MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Aparat zapłonowy - m110
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=61039
Strona 1 z 2

Autor:  Wowek [ sob lut 02, 2013 7:49 am ]
Tytuł:  Aparat zapłonowy - m110

Witam,

Chciałem zapytać czy w budowie i konstrukcji aparaty zapłonowe do silników m110 są miedzy sobą wymienne.
Konkretnie czy do silnika z wtryskiem elektronicznym (d-jet) można dać nowszy aparat od od auta z wtryskiem mechanicznym (k-jet)?
Czy ktoś z was zagłębiał się w takie niuanse?

Pozdrawiam

Autor:  marcin280e [ pn lut 04, 2013 11:58 am ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

Nie można.To znaczy można ale nie zadziała-aparat D-jet ma dodatkowe styki do sterowania D-jetem właśnie.

Autor:  Wowek [ pn lut 04, 2013 9:34 pm ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

Hej,
marcin280e - a podpowiedz czy byłbyś w stanie pomóc mi z diagnozą aparatu. Teraz aparat mama na stole operacyjnym. Stwierdziłem że przed wyjęciem - "słabą" iskrę, kable sprawdzałem i podmieniłem, kopułką i palec nowe. Cewka była boshowska - wygląda jak oryginał jeszcze, ktoś w samym aparacie zmienił kondensator.

Co do styków - tak mama 3 dodatkowe styki ale zastanawiało mnie to że na obudowie aparatu jest rok produkcji 82 - więc albo ktoś kupił wtedy go jako nową cześć lub w jakiś magiczny sposób jest to przerobiony aparat z k-jet. Stąd moje pytanie.

Autor:  marcin280e [ wt lut 05, 2013 11:46 pm ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

W oryginalnym zapłonie do mojego 280E był moduł mocowany na nadkolu sterowany przerywaczowym aparatem.
Masz moduł?
Jaka jest oporność cewki?
Masz w układzie dwa rezystory 0,6 i 0,4 ohm?
Co to jest "słaba" iskra?
Jak to mierzysz?
Daj jakieś zdjęcia.

Autor:  Wowek [ czw lut 07, 2013 10:00 am ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

marcin280e pisze:
W oryginalnym zapłonie do mojego 280E był moduł mocowany na nadkolu sterowany przerywaczowym aparatem.
Masz moduł?


Wiem o jaki element Ci chodzi - w miarę duża stalowa puszka po stronie dolotu na nadkolu - ja tego u siebie nie mam! Albo jest w innym miejscu, albo to inny typ zapłonu. DO tej pory widziałem to tylko na zdjęciach u kogoś. Wyjmowałem silnik i nie stwierdziłem obecności tego urządzenia.
Ja mam aparat zapłonowy, cewkę i kable - ot cały zapłon.


marcin280e pisze:
Jaka jest oporność cewki?
Masz w układzie dwa rezystory 0,6 i 0,4 ohm?
Co to jest "słaba" iskra?
Jak to mierzysz?

Rezystory są - jak pamiętam biały i chyba niebieski.
Cewkę sprawdzę,
Słaba iskra - cylinder 4 i 6 - nie dostawał czasem zapłonu - jak zdjąłem głowice to komora spalania - była ładnie umyta benzyną!
Pomiar był organoleptyczny - iskra była - ale "nie odpalała" ładunku.
Ogólnie jak czytasz to muszę to zweryfikować od podstaw i po remoncie silnika zrobić z tym porządek.
Fotę mam ogólną - w poniedziałek wyjmę wszystko z pudełka i dam szczegóły i oporność ceki.

Obrazek

Autor:  marcin280e [ czw lut 07, 2013 5:15 pm ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

Raczej Ci wtryski 4 i 6 leją.

Autor:  Wowek [ pt lut 08, 2013 8:30 am ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

marcin280e pisze:
Raczej Ci wtryski 4 i 6 leją.

Wtryski dałem do regeneracji i miałem wydruk - są czyste i równo dają benzynę.

Autor:  amon [ pt lut 08, 2013 5:37 pm ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

A tak z ciekawości jak i gdzie je sprawdzono ? co jest na tym wydruku ?
Większość jak nie wszystkie nowe aparaty do wtryskiwaczy nie da się podłączyć do tego rodzaju wtryskiwaczy. Swojego czasu z oldikiem jeździliśmy w tej sprawie do ludzi, który to robią i nici z uczciwego/solidnego sprawdzenia tych wtryskiwaczy. Ja sam rozmawiałem z kilkoma zakładami i to co oferowali to praktycznie nic nie wnosiło do większej wiedzy o stanie wtrysku (oferowano czyszczenie i to wszystko). Totalna lipa i wyciąganie kasy :-?

Autor:  marcin280e [ pt lut 08, 2013 7:05 pm ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

amon pisze:
A tak z ciekawości jak i gdzie je sprawdzono ? co jest na tym wydruku ?
Większość jak nie wszystkie nowe aparaty do wtryskiwaczy nie da się podłączyć do tego rodzaju wtryskiwaczy. Swojego czasu z oldikiem jeździliśmy w tej sprawie do ludzi, który to robią i nici z uczciwego/solidnego sprawdzenia tych wtryskiwaczy. Ja sam rozmawiałem z kilkoma zakładami i to co oferowali to praktycznie nic nie wnosiło do większej wiedzy o stanie wtrysku (oferowano czyszczenie i to wszystko). Totalna lipa i wyciąganie kasy :-?

Zgadza sie w całej rozciągłości...
Co do tematu głównego dalej obstawiam lejące wtryski albo za długi czas otwarcia wtrysku.

Autor:  Wowek [ sob lut 09, 2013 8:31 am ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

marcin280e pisze:
Co do tematu głównego dalej obstawiam lejące wtryski albo za długi czas otwarcia wtrysku.

Wtryski mam na wyjęte razem z regulatorem ciśnienia - mogę je podłączyć pod zewnętrzną pompkę - najpierw sprawdzę jeszcze raz czy nie puszczają paliwa. Czy wiesz jakie są parametry do wysterowania wtrysku? Na pewno 12v, pytanie jaki prąd jest potrzebny i jaki jest czas impulsu -jako zakres.

amon pisze:
i to co oferowali to praktycznie nic nie wnosiło do większej wiedzy o stanie wtrysku (oferowano czyszczenie i to wszystko)

Ja mam akurat dobre doświadczenie i na przykładzie tych wtryskiwaczy mogę powiedzieć że naprawdę pomogło im czyszczenie - bo zainstalowałem je i już była duża poprawa i ciepły silnik pracował równo. Przed czyszczeniem - nie chciał nawet zapalić...
Facet sprawdził też czy mają taką samą wydajność w ilości paliwa w dłuższym czasie i nie leją. Po zainstalowaniu auto zaczęło pracować prawnie normalnie.
Mam drugi aparat zapłonowy wiec jak tylko złoże silnik to będę mieć porównanie.
W międzyczasie - potrzebuje zweryfikować jaki powinna u mnie wyglądać instalacja elektryczna układu zapłonowego. Czy mamy rzetelne schemat. Silnik ma oznaczenie m110.981 - jak się nie mylę.

Autor:  Wowek [ śr lut 13, 2013 7:27 pm ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

Stanowisko testowe/czyszczenia do wtryskiwaczy właśnie się buduje, mam już pompkę, manometr, zasilanie, zbiorniczki.... brakuje sterowania.
Cykl impulsu powinien trwać od 100ms od 300ms..

W międzyczasie znalazłem rozwiązanie - elektroniczny zapłon do m110 - jest dostępny i instaluje się go odłączając moduł. niestety wysyłka z USA (dobrze ze sie nie spieszę) ale wszyscy piszą że dobra i bezobsługowa modyfikacja.

W międzyczasie silnik i skrzynia są na stole operacyjnym...

Co do regeneracji wtrysków - chodzi głownie o czyszczenie - brudny (lub skorodowany) nie domyka się i dlatego leje.

Pozdrawiam

Autor:  voytas [ śr lut 13, 2013 8:20 pm ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

Wowek pisze:
W międzyczasie znalazłem rozwiązanie - elektroniczny zapłon do m110 - jest dostępny i instaluje się go odłączając moduł. niestety wysyłka z USA (dobrze ze sie nie spieszę) ale wszyscy piszą że dobra i bezobsługowa modyfikacja.

Czyli już zaczynasz po troszę rzeźbić...
Minie trochę czasu i może pomyślisz o MegaSquircie (który świetnie obsługuje zarówno wtryskiwacze jak i zapłon) ;)

Autor:  marcin280e [ śr lut 13, 2013 9:53 pm ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

voytas pisze:
Wowek pisze:
W międzyczasie znalazłem rozwiązanie - elektroniczny zapłon do m110 - jest dostępny i instaluje się go odłączając moduł. niestety wysyłka z USA (dobrze ze sie nie spieszę) ale wszyscy piszą że dobra i bezobsługowa modyfikacja.

Czyli już zaczynasz po troszę rzeźbić...
Minie trochę czasu i może pomyślisz o MegaSquircie (który świetnie obsługuje zarówno wtryskiwacze jak i zapłon) ;)


Gdybym teraz robił M110 na d-jecie chyba poszedł bym w MegaSquirt- zawsze to w dużo nowsza technologia.
Problemem d-jeta poza wtryskami jest czujnik podciśnienia kolektora ss który de facto określa ilość paliwa-wszystkie czujniki sa stare i nie działaja zbyt precyzyjnie-auto po prostu nieprzyzwoicie duzo pali i w gruncie rzeczy słabo jezdzi...
No ale ja juz nie chcę mieć 114

Autor:  Wowek [ pt lut 15, 2013 10:03 am ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

marcin280e pisze:
Gdybym teraz robił M110 na d-jecie chyba poszedł bym w MegaSquirt- zawsze to w dużo nowsza technologia.


Widzę że dyskusja się rozwija i idziemy w stronę dużych modyfikacji. Na pewno spróbuje modyfikacji aparatu zapłonowego - dla uproszczenia konstrukcji, kwota to ok. 70$ + przesyłka + cła (300-400-500pln) - rozsądnie jeśli ktoś wie ile kosztują regenerowane aparaty zapłonowe do d-jet dla porównania.
Nie jest to kwota 2000-3000pln na system MegaSquirt - gdzie też potrzeba sprawnego aparatu.

Autor:  voytas [ pt lut 15, 2013 10:32 am ]
Tytuł:  Re: Aparat zapłonowy - m110

Wowek pisze:
Widzę że dyskusja się rozwija i idziemy w stronę dużych modyfikacji. Na pewno spróbuje modyfikacji aparatu zapłonowego - dla uproszczenia konstrukcji, kwota to ok. 70$ + przesyłka + cła (300-400-500pln) - rozsądnie jeśli ktoś wie ile kosztują regenerowane aparaty zapłonowe do d-jet dla porównania.
Nie jest to kwota 2000-3000pln na system MegaSquirt - gdzie też potrzeba sprawnego aparatu.


Nie wiem skąd te 2000-3000pln - chyba za najnowszą wersję...

MegaSquirt-1 na płytce v2.2 będzie kosztował niewiele więcej od tego "amerykańskiego zapłonu"...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/