Już wiem, co było przyczyną oberwania alternatora. W chwili, kiedy to się stało wyczuwalne było szarpnięcie silnika. I już przy każdym następnym "zapalaniu" i "gaszeniu" takie samo szarpnięcie. Poduchy przejrzałem i niby nic tylko ta pod skrzynią jakaś taka mniej stabilna się wydawała.
Dziś ją wymieniłem...
I tak to właśnie wyglądało. Koszt nowej FEBI w moim wiejskim sklepie motoryzacyjnym 42,20zł.
Korzystając z chwili wolnego i gościnności garażu mojego taty zdecydowałem się również na wymianę świec żarowych zbliżają się zimniejsze dni a więc lepsze palenie jak znalazł. Zakupiłem świece ISKRA paluszki po parenaście złotych za sztukę i założyłem grzanie 10s a "palenie" zdecydowanie inne... szybsze i przyjemniejsze.