Mam nadzieje że mój manual okazał się jednak odporny... To sie okaże, pewnie niebawem. A jakiś czas temu dorwałem się do kanału i w pośpiechu robiłem co sie da. I sprawdzałem poziom, i dolałem dwie strzykawki oleju

i wydawało sie ze wypłynął z otworu kontrolnego. Czyżby to się wydawało? A może chlapnąłem na ścianke i tak wygladało? No chyba że cieknie gdzieś z tej skrzyni ale przez te dwa miesiące nie wciekłoby chyba 0,7 litra bo nie widać nigdzie jakichs razących wycieków, troche brudna skrzynka z tyłu ale zeby aż tyle?
Takie rozmyślania wieczorne
Dzięki Wokee za odpowiedź na nurtujące pytanie, aż tak mnie nurtowało ze napisałem jeszcze jednego posta, z którym sie rozprawiłeś ku chwale forum

postaram sie o wiecej cierpliwosci nastepnym razem. Jeszcze tylko ta tulejka.... Może ktos wie czy w dwusetce z 83 roku z przodu jest z białego tworzywa czy gumowa?