MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw lip 24, 2025 5:32 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Post: wt cze 05, 2007 8:55 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sie 28, 2005 6:34 pm
Posty: 1631
Lokalizacja: Praga ma się rozumieć Północ
Witam

Dzisiaj podjechałem na szrot prawie w centrum Warszawy, jest to blisko miejsca gdzie koledzy ślizgają się na kostce brukowej :).

I tam znalazłem W115 złamane, bez silnika, ale ma jeszcze trochę do wyjęcia. Tak naprawdę z wierzchu jest kompletne.

Są tam również Volvo z 1964, jakieś fordy, też z lat sześćdziesiątych no i Żuczek z znakiem VW ;)
Przechodząc przez plac znalazłem jeszcze jedną W115.
Stan :( bez wnętrza, bez błotników - jednym słowem koszmar, ale, właśnie o to, "ale" chodzi.
Właściciel szrotu powiedział, że już żadnej śrubki z niej nie sprzeda, gdyż jest to samochód służbowy Wojciecha Jaruzelskiego. Posiada wszystkie kwity z kwatremistrzostwa, które o tym zaświadczają. Akurat pan Wojciech nie jest moim idolem, ale jest to postać ogólnie w Polsce znana i samochód, który go woził także może być dla kogoś ciekawym obiektem ;)
Nie widziałem kwitów i nie miałem aparatu, aby popstrykać. Ale wybiorę się tam w sobotę i postaram się temat ten ozdobić fotkami.

W tym momencie uświadomiłem sobie, że my jako właściciele starych samochodów, oprócz radości z jego posiadania, przyczyniamy się do zachowania dla potomnych cząstki historii jakiś ludzi, ludzi, którzy byli kiedyś właścicielami naszych cacuszek.

Tak się składa, że znam losy mojego Lizusa, poznałem jednego z jego dwóch właścicieli i wiem, że jest to wspaniały facet, a Lizus utrzymywał przez parę ładnych lat jego rodzinę. Choć niechętnie się do tego przyznał ;). Wsiadając do mojego już teraz samochodu zawsze staje mi przed oczami jegomość postury MacKuza :), życzliwy, miły, dobroduszny gaduła.
Fajnie, że mogłem przyczynić się do tego, że samochód ten znowu zaczyna być ważnym członkiem tym razem mojej rodziny, i po latach pracy znalazł schronienie w moim garażu.
Jakoś tak czuję, że na to zasłużył.

A czy Wy znacie byłych właścicieli swoich samochodów, a może ich losy ?
Jak tak, to podzielcie się z nami swoją, a właściwie ich historią, może będą one ciekawsze niż te powyżej.

_________________
Pozdrawiam Irek
W123 300D, automat, biały, a jego imię "Helmut" ex.
VW T4 Multivan - ale na kołach MB :)
http://www.beczkolandia.pl
http://www.kali-tramp.pl


Na górę
Post: wt cze 05, 2007 10:19 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 04, 2005 11:31 am
Posty: 1777
Lokalizacja: Łobez [ZŁO] [GLE] - rezydent
Niestety poprzedni właściciel mojego auta nie zasługuje by go komukolwiek przedstawiać a ja sam chętnie widziałbym go w kosmosie bo zostawił mi w spadku taką rzeźbę, że zasłużył na zesłanie. Natomiast auto nie zasłużyło zupełnie by u kogoś takiego przebywać.
A propos partyjniaków - przymierzam się powoli do zakupu właśnie auta po pewnym sekretarzu. Nie jest to wprawdzie MB ale również kawałek historii w dodatku polskiej z włoskim akcentem i co raz rzadszy egzemplarz w Polsce. Ale o tym za kilka dni...

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 10:38 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 27, 2005 12:43 pm
Posty: 1646
Lokalizacja: wawa / okolice
Nie wiem czy mogę, bo temat założony na forum /8, ale co tam.
Swojego kupiłem od właściciela komisu samochodowego, tzn traktował go trochę inaczej niż pozostałe na placu bo wiedział co dobre. Człowiek koło 50-tki, elegancki i stonowany. Oprócz Mercedesa miał w tym czasie jeszcze Jaguata XJS i MG z odpowiednich roczników, a w przeszłości jeszcze kilka fajnych autek które pokazywał mi w albumie.

A wcześniejsza historia? nie wiem, ale wyprodukowany był w 82 roku a pierwsza rejestracja w Niemczech 88r. Coś musiał robić w tym czasie (?), może dowiem się co.

_________________
[b]116 280S / 673 + 303[/b]
Turchese Farfalla - 126 '77
miejski cruiser na pedały - UNION '80


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 11:24 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 09, 2005 10:28 pm
Posty: 2823
Numer GG: 578747
Lokalizacja: Katowice/Stuttgart
ja kiedys ogladalem W108 250 S (chyba), ktory nalezal do Violetty Villas. Samochod "gral" w filmie "Dzieciol" z Wieslawem Golasem w roli tytulowej. Widzialem cala teczke przeroznych dokumentow (m. in. rachunek za samochod wystawiony na pania Villas, dokumenty odprawy celnej, rachunek z 1970 roku za transport auta z Frankfurtu nad Menem do Waszawy (firma C. Hartwig), ksiazka obslugi z pieczatkami z Polmotu, instrukcja obslugi, slowem: "pelna dokumentacja"). Niestety: sam samochod byl po "remoncie" i przywrocenie go stanu pierwotnego nie bylo juz chyba mozliwe, i to bez wzgledu na zaangazowane srodki. Zal mi sie tego auta zrobilo i zastanawialem sie dlaczego tak to jest, ze takie perelki wpadaja najczesciej w lapy najwiekszych kowali, ktorzy bezpowrotnie je niszcza

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol


Na górę
 Tytuł:
Post: wt cze 05, 2007 11:56 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 7:56 pm
Posty: 1440
Lokalizacja: WIELICZKA
SKOWRON pisze:
...ale wyprodukowany był w 82 roku a pierwsza rejestracja w Niemczech 88r. Coś musiał robić w tym czasie (?), może dowiem się co.

Może stał w salonie jako auto DEMO, w 1987 weszło W124 C i wtedy ją sprzedali 8)

Moja Beczunia jest w Polsce od 2001, historii z Niemiec nie znam niestety :( ale (aż!!!!) trzech polskich właścicieli (w ciągu niecałych 4 lat) zrujnowało moje autko dość dokładnie. Przede wszystkim włożyli GAZ (już go nie ma), jeździli w zimie i traktowali jak nowe auto - "lać paliwo i się nie martwić".
Teraz moja piękna odżywa!!

_________________
pozdrawiam
broneq

W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 06, 2007 8:12 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 12, 2004 3:35 pm
Posty: 2505
Lokalizacja: Lublin
JA znam dane ( ówczesne) poprzednich 2 właścicieli - próbowałem się z nimi skontaktować ale bezskutecznie( jeden był prokuratorem - - wysyłałem maile do prokuratury z prośbą o ustalenie obecnych danych i ewentualnego adresu - ale pozostało bez odpowiedzi .... - nie wiem czy żyją ale jeszcze został mi list - Chciałbym im wysłać zdjęcie i informacje o tym że auto nie skończyło jako puszka konserwy ......a nóż to były ich pierwsze Autka....

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower


Na górę
Post: śr cze 06, 2007 6:41 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: sob lis 20, 2004 6:02 pm
Posty: 1919
Numer GG: 12453483
Lokalizacja: Warszawskie Jelonki
kali pisze:
Witam
Dzisiaj podjechałem na szrot prawie w centrum Warszawy, jest to blisko miejsca gdzie koledzy ślizgają się na kostce brukowej :).
I tam znalazłem W115 złamane, bez silnika, ale ma jeszcze trochę do wyjęcia. Tak naprawdę z wierzchu jest kompletne.


Jeśli żółte z białym dachem to ex pojazd Maćka Adamskiego [zlosnik]
Zajmuje sie gość renowacją różnych pojazdów.
Nieźle złamany co ?

Fajnie znać historię swojej bryki.
Moja ex 240D 3.0 jeździła od nowości w jakimś polskim duszpasterstwie w RFN , następnie przywiózł ja do kraju znajomy antykwariusz ze stanem licznika ok. 390 000 km.
Zamieniając się z nim na srebrną cukiernicę [zlosnik] odkopałem wóz spod domu dziecka na Księcia Janusza gdzie stał w krzakach kilka lat.
Stan licznika coś ok. 680000 km i ja też trochę nakręciłem km.
Karoseria poszła później na złom ale silnik jeździ do dziś u badylarza w busie.
Z tego co rozmawiałem z nim w zeszłym roku , nic się nie dzieje i zrobił ponad 150 000 km od zamontowania :o
To dopiero jest motor.
Co do CE: to chętnie bym się dowiedział, który z trzech polskich właścicieli przewalił numery.
Nikt się nie przyznaje [szalone] pewnie Niemcy [zlosnik]


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 06, 2007 11:08 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sie 28, 2005 6:34 pm
Posty: 1631
Lokalizacja: Praga ma się rozumieć Północ
Waciak pisze:
Jeśli żółte z białym dachem to ex pojazd Maćka Adamskiego


Dokładnie taki :), jaki to świat mały

_________________
Pozdrawiam Irek
W123 300D, automat, biały, a jego imię "Helmut" ex.
VW T4 Multivan - ale na kołach MB :)
http://www.beczkolandia.pl
http://www.kali-tramp.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: czw cze 07, 2007 9:38 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 01, 2006 9:24 pm
Posty: 157
Lokalizacja: Całowanie
witam
poprzenim właścicielem jednej z moich 115 był Bader a jeszcze wcześniej Kruszyn a wcześniej nie wiem [zlosnikz]

_________________
MB W115 220 D1972
MB W115 200 D 1976
MB W107 350 SLC 1978
BMW R4 1937
Triumph B200 1932
IFA BK 350 1956
BMW R23 1936


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 08, 2007 1:03 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 24, 2006 2:13 am
Posty: 355
Lokalizacja: Warszawa/Ostrów Maz.
Moja C123 należała do jednego z członków niemieckiego klubu miłośników W123, a następnie została zakupiona przez leniwego Polaka, w którego rękach spędziła cały miesiąc czasu.

Dzięki temu pierwszemu, auto było w 100% kompletne, a wszystkie części pochodziły z ASO Mercedes. Dzięki lenistwu drugiego właściciela, moja Mercedes pozostała w takim stanie, w jakim została sprowadzona z Niemiec i nie zdążyła zostać wyposażona w żadne polskie usprawnienia i patenty.

Nieco zaniedbaną i wymagającą drobnej renowacji Mercedes, zakupiłem dwa lata temu, poświęcając 8 miesięcy na remont. Od tamtej pory odwdzięcza mi się bezawaryjną, dającą mnóstwo przyjemności, jazdą.

_________________
C123 230C '77 - Puchata
W116 450SEL '79 - Pani Bulgot


Na górę
 Tytuł:
Post: pt cze 08, 2007 3:45 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 06, 2007 8:29 pm
Posty: 1605
Lokalizacja: LBN/WAW
moze tak:historia zakupu
Pracowalem sobie przez dwa kolejne latka w UK,miejscowosci Redhill,jezdżac po okolicy japonskim wozidlem suzuki,zobaczylem ze na ulicy stoi zapuszczony mercedes i to w dodatku coupe,postanowilem dotrzec do wlasciciela,po kilku próbach sie udalo,początkowa rozmowa byla dosc chaotyczna-co wynikalo z charakteru wlasciela,,a cena wyjsciowa z jego strony wyniosla 500GB,postanowilem zostawic temat,na drugi rok,juz dalej sobie stal,jak stal od 10 lat,odwiedzilem wlasciciela i nic sie nie zmienilo twardo stal na 500,na wiosne A.D. 2007 postanowilem napisac mu list,ze chce go kupic i ile ostatecznie proponuje.Z listem na rozmowe wybral sie mój Staruszek i trafil na Maxa-syna wlasciciela,bardziej kontaktowego niz wlasciciel,rozmowa zaczela sie od tego ze chca sprzdac bo nie maja miejsca itd i na poczatek: couple of hundreds-kilka stów-a stanelo na 150GB.
http://mackuz.bolinko.org/is/img5/1181310151_mesiu.jpg
jeszcze sobie tak postal czekajac na transport,a jak juz nadszedl i trzeba go bylo wyrwac z jamy-tata przypalil sprzeglo w volvie,bo myslal ze 940 2,0T da rade...i tak oto mam go

_________________
C123 E28 AUT`82 RHD-"Komornik"-narazie...


"litr benzyny wlej do żył żebys zły i twardy był"


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl