Jakoś wcześniej przegapiłem ten temat, ale nieważne.
Spróbuj kudłaty dowiedzieć się o te śruby w serwisie, nie powinny one być tam znacząco droższe niż w sklepie ze śrubami wytrzymałościowymi, a taki właśnie sklep jest na rogu ulic Grochowskiej i Olszynki Grochowskiej vis a vis marketu na Jubilerskiej (znaczy po przeciwnej strony Grochowskiej niż market). Mają śruby wytrzymałościowe w klasach 5.8, 8.8 i 10.9 parę razy się tam podratowałem w różnych kwestiach, ale w pierwszej kolejności polecam jednak serwis.
Jeśli Ci się nie uda to daj znać, może wybierzemy coś z używek u mnie...
Co do zacisków to moim zdaniem były kadmowane, a kolor zależy od roku. Kadm bez pasywacji ma kolor taki srebrzysto-niebieskawy, a z pasywacją złoty. Wydaje mi się, że z pasywacją zaczęli stosować później (jest bardziej wytrzymały) i taki właśnie kolor widziałem na W116 i W123 co zdaje się to potwierdzać, ale z drugiej strony widziałem srebrzysto-niebieskawy na W126, więc to wszystko są domysły i domniemania.
Co do osłonek metalowych to moim zdaniem były tylko z przodu (do tego blaszka na zacisk od tej strony gdzie się wkłada klocki, co by się brud z jezdni nie dostawał). Moim zdaniem te Twoje kudłaty nie są mercedesowe. Jak chcesz to załatwię Ci nowe reperaturki przednie z osłonkami metalowymi. Trzeba uważać na podróby, bo jest w nich tylko jeden rodzaj tych blach, a powinny być dwa rodzaje - symetryczne, tak aby tłoczki można było ustawić w zacisku jak odbicie lustrzane.
|
