MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=48567 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Konik [ czw maja 06, 2010 10:46 pm ] |
Tytuł: | Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
Przeszukałem forum i nie znalazłem pewnej informacji. Czy ktoś ma wiedzę, czy M114.980 ma utwardzone gniazda zaworowe? Od kiedy w MB stosowano takie gniazda? Chodzi oczywiście o konieczność (lub nie) stosowania dodatku potasowego do benzyny bezołowiowej np. Unikat+ |
Autor: | Styczu [ pt maja 07, 2010 7:35 am ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
Ja do mojej qpety leje 95 bez zbednych dodatkow i wszystko smiga normalnie |
Autor: | Konik [ ndz maja 09, 2010 5:59 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
Skoro "wszystko smiga normalnie" rozumiem, że przejechałeś kilkadziesiąt tysięcy kilometrów, demontowałeś głowicę i zawory i po ogledzinach stwierdzasz, że gniazda zaworowe nie są "wyklepane". Jeżeli nie robiłeś tego, to skąd wiesz, że jest OK? Naprawdę nikt nie zna odpowiedzi? |
Autor: | marcin280e [ ndz maja 09, 2010 6:50 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
Nie wiem czy Ci to pomoże ale ja swoim /8 280E przejechałem 120tyś km z tego około 100tyś na LPG wiec na pewno bez ołowiu. Robiłem głowicę ze względu na zużyte prowadnice zaworów zaś same gniazda i zawory były bez śladów wypalania. Ołów zawarty w dawnym paliwie utwardzał gniazda podobno w początkowym okresie eksploatacji nowego silnika-póżniej jego brak nie miał wpływu na gniazda i zawory. Oczywiście jak w trakcie naprawy głowicy szlifowane były gniazda i zawory to zdejmowana była utwardzona powierzchnia. Jeśli głowica jest oryginalna z dawnych lat to śmiało można jeżdzić na pb 95-nic sie nie będzie działo. Zresztą łatwo to sprawdzić- jeżeli zawory i gniazda się wypalają to zanika luz między trzonkiem zaworu a popychaczem-należy skontrolować luz zaworów np po 5tys km i wszystko jest jasne. |
Autor: | Konik [ ndz maja 09, 2010 7:19 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
Info o przejechaniu takiego dystansu bez uszczerbku dla zaworów z pewnością jest wskazówką. Dzięki. Ołów zawarty przed laty w etylinie miał za zadanie amortyzować uderzenie przylgni grzybka zaworu o powierzchnię gniazda zaworowego. Nie chodzi o wypalanie zaworów, a o "wyklepanie" gniazda zaworowego. Zgodnie z moim stanem wiedzy i z tym czego mnie uczono nie sądzę by chodziło o "utwardzenie ołowiem" gniazd w początkowym okresie eksploatacji silnika. W przypadku nieutwardzonych gniazd zaworowych (starsze głowice) należało stosować etylinę (benzynę z dodatkiem czteroetylku ołowiu), a po zaprzestaniu jej sprzedaży należy do benzyny bezołowiowej dodawać dodatek potasowy np. Unikat+ |
Autor: | Styczu [ pn maja 10, 2010 12:51 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
Nie, nie demontowałem silnika żeby sprawdzać stan gniazd ani nie zrobiłem dziesiątków tyś km. Auto jest z kaliforni gdzie od poczaku lat 70-tych nie używają paliwa z ołowiem. Z tego wynika że silnik jest fabrycznie przystsosowany do benzyny bez ołowiu |
Autor: | Konik [ pn maja 10, 2010 3:58 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
Styczu pisze: Auto jest z kaliforni gdzie od poczaku lat 70-tych nie używają paliwa z ołowiem. O! Jakaś wskazówka! Czyli auta z Kalifornii mają utwardzone gniazda. Ciekawe co z europejskimi? |
Autor: | kielbik [ ndz maja 16, 2010 6:24 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
Mercedes, wlasnie ze wzgledu na to, ze eksportowal duza czesc swojej produkcji do USA dosyc wczesnie przystosowal swoje silniki do paliwa bezolowiowego. Juz pod poczatku lat 70-tych (rok modelowy 1970 (?)) silniki mogly byc zasilane takim paliwem - istnieje specjalna instrukcja MB, ktora odradza stosowanie dodatkow do paliwa i zaleca dwa razy czestsza kontrole luzow zaworowych. Najlepiej poytac w kumatym ASO. Jezeli chodzi o olow (a konkretnie czteroetylek olowiu) to stosowano go w etylinach (stad ich nazwa) ze wzgledu na jego wlasnosci smarne (samego olowiu). Chodzilo o, tak jak napisal Konik, zapobieganie zuzywania sie gniazd zaworowych. Olow powodowal tez lepsze odprowaczenie ciepla z przylgni zaworowych. |
Autor: | Konik [ ndz maja 16, 2010 10:41 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
kielbik pisze: Juz pod poczatku lat 70-tych (rok modelowy 1970 (?)) silniki mogly byc zasilane takim paliwem Ciekawe, czy mój z datą z DK 17 lipca 1970 ma utwardzone, czy nie. kielbik pisze: Najlepiej poytac w kumatym ASO. A masz takie kumate ASO na podorędziu? Mógłbyś dopytać o 114022 12 010789, a raczej 114980 12 005375? |
Autor: | Konik [ wt maja 24, 2011 9:13 am ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
Ogrzewam kotleta. Może od tamtego czasu ktoś posiadł wiedzę w tym temacie? Ktoś coś wie ponad to co zostało już napisane? |
Autor: | Kacper Kasperkiewicz [ czw cze 09, 2011 10:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
Cytuj: Robiłem głowicę ze względu na zużyte prowadnice zaworów zaś same gniazda i zawory były bez śladów wypalania. I to zdanie jest źródłem informacji o tym, ze chyba się mylisz. Ołów w benzynie ołowiowej niejako smarował owe prowadnice i jego brak powoduje opisaną przez Ciebie usterkę. Gniazda zaworowe to jedno ale prowadnice to kolejna część która potrzebuje ołowi lub dodatku. Z tego co wiem to w latach 80-tych zaczęto produkować silniki przystosowane do bezołowiowej. Możliwe ze M-B robił to wcześniej ale raczej nie aż tak. |
Autor: | Konik [ pt cze 10, 2011 11:42 am ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
No i właśnie. Różne opinie, a konkretnej informacji brak. A zapytam inaczej: kto leje dodatek potasowy do paliwa, a kto nie? Podajcie info z modelem auta. |
Autor: | kielbik [ pt cze 10, 2011 11:46 am ] |
Tytuł: | Re: Czy M114.980 ma utwardzane gniazda zaworowe? |
No ja cie prosze ![]() Po pierwsze: jak juz wspomniano powyzej, w Kalifornii benzyna zawierajaca olow (etylina) niedostepna byla juz na poczatku lat 70-tych (siedemdziesiatych). Ciekawe zatem jakie silniki sprzedawano z przeznaczeniem na tamtejszy rynek... (podpowiedz: w przypadku samochodow amerykanskich wersja dla Kalifornii (pozniej rowniez dla Florydy) rozni sie od wersji na reszte USA). Po drugie: w jaki to cudowny sposob czteroetylek olowiu mialby sie dostac z cylindra do prowadnicy zaworowej? Moze dyfunduje? ![]() Kacper Kasperkiewicz pisze: Cytuj: Robiłem głowicę ze względu na zużyte prowadnice zaworów zaś same gniazda i zawory były bez śladów wypalania. I to zdanie jest źródłem informacji o tym, ze chyba się mylisz. Ołów w benzynie ołowiowej niejako smarował owe prowadnice i jego brak powoduje opisaną przez Ciebie usterkę. Gniazda zaworowe to jedno ale prowadnice to kolejna część która potrzebuje ołowi lub dodatku. Z tego co wiem to w latach 80-tych zaczęto produkować silniki przystosowane do bezołowiowej. Możliwe ze M-B robił to wcześniej ale raczej nie aż tak. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |