Witam, to znowu ja i mój "niezawodny" mercedesik
Problem mam taki:
Rozrusznik słabo kręci, przyczyną jest zbyt szybkie ścieranie się tulejek od osi wirnika (chyba tak sie to zwie), powoduje to zwarcie w środku i rozrusznik nie kręci całą swoją mocą przy okzaji topi izolację kabla masowego od akumulatora,
Pytanie mam taki czy tulejki ścierają się (głównie ta przy zębatce zazębiającej o koło zamachowe- nie wiem czy to poprawne nazewnictwo) przez zo że na dolnej śrubie mam 2-3mm luzu między obudową rozruszanika a silnikem? czy też może źle przetoczony wirnik w rozruszniku bo chyba był przetaczany przynajmniej tak wygląd? czy bawić się w cudowanie z tym rozrusznikiem (ostatnio go robiłem 3 tygodnie temu a porzsednio 2 miesiące temu) czy jechać sobie na giełde i kupić inny?
Dzięki i pozdrawiam
Dodam jeszcze że tego luzu nie da się zredukować i dokręcić rozrusznika (mechanicy w zakladziw w wodzisławiu śl cos mi popie...robili że się już nie da) może przegwintować gwint w obudowie silnika gdzie się przykręca rozrusznik albo rozwiercić i skrećić śrubami i nakrętkami?