Cześć,
witam na forum.
Ze zdjęć to niewiele widać, no może poza tym, że brakuje kilku (drogich i słabo dostępnych) detali z galanterii i wyposażenia jak narożniki ramki tylnej szyby, listew zew. progowych czy gumowych mat na progach, czy gumowych pasków na listwach dachowych.
Atrapa chłodnicy w tym roczniku nie powinna być plastikowa. Uszczelki słupków B nieoryginalne, a o czarnych piórach wycieraczek to już nawet nie wspomnę
![[chory]](./images/smilies/chory.gif)
. Drewno do zrobienia itd. itp. Nie przeglądałem wszystkich zdjęć, ale pewnie takich kwiatków jest tam więcej.
Nie wiadomo co się kryje pod lakierem. Jak bogata dokumentacja fotograficzna z przeprowadzonych prac blacharsko-lakierniczych wskazująca na porządnie przeprowadzoną naprawę to myślę, że wart zainteresowania - ale to raczej nie w tych pieniądzach. Pytanie jak wyglądał przed naprawą i skąd pochodzi. Cała mechanika i silnik tylko do sprawdzenia na miejscu.
Generalnie to zależy do czego ma służyć auto. Jak tylko do lansu to uzupełnić zewnętrzne braki i można jeździć.
Jeżeli natomiast ma być auto na lata bo lubimy starsze mercedesy i się nimi fascynujemy to proponuję od sprawdzenia nr-u nadwozia, oraz tabliczki lakierowanej i zgodności wyposażenia.
...aha, nr nadwozia powinien być na prawej podłużnicy, a nie na przednim pasie.