MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt sie 26, 2025 12:48 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: ndz kwie 23, 2006 7:30 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
Cem pisze:
Jak znajdziesz ładny, nie poprzecierany, II seryjny dattel to możemy ponegocjować.

Dzięki za propozycję, ale nie ma sensu. Co do seryjności, to mój pochodzi właśnie z drugiej :lol: , ale poszycie (granatowe i z wytartą dziurą :P ) już w śmieciach.
Przymiarka :D wyszła nieźle - kolor jest naprawdę niewiele odbiegający (live wygląda w zasadzie tak, jakby był "od zawsze" ;) ):

Obrazek

więc..... mam już dwie nowe dziurki w oparciu [zlosnikhihi] :

Obrazek

Pierwsze wrażenie - niewygodnie [hehe] .
Przyzwyczaiłem się do jazdy z opuszczonym łokciem. Trzeba będzie na starość zmienić upodobania (bez głupich uwag [hihi] ).
Wrażenie drugie - odczuwalny brak wzmocienia w oparciu. Niby stabilny, mocno się trzyma, ale zdaje się wskazane byłoby dołożenie elementu nr 226 (dolny rysunek). Przy okazji - jaki on ma numer MB? Niestety Towarzysze nadal nie uaktualnili swojego EPC on line w tej kwestii :( .


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 23, 2006 8:49 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
wojz pisze:
Std pisze:
czy podłokietnik do W123 z pierwszej serii będzie pasował do samochodu z trzeciej serii?

Technicznie tak, ale dlaczego chcesz to zrobić? Masz już I-II seryjny, czy jakby co chcesz odkupić mój ;) i się upewniasz [zlosnik] ?


A masz do sprzedania? ;-). Pytam bo chcę kupić pierwszoseryjny (a mój Luksusowy Mercedes jest z trzeciej serii - 1983 r.) a nie znając różnic między pierwszą, drugą i trzecią serią podłokietników wolę się upewnić czy mogę kupić "w ciemno". Kolega Cem sprzedaje, tyle, że trzeba będzie zmienić obszycie na beżowe.


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 23, 2006 9:36 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 27, 2006 12:23 am
Posty: 330
Lokalizacja: Warszawa
wojz pisze:
Przymiarka :D wyszła nieźle - kolor jest naprawdę niewiele odbiegający (live wygląda w zasadzie tak, jakby był "od zawsze" ;) ):
Pierwsze wrażenie - niewygodnie [hehe] .
.


Nie wyglada zle. [smiech]

_________________
126.037 126.024 140.050 124.079 210.265 205.242 639.813
However much the Fatherland’s finest might appear to be the best in the world, you can’t help but wonder if the engineers lost themselves in a haze of technological overkill.
WhatCar? o W140 IX.1992


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 23, 2006 10:04 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 02, 2003 11:44 am
Posty: 1802
Lokalizacja: Warszawa
Wojz ja to jestem dziwak o niecodziennych poglądach, więc nie musisz mnie słuchać ale uważam że podłokietnik jest zbyteczny w aucie. Mam kota na punkcie prostej sylwetki gdy leżę lub siedzę (tylko w aucie). Łożko muszę mieć tawrde i do tego poduszkę leczniczą inaczej się wściekam, bo nie mogę zasnąć. Zaznaczam, że kręgosłup mam zdrowy.
W aucie natomiast z podłokietnika często nie korzystam z tego względu, że nie jestem w stanie prosto siedzieć gdy jedną noga naciskam gaz, a drugą mam na podnóżku, lewa rękę na podłokietniku drzwiowym, a prawą na podłokietniku między fotelami. Nie ma wtedy szans na prostą postawę i przekona Cię o tym albo ortopeda albo długa trasa. Dramat jest wtedy jak sprężyny są nierónomiernie wysiedziane (w W 123 to norma, oczywiście nie sądzę że w Twoim [zlosnikok] ).

Powodzenia.

PS. Zapodaj zdjęcia swojej tapicerki na prywtne konto, proszę.

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 24, 2006 8:42 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
Mitu pisze:
Wojz ja to jestem dziwak o niecodziennych poglądach,


Na tle wszechobecnej tandety, to akurat twój atut. [ok] [oczko]


Mitu pisze:
Mam kota na punkcie prostej sylwetki gdy leżę lub siedzę (tylko w aucie).
(...)Nie ma wtedy szans na prostą postawę i przekona Cię o tym albo ortopeda albo długa trasa.


No cos w tym jest na pewno, bo podłokietnik ciągnie na prawą stronę, zwłaszcza w automacie, gdzie lewy but oparty jest o podnóżek w rogu wnęki. Piękna przekątna się wtedy układa [hehe]. Ale jak się pilnujesz, to nie z przedramieniem, ale z samym łokciem na MAL'u da się wygodnie i prosto jechać.

Dwa tygodnie temu zamontowałem ortopedyczne RECARO i powiem Wam, że to dopiero jest kanada, zwłaszcza po kilkustek km, ale znowu mocno zakłóca estetykę wnętrza. :-? A podłokietnika nie ma.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 24, 2006 9:29 am 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
Mitu pisze:
Wojz ja to jestem dziwak o niecodziennych poglądach, więc nie musisz mnie słuchać ale uważam że podłokietnik jest zbyteczny w aucie.

Mitu, ja też całkiem normalny nie jestem :lol: - też uważam (o czym wspominałem nawet tutaj kilka razy), że nie jest potrzebny. Ale.... jak już posiadłem ten gadżet, to go założyłem. Zwłaszcza, że koszt był niewielki, a to jak widzę po Allegro choćby, dość droga zabawka.
Mnie on kosztował łącznie (wraz z obszyciem - robocizna + materiał) 95PLN.
W życiu nie porwałbym się na coś takiego, gdybym miał zapłacić za niego ~200PLN, do tego 150-200PLN za obszycie (tyle chcieli niektórzy!!! [totalszok] ).
Że nie ma go w VINie ani stukniętego na tabliczce?. W123 to zwykły zwyklak jakich jeżdżą jeszcze dziesiątki tysięcy i będą jeździć jeszcze długo. Żaden z niego zabytek :lol: .
Drobnych rzeczy (które poza tym łatwo zdemontować), będzie jeszcze kilka zmienionych/dodanych [oczko] - będą jeszcze chyba 3 części tego serialu [zlosnik] .

Mitu pisze:
W aucie natomiast z podłokietnika często nie korzystam z tego względu, że nie jestem w stanie prosto siedzieć gdy jedną noga naciskam gaz, a drugą mam na podnóżku, lewa rękę na podłokietniku drzwiowym, a prawą na podłokietniku między fotelami.

Stoszesnastka szersza ;) .
Z kolei ja, nie umiem trzymać lewego łokcia na rączce do zamykania drzwi - opieram na "parapecie" przy oknie. Natomiast kompletnie nie potrafię korzystać z podnóżka [hehe]. Lewą stopę zawsze mam opartą o podłogę zaraz przy fotelu w taki sposób, że łydka jest w pionie. Tak już mam i koniec.

Mitu pisze:
Dramat jest wtedy jak sprężyny są nierónomiernie wysiedziane

Dramatu nie ma, ale jest bardziej miękko z lewej strony siedziska. Na dodatek osobiście złamałem sobie tam sprężynę :( . Naprawiłem, ale docelowo muszę ją wymienić.

Mitu pisze:
Zapodaj zdjęcia swojej tapicerki na prywtne konto, proszę
:o Nie ma problemu, napisz na PW co chcesz, bo mam tylko takie, jakie były już na forum.

(me: how) pisze:
zamontowałem ortopedyczne RECARO i powiem Wam, że to dopiero jest kanada

Bądźmy szczerzy - oryginalne fotele (na dziś dzień) są takie sobie..... Sytuację jeszcze bardziej pogarsza marna regulacja pozycji kierowcy.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 24, 2006 9:45 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
wojz pisze:

Bądźmy szczerzy - oryginalne fotele (na dziś dzień) są takie sobie..... Sytuację jeszcze bardziej pogarsza marna regulacja pozycji kierowcy.


Wypierdziany fotel owszem, ale jak jest świeżynka, albo po wymianie sprężyn i boki trzymają, to też nie narzekam. W T fotele miałem z wkładami gębkowymi pomiędzy poszyciem a sprężynami. Gąbka była superdokładnie wycięta, jakby z maszyny i widać było, że nie robił tego Hasior więc jechało się także pierwszorzędnie. Mam nadzieję, że JareG jest do dziś podobnego zdania, bo to on był szczęśliwym nabywcą.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 24, 2006 10:12 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob kwie 01, 2006 5:27 pm
Posty: 71
Lokalizacja: Marki
Witam w poprzednim mercedesie miałem podłokietnik z 3 serii a w tym chyba mam z 1 ale jakiejś różnicy miedzy nimi nie ma po za tym ze w 3 serii była możliwość mocniejszego pochylenia po wciśnięciu przycisku z boku. A co do jazdy to zawsze podpieram się na nim i raczej jak uniosę go to źle Mi idzie zmiana biegów :-) Pozdrawiam :-)


Na górę
 Tytuł: odc. 2
Post: pn kwie 24, 2006 5:40 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
(me: how) pisze:
W T fotele miałem z wkładami gębkowymi pomiędzy poszyciem a sprężynami

Dokładnie o czymś taki myślę od dawna - usztywnić boki siedziska pianką tapicerską. Tyle, że trzeba wyciągać siedzenie, a mi coś ostatnio leń na plecy wlazł [zlosnik] .

Dodano po 6 minutach.:

Część druga psucia W123:
Obrazek

I tu znów, jak poprzednio, coś mi nie pasuje - oszukuje mnie [zly] . Testy z użyciem innych termometrów wykazały, że zaniża o całe trzy stopnie, łobuz jeden. To trochę za dużo moim zdaniem. Robił ktoś z Was podobne porównianie?

Koszt - 40PLN [skromny]


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl