Witam,
Próbowałem dziś wymienić czujnik temperatury wody (1 seria, kapilara).
Po wyjęciu starego zobaczyłem że główka jest spłaszczona i zgięta (jakby ktoś ją uderzył od przodu czy cuś) i pomyślałem że to pewnie przez to nie działał.
Włożyłem nowy - wszedł trochę płycej, ale gwint złapał więc zacząłem dokręcać. Po dwóch obrotach czujnik zrobił się bardzo zimny - no więc go wyciągnąłem, bo pomyślałem że coś nie tak. I ku mojej rozpaczy zobaczyłem taką samą spłaszczoną główkę plus zapach jakby się pół litra rozlało

Nowy już oczywiście nie działa, no więc WTF? Gniazdo czujnika wydaje się wymienne, czy były wobec tego płytsze i głębsze?
Czy może powinienem poszukać "innego" czujnika z kapilarą?