1) potrzeba ci kanału
2) mocnych narzędzi, i najlepiej palnik w pogotowiu
3) przyda sie podnośnik (taki na kółkach) oprócz lewarka do podnoszenia oraz ściągacz do tulei
4) cały wolny dzień i dobre śniadanie
Podnosisz stronę samochodu do góry (nie ściągaj koła), wykręcasz śrube i opuszczasz ramie wachacza, opuszczasz też samochód troche, wtedy tuleja lepiej powinna być dostępna, wyprasowujesz tuleje ściągaczem (schemat ściągacza do tulei znajdziesz w necie), czyścisz gniazdo, smarujesz nową tuleje wazeliną techniczną i za pomocą sciągacza wciskasz ja w gniazdo.
O ile dobrze pamietam, dawno to robiłem, żeby to samo zrobić z wewnątrzną tuleją wachacza musisz odkręcić belke od nadwozia od strony wymienianej tulei (i tym podnośnikiem na kółkach delikatnie ją opuścić na dół, jakkolwiek spotkałem sie z osobami które stwierdziły ze wymieniły tuleje bez opuszczania belki, ja musiałem opuścić bo nie mogłem wyciągnąć ramienia wachacza z belki
filozofia w tym żadna ale pamietam ze po wymianie 4 tulei miałem już dość jakichkolwiek samochodów, wiec 2 raz sam bym tego nie robił
