MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz cze 29, 2025 12:16 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: wt gru 09, 2003 8:30 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: wt gru 09, 2003 7:53 pm
Posty: 4
Mam Mercedesa 190E 2.0 ( KE-JETRONIC ) z gazem i mam problem. Pewnego dnia pojechałem na benzynie zatankować gaz na stacje po zatankowaniu przełączyłem na gaz a po chwili na benzynę i auto zgasło. Od tej pory już na benzynie nie chodził ani nie zapalił (na gazie odpala i niema żadnych problemów podczas jazdy) . Byłem w serwisie mercedesa w Gdańsku - Oliwie ale nie dali sobie rady. Po dwóch godzinach stwierdzili, że samochód musi zostać na warsztacie dłużej, a że biorą 150PLN za godziną nie zgodziłem się. Czy Wiecie co mogło się stać albo Znacie jakiegoś speca w trójmieście który sobie z tym poradzi? Wymienię jeszcze co sprawdzili w serwisie :<br> ciśnienie paliwa na wtryskiwacze - dobre,<br> iskra zapłonowa jest,<br> czujnik położenia przepustnicy jest dobry,<br> regulator biegu jałowego (silnik krokowy) – dobry,<br> potencjometr przepływomierza – dobry ,<br> paliwo do cylindrów dochodzi bo wykręcali świece i były mokre,<br> pompka paliwa podaje ciśnienie,<br> wszystkie przewody podciśnieniowe i wężyki sprawdzone.<br>Bardzo proszę o pomoc!!!!<br>Pozdrawiam Artur


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 09, 2003 9:55 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 26, 2001 2:00 am
Posty: 3441
Numer GG: 1442573
Lokalizacja: Trzebnica
Nie chce radzićale opowiem moja przygode w paliwem z najwiekszego dostawcy paliwa O...n.
Zatankowałem czerwonego M114 i po dojechaniu do Wrocławia z Trzebnicy (ok. 20km) auto zgasło z małymi przerwami. Po zatrzymaniu sie słyszałem jak w sposób kaszliwy pracuje pompa paliwowa. Tragedia. Postałem tak jais cazs próbując od czasu do czasu uruchamiając pompe i nasłuchując co sie dzieje. Niestety nadal słabo to brzmiało. Po ok. 10 minutach próbowałem dalej... kosztowało to ok. 5 zł bo wojaki zbierali na piwo (pocałowali mi czarwonego) zagadał. Ufffff i do tej pory gada bez problemu. Stawiam na paliwo.

_________________
Pozdrawiam Sebi

http://www.zelazko.com.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 09, 2003 10:14 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: wt gru 09, 2003 7:53 pm
Posty: 4
nie wiem czy to paliwo, dojechałem na stacje na paliwie i zatankowałem tylko gaz (nie lałem paliwa) . Po zatankowaniu gazu odpaliłem na benzynie po zwiększeniu obrotów automatycznie się przełączył na gaz i po ujechaniu 100 metrów ręcznie przełączyłem na benzyne i zgasł i więcej na benzynie nie odpalił.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr gru 10, 2003 11:38 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 03, 2003 8:50 pm
Posty: 798
Lokalizacja: Warszawa
Raczej podczas jazdy nie zmienia się z gazu na benzynę. Tak słyszałem, ale co się u Ciebie stało to nie wiem.

_________________
W116 450SE 75' -"Niunia"-na emeryturze.
W116 280SE 75'-"Manual"-sprzedam(3500zł)
Opel Kadett 1,3S 81' - "Kwadrat" - kupiony z przebiegiem 18Kkm w stanie idealnym
503 076 116


Na górę
 Tytuł:
Post: śr gru 10, 2003 5:06 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 20, 2003 9:51 pm
Posty: 634
Lokalizacja: Kraków,Chorzów
sebi pisze:
Nie chce radzićale opowiem moja przygode w paliwem z najwiekszego dostawcy paliwa O...n.
Zatankowałem czerwonego M114 i po dojechaniu do Wrocławia z Trzebnicy (ok. 20km) auto zgasło z małymi przerwami. Po zatrzymaniu sie słyszałem jak w sposób kaszliwy pracuje pompa paliwowa. Tragedia. Postałem tak jais cazs próbując od czasu do czasu uruchamiając pompe i nasłuchując co sie dzieje. Niestety nadal słabo to brzmiało. Po ok. 10 minutach próbowałem dalej... kosztowało to ok. 5 zł bo wojaki zbierali na piwo (pocałowali mi czarwonego) zagadał. Ufffff i do tej pory gada bez problemu. Stawiam na paliwo.


Witam. Czy tankowałeś może na stacji O....N w Trzebnicy przy wyjeździe na Wrocław? Jeżeli tak to ja miałem taką samą przygodę własnie na tej stacji zatankowałem aby wrócić do Krakowa ze zlotu wiosennego. Na granicy Trzebnicy auto zgasło. Po chwili odpaliłem lecz silnik nie pracował równo. Nie będę się rozpisywał co przezywałem wracając do Krakowa. W każdym razie mechanik powiedział mi że taka podróż czyli 300km to była możliwa tylko 115 bo w nowszych komputery i autko stanęło by na amen.
Więc chyba goście nieźle paliwo uszlachetniają.
[zlosnik] [zlosnik] Pozdrawiam Marcin [cool]

_________________
MB W115 220D 71r. kiedyś automatic.
Ex:MB W115 200D. 76r
Ex:MB C123 280CE 81r.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr gru 10, 2003 5:58 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: wt gru 09, 2003 7:53 pm
Posty: 4
Tankuje zazwyczaj na Lotosie albo na Jet'cie. Ale to możliwe żeby tak nagle paliwo zaczeło silnikowi nie odpowiadać? Powtażam jeszcze raz- przyjechałem na stacje na benzynie, zatankowałem gaz i nic więcej, odpaliłem na benzynie po zwiększeniu obrotów przeskoczył na gaz a po 100 m przełączyłem ręcznie na benzyne i więcej nie ruszył miałem w baku ok 10 litrów (mrugała rezerwa) dwa dni później zatankowałem jeszcze 10 litrów ale nic się nie zmieniło nadal nie chce na benzynie chodzić. <br>Czy mogło się stać coś z komputerem??


Na górę
 Tytuł:
Post: czw gru 11, 2003 9:56 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 09, 2002 9:23 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Wawa/Wrocek
czasem ponoc(bo sam nie doswiadczylem) tak sie dzieje, gdy strzeli gaz i waga(metalowy krazek "dozujacy" powietrze) sie wypaczy.
moze cos sie tam zablokowalo
ponoc z tym moga byc jaja takie, ze dziala albo na LPG, albo na benz. albo wcale ;)

Sebi i Marcin jestescie stronniczy [zlosnik]
ja tam tankowalem kilka razy i sobie chwale paliwo ;)

PS.
czy wspomnialem, ze jezdze na LPG [zlosnik]

_________________
pozdrowionka
Łysy

wolny wakat na beczkę :)


Na górę
 Tytuł:
Post: czw gru 11, 2003 10:57 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 26, 2001 2:00 am
Posty: 1411
Lokalizacja: Toruń
Luk pisze:
Raczej podczas jazdy nie zmienia się z gazu na benzynę. Tak

Na pewno w M102 z K-jetem mozna se dowolnie zmieniac, warto tylko robic to z lekko wcisnietym pedalem gazu.. bo inaczej moze zgasnac [hehe]

_________________
Pozdrawiam,

Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73
jareg@mb.org.pl
http://www.mb.org.pl/


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 15, 2003 9:07 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: wt gru 09, 2003 7:53 pm
Posty: 4
Ja mam Gaz od 6 miesięcy i narazie było ok. Napisze wam do czego doszłem przez pare dni: gdy odłącze pompke paliwa i wleje benzyne prosto do gradzieli to zapali, gdy na podłączonej pomce paliwa włącze zapłon pompka zrobi ciśnienie następnie pompkę odłączę i zapale silnik to też po chwili zaskoczy i pochodzi pare sekund, ale kręcenie na podłączonej pompce nie daje żadnych efektów. Więc musi być coś spieprzone w rozdzielaczy paliwa albo w końcówkach wtryskiwaczy.Czy może być tak że jakiś wtryskiwacz jest zawieszony i leje non stop paliwo,świece się zalewają i silnik nie chce załapać??


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl