Krol pisze:
Dzień dobry.
Jestem kolejną nową osobą na forum i podobnie jak wszyscy nowi, proszę o radę:
mianowicie, mam okazję kupić mercedesa 126, '88, poj. 5l., pełne wyposażenie ( bez skóry ), alufelgi, z instalacją gazową, stan dobry, nic mu nie dolega, cena ok. 14 tys. PLN.
Czy przypadkiem nie utopię się kupując takie auto ( pomijam ubezpieczenia - na to jestem przygotowany ), czy są rzeczy na które należy zwrócić szczególną uwagę przy tym modelu lub czy jest coś co wysiada w szczególności - zaznaczam, że nie zarabiam kroci.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam wszystkich fanów MB.
Motor M117 z gazem to doprawdy przegięcie. To nie jest to co tygrysy lubią najbardziej. Rozumiem sytuacje ekonomiczą, żyjemy w idiotycznym kraju, za cenę naszego 1 LTR PB95 w USA kupi się 1 galon. Nie jestem zagorzałym przeciwnikeim gazu w MB, ale pewne granice istnieją. Pamiętaj, że nawet dziś to auto będzie się zachowywało tak, jak samochód za 84 500 DM, pomimo, że dziś kosztuje w zakupie "tylko" 14 k PLN. Ale po co kupować auto z tak duzym silnikiem? Koszta paliwa to jedno, a koszta utrzymania to drugie. Pamiętaj, że ten silnik potrzebuje 8 swiec zapłonowych, które na gazie się szybciej zużywają, 8, a nawet 9 przewodów WN, które też muszą być wysokiej jakości. Do tego dolicz sporą ilość dobrego oleju silnikowego. Oprócz tego nalezy liczyć się ze zwiększonym kosztem niektórych części mechanicznych w stosunku do mniejszego modelu. Amortyzatory, klocki, tarcze hamulcowe. Ale generalnie to sprawdź silnik! Może on już dogorywa i dlatego właściciel chce się go pozbyć. Bo cena wydaje się być atrakcyjna. Jeśli nie ma skóry, to nie jest to pełne wyposażenie. Ma np. oryginalny telefon?
Spróbuj może jeszcze poszukać innego egzemplarza, np. 300 SE, niezły silnik M103, zapewnia dobre osiągi i kulturę pracy, mniej pali i w ogóle bedzie tańszy w utrzymaniu. Nie porywaj się z motyką na słońce
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
i powodzenia w zakupach
![[ok]](./images/smilies/ok.gif)
!