MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

jak to czytam i patrze na zdjecia biodegradacji, to az boje sie pomyslec co mnie czeka z moja czekoladka...

_________________
'00 BMW 530d touring

'08/09 Citroen C3 1,4 16V sx pack - z salonu

Dzwonilem do tej firmy i sam preparat nie jest strasznie drogi, ale niestety pistolet do jego nanoszenia kosztuje okolo 1Kpln, wiec musze pomyslec o czyms innym

_________________
[color=white]arcticweiss[/color] S124 250TD - sprzedam

Daj se siana chłopie .
Krótko, w kilku słowach: wyczyść ewentualną rdzę do zdrowej blachy (na gotowo można jeszcze polecieć odrdzewiaczem, ale pamiętaj, żeby go potem dokładnie zmyć!!!). Jak wypadnie dziura, to trudno - lepsza dziura niż ma coś zostać rudego. Sie załata . Nie stosuj cud środków na rdzę - z opisu to one może i fajne są, ale później będziesz żałował. Zabezpiecz podkładem antykorozyjnym, polakieruj, porządnie zasmaruj woskowiną .
Nadkola (wnęki kół znaczy) i inne tego typu miejsca narażone na bezpośrednie działanie wody, kamieni itd zamiast kiślowoskiem dokładnie pokryj czymś elastycznym, tak jak pisał adler.
I pracuj w rękawiczkach

Jak uslyszalem cene to dalem se od razu

Czyli moze to wygladac tak (np. w komorze silnika)
1. Czyszczenie do golej blachy podejrzanych miejsc ewentualne latanie
2. Na to podklad np. Euroxy sie nada?
3. Czekam az podklad wyschnie
4. Na to lakier (baza) czekam az wyschnie
5. Na to klar (czekam az wyschnie)
6. Na to wosk

W miejscach narazonych na dzialanie soli, wody, kamieni etc.
1. Czyszczenie podejrzanych miejsc
2. Jesli do golej blachy, to tez podklad
3. Na to cos elastycznego (z pistoletu? z pedzla?co mozecie polecic?). Wosku niet?

A jak zabezpieczyc progi (po oczyszczeniu) tak zeby wygladaly ok?

_________________
[color=white]arcticweiss[/color] S124 250TD - sprzedam

Ja zawsze daję po dwie warstwy, i podkładu, i nawierzchniowego - na wszelki wypadek, gdyby gdzieś niedomalowane zostało itd. ( i w takich miejscach zawsze pędzlem, żadne spray'e - nie ma to jak porządnie wetrzeć ). Zawsze lepiej 2 x pokryć, tyle, że się robota w czasie bardziej rozciąga. Ale jak wiadomo, pośpiech jest wskazany przy czymś innym.


Tutaj też na podkład daję jakiś lakier nawierzchniowy, a dopiero na niego "barana" (i wolę coś z kauczukiem niż bitumiczne). Chodzi o to, że w tych miejscach woda ma spore działanie erozyjne i dość szybko wypłukuje wierzchnią warstwę. A podkład jest, nazwijmy to "porowaty", bo jego zadaniem nie jest ochrona od zewnątrz t.j. przed czynnikami zewnętrznymi (zauważ jak wyglądają samochody z elementami wymienionymi i pomalowanymi tylko podkładem - dość częsty widok), tylko ma się go dobrze trzymać warstwa nawierzchniowa, która za to odpowiada.
Mgliście to trochę ująłem, ale chyba zrozumiesz .


Myślę, że tak jak w nadkolach będzie git + nie żałować wosku w profile!!

Masz rację, ale chyba się nie rozumiemy do końca. Oryginalna elestryczna powłoka o fakturze barankowatej sięga do pewnego miejsca ponad nadkola wewnętrzne. Na pozostałej powierzchni błotnika wewnętrznego jest zbędna. W miejsce tuż nad progiem, o którym piszę jest i baran i kisiel, którym opryskano także pozostałą część błotnika wewnętrznego, a więc polakierowaną blachę. Widaczne jest to na zdjęciach.

Błotnik zewnętrzny od środka także jest barankowaty, ale i zakonserwowany żółtą mazią. Nie chcemy uzyskać kauczukowej warstwy, tylko odświeżyć to, co było nałożone w fabryce. Montaż nowych błotników i ich konserwacja to osobny temat.

Nie widzę takiej potrzeby, żeby michau musiał usuwać oryginalnego baranka i nakładać go na nowo. Alternatywą dla BITEX'u byłaby wtedy właśnie taka powłoka jak przytoczony przez niego WURTH.

Ponieważ mercedesowski baranek pęka, blacha pod nim koroduje, puchnie, nabiera wody itd, traktuję go właśnie półprzeźroczystymi preparatami z rodziny kisielowatych. Dzięki temu widzę co dzieje się z blachą.

_________________
123. W, S i C.

A czy ten kisiel to to samo, co wosk do profili? Czy to sa dwie rozne rzeczy? Gdzie ktora stosowac?

_________________
[color=white]arcticweiss[/color] S124 250TD - sprzedam

spójrz tutaj

http://lakierowanko.forumsplace.com/mes ... 92e9d45fc5

goście się nieźle na tym znają, chyba zacznę tam częściej zaglądać

_________________
www.asgpultusk.pl/
Peugeot 106 1.1i
W123 200D '81
W124 E250TD '94
808 (w krainie wiecznych ciężarówek) -> 813 '82
Sprinter 312 MAX '95
Suzuki Samuraj

Panowie jeszcze kilka pytan:
1. jak zdjac klapke wlewu paliwa?
2. Jak zdjac zderzaki?
3. Co moze byc przyczyna opornie otwierajacych sie szyb?

_________________
[color=white]arcticweiss[/color] S124 250TD - sprzedam

W moim mietku z 86r. topornie chodziły szyby, aż pewnego dnia jedna całkiem stanęła.. mechanicy/elektrycy nic nie uradzili.. (brzęczeli coś o silniku że się zfajczył)
a wystarczyło rozebrać silniczki, przeczyścić, wyszorować szczotką drucianą i napchać smarem... śmigały aż miło...

_________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
124 3.0 CE - "NOS"
123 2.0 D - "Zielony"
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ja mam na korbke

_________________
[color=white]arcticweiss[/color] S124 250TD - sprzedam

widziałem na allegro silniczki...

PS:
jak jest na korbę?? to szyba poruszana jest linką czy jest ramie...??
(bo jak linką to może być ciężko jak sie powycierają takie kółeczka po których chodzi linka... (tak miałem w seacie) wyczyszczenie i przesmarowanie tez powinno pomóc...

_________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

124 3.0 CE - "NOS"

123 2.0 D - "Zielony"

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Normalnie. Odkręcić dwie śruby.


Ciężko działające mechanizmy? - przesmarować;
coś z uszczelkami? - poskręcane, albo wylazły z prowadnic wewnątrz drzwi itp. Zdejmiesz tapicerkę (a z tego co mówiłeś wywnioskowałem, że będziesz) i stanie się jasność

szyby na korbke nie mają linek , to krzyzak przez mechanizm podnoszony do góry na zębatce która jest na mechaniźmie korbki i l półokrągłej listwie zębatej która daje temu krzyżakowi ruch do góry i na dół , uwaga jezeli ciężko chodzi ci korbka lub sie szyba zacina nie kręcic na chama zębatka jest wykonana z bardzo twardego stopu i ścina zęby na listwie do zera , próbowałem kiedyś rozwiercić taką zębatkę żeby ją nabić na ośkę silniczka, zniszczyłem 4 wiertła za ok 150 zeta i ledwo co sie udało

_________________
W 123 300D 82r R.I.P
w 123 280 E błękit metalic 80r
volvo 460 96 fajnie śmiga
koń jaki jest ...każdy widzi ,,,, silnik musi coś spalać:albo benzynke, albo olej , albo zawory...""

http://www.kolderki.org/kolderki/pages/ ... php?nr=275

Czas na krotki raport.
Po pierwsze zrobilem duzo mniej niz zamierzalem poczatkowo - po prostu nie starczylo czasu.

Zdazylem wymontowac:
- reflektory i kierunki
- przedni zderzak
- usmiech
- blotnik od strony kierowcy
- wszystkie gadzety od zaplonu,podcisnienia etc.w komorze silnika po stronie kierowcy
- zbiornik spryskiwacza

Nastepnie wszystko zostalo wyczyszczone, polaczenia elektryczne zabezpieczone jakas wazelinka , doczyszczone wszystkie rude miejsca w komorze silnika po stronie kierowcy i na nadkolu (pod blotnikiem) i na pasie przednim do czystej blachy, wstawione 2 latki w nadkolu. Nastepnie wszystkie wyszyczone miejsca pomalowane podkladem epoksydowym, na stare (byly juz) i nowe latki masa uszczelniajaca do spawow, na to od strony nadkola http://www.troton.com.pl/TROTON_PL/produkty/kons/kons_UBS.htm, a od strony komory silnika lakier, a na koniec na wszystko wosk boll. Dodatkowo zdazylem wyczyscic i pomalowac prog od strony kierowcy - metoda ta sama. Pomalowalem tez usmiech i rant blotnika, ktory wczesniej zostal uszkodzony przez za duza opone. Zderzak pod guma i od spodu mial troche rudego - zostalo to wszystko doczysczone i pomalowane corrina. Przed polozeniem kazdej warstwy powierzchnia byla odtluszczana zmywaczem silikonowym. Podstawa aku takze zostala wymontowana, wyczyszczona i pomalowana - podkladem, a pozniej czarnym matem. Udalo mi sie tez co nieco poczyscic i zakonserwowac w bagazniku. Potem wszystko poskladalem i uderzylem z powrotem do wawy (cala akcja przeprowadzona byla w Szczecinie). Ogolnie mysle, ze niezle sie wyrobilem jak na 4 dni
Kilka fotek:

Widok ogolny:


Latka w gornej czesci nadkola - przed obrobka (cyna):


Tak wygladalo pod modulem zaplonowym:


Trzeba bylo troche wyciac (dziadek ze szlifierka ):


i Wstawic latke - dziwnie wyszlo, ale to czarne dookola to czysta, srebrna blacha, tylko na fotce jakos dziwnie wyszlo. Dokola widac, ile starej konserwacji zostalo usuniete:


I nadkole po wszystkim:


Komora silnika i Leszek w tle(za duzo nie widac, bo juz po wszystkim ):


I jeszcze jedna sympatyczna fotka:


To by bylo na tyle, bo niestety uwijalem sie jak moglem z robota i nie mialem za bardzo czasu na robienie fotek, ale tak ja na pisalem zrobilem jeszcze sporo innych rzeczy.

Dziekuje wszystkim za cenne porady, a niektorym nawet za osobista wizytacje i do nastepnego razu

_________________
[color=white]arcticweiss[/color] S124 250TD - sprzedam