lysy2 pisze:
powinienes miec pod maska w okolicy nabitych nr nadwozia taki kabelek ze zlaczka (fi 1,5mm). jak rozepniesz to rozrusznik nie powinien pierdnąc
przewod rozruchowy załatwia temat grzania świec i rozrusznika przy ktorym moze nie byc wcale kabli
laudan pisze:
niedzwiec da rade

części z zepsutej lodówki sprawiają, że niedźwiadki padają w max 3sek (z pewnych względów przetestowane na swoim aucie
DJ_Mouse pisze:
Sugerujesz, że złodzieje w dzisiejszych czasach są aż tacy cwani że załapią o podciśnieniu w pompie i jak będzie kradł to powie sobie...
"... amoże koleś ma zawór żebym mu auta nie ukradł...? "
Wątpie
zdjęcie lub co szybsze przecięcie przewodu podciśnienia bedzie trwało szybciej niż wypowiesz swoje imię i nazwisko
runcajs pisze:
Jeśli zechcą i tak ci zwina
to fakt dla chcącego nic trudnego ale liczy sie czas,
moja w123 po za patentami własnej konstrukcji (mam manie dokładania elektroniki do auta i zabezpieczania, choćby był to polski mały fiat) ma blokade hamulców, jeśli nawet poprzecinasz przewody ham przy pompie to i tak koła zblokowane (to cudo do samodzielnego montażu kosztowało w ubieglym stuleciu 2500tys)