Dzięki za pierwsze opinie
Zgadzam się że oba są ciekawe i po przywróceniu im stanu fabrycznego będą się super prezentować. Oba mają plusy i minusy.
Postaram się tu pokazać moje wątpliwości. Może jakoś mi pomożecie wybrnąć z tego dylematu. Następnie założę nowy temat w dziale odbudowy i będę na bieżąco informował o postępach.
No więc w egzemplarzu z niebieskim wnętrzem podoba mi sie:
1) Fotele, kanapa, podsufitka, kierownica, deska rozdzielcza w stanie idealnym!!
2) Boczki drzwiowe i tylne w stanie idealnym! Bez przetarć i kompletne!
3) Oryginalny lakier, poprzedni właściciel wymienił przednie błotniki i oczywiście polakierował
4) Wszystkie szczeliny się zgadzają, i auto generalnie trzyma fason
Z minusów:
1) Przerabiana konsola (ktoś wie co to jest?) posiadająca wmontowane radio w dolnej części
2) Zjedzone przez rudą elementy blach pod zderzakiem z tyłu
3) Mocowanie anteny w górnej, środkowej części tylnej szyby. Ktoś wie czy tak było w oryginale? Bo z tego co wiem to antena powinna się znajdować w przednim prawym błotniku...
4) Do wymiany dywany. Na zdjęciu wyżej widać braki dywanów spowodowane pewnie działalnością gryzonia...
Jeśli chodzi o drugą z bliźniaczek to plusy jak dla mnie ma takie:
1) Dźwignia zmiany biegów przy kierowniku (super rarytas wg mnie), oryginalna konsola:
2) Mniej rudej w newralgicznych miejscach
3) Okno dachowe - jak na samochód z przeznaczeniem do letnich przejażdżek w ładną pogodę, gadżet w sam raz!
Z minusów:
1) Brakujące elementy wyposażenia, trudnodostępne jak się domyślam, takie jak kieszenie drzwiowe, radio, popękana kierownica i inne...
2) Do wymiany podsufitka, dywany, tapicerka siedzeń i kanapy (przetarta kanapa pod tym pięknym niebieskim pokrowcem)
3) Auto lakierowane kilkakrotnie, w tym ostatni raz chyba wałkiem... Kto wie co znajduje się pod spodem...
Reasumując, pomimo wszystko skłaniam się bardziej ku renowacji tego z niebieskim wnętrzem. Chociaż sam nie wiem... HELP
