jazda po Łodzi, na dłuższych trasach, gdzie też starałem sie jeździć dalikatnie i płynnie z prędkością ok 70km/h. Czasem przytrzymało mnie czerwone ale żadnych korków nie zanotowałem. Przyznacie chyba że to troche za dużo... Zwłaszcza że będąc na prawdę mistrzem oszczędzania spodziewałem się osiągnąć jakieś 12l. (tak tylko powiem dla porównania że latem Laguną 1,8 z włączoną klimą udało mi się zejść jadąc podobnie na tej samej trasie do 6,3l benzyny/100km, więc zapewniam że nóżkę mam leciutką).
Czytałem że latem spalanie jest mniejsze ale tak sobie myśle że jak założe letnie opony, które mam zdecydowanie szersze od zimowych i włącze klime to spalanie pewnie jeszcze wzrośnie:(
Przepraszam za ten długi wstęp ale chciałem abyście mieli jak najdokładnijszy obraz sytuacji i mogli powiedzieć czy to za dużo czy nie.
Wiem że o spalaniu już wiele zostało napisane, ale chciałbym abyście doradzili mi co powinienem zrobić, żeby spróbować poprawić ten wynik? Filtr powietrza, świece, zawory? - od czego zacząć - proszę napiszcie!

Aha - chciałbym ponowić pytanie, które już kiedyś zadawałem, ale nikt nie odpowiedział: Czy trzymanie auta na D, na hamulcu podczas postoju na światłach (jakieś 3 min) wpływa ujemnie na spalanie? Czy przełączanie na N podczas każdego postoju powoduję szybsze zużycie skrzyni?
A tak przy okazji skrzyni- czy przy odpalaniu powinienem trzymać hamulec? (podczas mrozów muszę delikatnie musnąć gaz żeby zapalił).

Z góry dziękuję za WSZYSTKIE odpowiedzi, pozdrawiam serdecznie!

_________________
S124 E28 1995r.

Znam ten samochód.Kolor taki jakby budyń,koła 5-cio ramienne.
Felgi podobne do AMG Penta.
Jest to motor M-102 pojemność 2300,ale ma założonego Stromberga 175CD,od wersji 2 litrowej.I stozkowy filtr.Na MB Silesia sa fotki.
O to dbanie poprzedniego własciciela ze Zgorzelca to nie tak dokońca prawda.Facet miał ją kilka miesiecy.
Także z katalogową wartością wyznaczająca spalanie będzie problem.
Spali więcej niz gdyby miał oryginalny układ zasilania (wtrysk).
Popatrz na zuzycie paliwa wg.katalogu silnika M-115 poj.2.3L

_________________
W 140 600 SE

Szczerze watpie, zeby przerobka K-Jet -> Gaznik byla mozliwa.

_________________
[color=white]arcticweiss[/color] S124 250TD - sprzedam