Auto z pierwszego linku: brak różnych detali (drobne plastiki i elementy aluminiowe), dołozone jakieś żaluzje na półce, kombinowany wydech, sztukowany wąż chłodniczy, kabel sugerujący grzałkę w bloku, nierówne szczeliny, ochydna antena w błotniku, biżuteria w stanie średnim/kiepskim, o szyberdachu lepiej nic nie pisać, wspomaganie orginalne, tapicerka ładna ale nie wiem czy taka wychodziła (nie widziałem nigdy - moze inni się wypowiedzą) .
Auto drugie: zniszczona/niekompletna tapicerka, biżuteria (grill) do wywalenia, brak listew progowych, brak wielu elementów - nie chce mi się wymieniać ilu
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
ogólnie stan dużo gorszy od pierwszego.
Autko trzecie: poskładane z różnych części znalezionych w stodole, pomieszana I i II seria, brak listew, tapicerka i elementy wnętrza w stanie agonalnym, najgorszy ze znalezionych przez Ciebie
Wszystkie pojazdy mają podaną za wysoką moc silnika ale to nieistotny szczegół, wszystkie były naprawiane blacharsko z lepszym lub gorszym efektem
Wspomaganie było opcją ale przekładnia opasuje od W 123.
Jeżeli dysponujesz kwotą około 2000 Euro to poszukaj sobie auta na zachodzie (niemcy, francja, holandia) nawet z motorem benzynowym ale w jak najlepszym stanie, jeżeli zamierzasz ujeżdżać zabytka na codzień to poszukaj nawet W123 - są dużo wygodniejsze i łatwiejsze w obsłudze na codzień (komfort jazdy bez zmian).