tylko jak kupujesz to naprawde bardzo dobry.
mam watpliwa przyjemność jazdy MB123 z pozaginanym dachem , gdyż poprzedni właściciel przeciążył bagażnk dahcowy i przy ponad 100km/h się poprotu złożył na dach i mam pozaginany dach w miescach mocowania tegoż bagażnika do rynienek - i zabardzo enie wiem co z tym zrobić - lakier nie jest podrapany, tylko w miejcy jednej z nóżek tego bagażniak mam zmatowiony lakier, blacha jest zagięta po środka, i wygląda jak by ktoś jakim kijem poobijał dach
A bagażni przeznaczony do MB123, zakupiony w salonei z samochodem - mam oryginał - tzn to co z niego zostało.... oczywiście zdjęty.
Więc raczej już nigdy niczego na dach nei założe ( przykręcane) , lepiej na magnes - oby tylko nei zwiało, albo na haka....
A jak już kupujesz to nie żałuje kasy na dobry bagażnik - i go nei przeciążaj bo jak widać nawet oryginalny MB się składa ( oczywiście przeciążony) I teraz zbytnio nei wiedomo co z tym zrobić, jeżdze tak pół roku i nie ruszam , myślałem nad oddanie do blachaża, żeby to jakoś wypchnal na drugą stone (tzn wyrównał) , ale znając naszch fachowcóe to lepiej im nie oddawać samochody, lub w ostatecznośći wymienić dach - tylko też są wątpliwości jak i przy klepaniu....
Ogolnei jeżdze z pogiętym dachem , i nawet mi to już nei przeszkadza, a wgniecenia sa jak przciąta na pół butelka 0,5L po piwie
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)