Rzeczywiście wygląda na kompletny, pytanie tylko w jakim stanie ta cała galanteria i detale, bo ze zdjęć trudno ocenić.
Deski w całości i podsufitki też nie widać, czy popękane nie jest. Nie wiadomo co tam w bagażniku.
Zdaje się, że ma pasy na tylnej kanapie no i jest prawe lusterko, które powinno być w I serii, jeżeli dobrze pamiętam, na błotniku.
Cena niska nie jest, a blacharsko widać , że całe do roboty. Gdyby jednak mechnicznie stan był zadowalający,
a cena spadła tak do 14 tys. (w co nie wierzę), to może warto byłoby się zainteresować.
Daleko masz, żeby do nich podjechać?
Aha, teraz widzę
Warszawa, to daleko.