Poszukaj na forum, Marcin280e pokazywal jak zreanimowac oryginalny blotnik przy pomocy Klokka. Ta metoda wedlug mnie jest bardziej wlasciwa niz mietolenie klokka przy pasowaniu, a potem jego tynkowanie- lepiej juz miec otynkowany oryginal. Raz przezylem pasowanie podrobek i trzeba bylo dospawac kawalek rantu przy drzwiach, zeby szczelina byla rowna, poza tym sa niegogiete przy zejsciu z pokrywa silnika i zawsze jest tam za duza szpara.
Sprobuj progi z Szemudu, ja wstawialem juz kilka do 123 i sa porzadnie wykonane, z grubszej blachy niz Klokki, a kwestia zywotnosci to jak wyzej PiotrH napisal.
Nie polecam zadnych reperaturek do drzwi, bo sa niedokladnie wykonane i cena jest nieadekwatna do nakladu pracy. Sam zrobisz lepsze.
Tylna sciana do /8 z podrob to disaster, wiec tylko oryginal, podloga bagaznika jest tylko dostepna w ASO.
Polblotniki tylne lub reperaturki rantu mozna smialo stosowac, do nich nie mam zadnych zarzutow.
Reszta gratow do wykonania we wlasnym zakresie lub odzysku z innych dawcow, Czasami trafiaja sie jeszcze takie ze zdatnymi elemetami do odzysku- naprawde
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
Zarejestruj się
Zaloguj się
Regulamin
Galeria
Nowe elementy przeważnie są oklejone naklejkami określającymi producenta. Te częsci z Klokkerholna, które ja kupiłem będą wymagały trochę pracy przy montażu i dopasowaniu, ale dają radę, a ile wytrzymają głównie zależy od konserwacji i użytkowania auta. Co do oryginałów to używane trafiają się tylko błotniki przednie lub drzwi i to zazwyczaj po jakiś przejściach więc problemy moga być jeszcze większe. Trudno rozpoznać co to właściwie jest jednak rzadko się zdarza, żeby były niepordzewiałe. Pokrywy zazwyczaj są dobre. Reszta częsci jak progi, faruchy, podłogi itp jest wspawana więc szans na odzysk z używki raczej nie widzę.
wygląda mniej więcej jak na zdjeciu poniżej.
