MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

miska na poxipol
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=25909
Strona 1 z 1

Autor:  wielki3333 [ ndz maja 13, 2007 5:50 pm ]
Tytuł:  miska na poxipol

zakleiłem ostatnio otworek wielkości głowki od szpilki poxipolem ale niewiem czy niewymieniać miski? ktoś kiedyś kleił bo niewiem jak długo na tym pojeżdże?

Autor:  Debesciak [ ndz maja 13, 2007 5:55 pm ]
Tytuł: 

pewnie ze lepiej wymienic :) osobiscie kiedys kleilem bak paliwa w fordzie taunusie trzymalo ze 3 lata ale to byly czasy kiedy nowy bak kosztowal majatek :)

Autor:  wielki3333 [ ndz maja 13, 2007 7:34 pm ]
Tytuł: 

ajeszcze takie pytanko co od środka mogło uderzyć w miske bo wyraźnie było uderzenie od środka?

Autor:  Croolick [ ndz maja 13, 2007 8:05 pm ]
Tytuł: 

Przypomnieli m się "Zmiennicy" i odcinek z Mercedesem co to był podbity szynami, miał woskowy korek w misce olejowej i ołowiane śruby w kołach. [hehe]
Pytanie z gatunku dziwnych-jasne, że wymieniaj a przynajmniej pospawaj.
Robi się ciepło i skończysz jak bohater odcinka w w/w filmie. ;)

Autor:  airkomin [ ndz maja 13, 2007 10:34 pm ]
Tytuł: 

Ja taką japetę:

Obrazek

Potraktowałem poksiliną:

Obrazek

I wszystko jest w najlepszym porządku do dzisiaj, co więcej nie zamierzam wymieniać miski, gdyż nie lubię powiększać i tak już znacznego nieuporządkowania na tym świecie. Znaczy jeżeli coś zostało stworzone do trzymania oleju i ten olej trzyma, mimo że wymagało niewielkiego upgradu, to po co wymieniać na coś takiego samego, które będzie trzymało równie dobrze. Rozumiesz - znaczna dysypacja rozmaitych zasobów do otoczenia, a jesteś w tym samym miejscu. Chyba nie wyraziłem się jasno, więc zrób jak uważasz. [zlosnik]
pozdro200d

Autor:  Robert Belzyt [ ndz maja 13, 2007 11:04 pm ]
Tytuł: 

Ja zalepiłem poxiliną nieco mniejszą dziurę w misie, ale taką,że kciuk wchodził było to rok temu i do dziś jest sucho. <br>Dodano po 1 minutach.:<br>
wielki3333 pisze:
ajeszcze takie pytanko co od środka mogło uderzyć w miske bo wyraźnie było uderzenie od środka?

Może korbowód [zlosnik]

Autor:  Grigorij0 [ wt maja 15, 2007 12:22 pm ]
Tytuł: 

airkomin pisze:
Potraktowałem poksiliną:

[totalszok]
W Nysie to ja takie rzeczy robiłem, ale tylko z potrzeby chwili.
Gratuluje odwagi, jeśli życie mojego silnika miałoby zależeć od kawałka kleju to bałbym się wyjechać za własną bramę.

Poza tym testowałem już kiedyś poxilinę, o ile do oklejenia rury może i by się nadawała to do płaskich powierzchni już nie bardzo.

Twarda jak stal też za bardzo nie jest, więc uważaj żebyś teraz o nic nie zaczepił...

Autor:  _me: how_ [ wt maja 15, 2007 2:14 pm ]
Tytuł: 

Teoretycznie masz rację i miska ze zdjęcia powinna być wymieniona najlepiej na zamówiony oryginał z ASO z numerem części i biało - niebieską metką, oczywiście wymieniona przez wykwalifikowany personel w koniecznie niebieskich kombinezonach na nowej, oryginalnej uszczelce w biało - szarym opakowaniu. Do tego wymiana oleju i czujnika w misce.
Razem do zapłaty jakieś 1780,87 netto.

Aleeee nieeeee... aleeee nieeee... Doktor airkomin nie byłby sobą, gdyby sięgał po tak proste rozwiązania! Gdyby było trzeba ulepiłby tą miskę w całości i to nie tylko z poxiliny, ale z wszystkiego co choć trochę plastyczne, a co zdołałby znaleźć na leśnych duktach wzdłuż trasy kolejowej Szczecin - Poznań.

Szkoda, że nie wrzucił zdjęcia tej miski od wewnątrz. Próbowałem go zresztą namówić na wymianę na używkę przy okazji zmiany silnika, ale popatrzał się na mnie wtedy jak na wariata i stwierdził, że będzie zbyt nudno, wymienić to se może każdy frajer i to żadna sztuka. Pomyślałem wtedy, że ludzie - legendy mają prawo do dziwactw i fanaberii, bo te nadają im oryginalności i tak już musi zostać.

Autor:  Grigorij0 [ śr maja 16, 2007 9:19 am ]
Tytuł: 

Taaaa, jest ryzyko jest zabawa, ale stosując prawo Murphy'ego wszystko to się rozklei, rozleci w jednym momencie i to w środku lasu, w momencie gdy przed maskę wyskoczy sarna , będzie wichura i trzęsienie ziemi.
Ja tam wolę nie nadużywać swojego farta, bo jego zapasy szybko się zużywają.
Starość, nie radość :cry:

Autor:  _me: how_ [ śr maja 16, 2007 4:25 pm ]
Tytuł: 

Grigorij0 pisze:
(...) wszystko to się rozklei, rozleci w jednym momencie i to w środku lasu, w momencie gdy przed maskę wyskoczy sarna , będzie wichura i trzęsienie ziemi.


Właśnie próbuję ci powiedzieć, że są ludzie, którzy przedkładają scenariusz jak wyżej od polerowania zderzaków i nabłyszczania opon.

Autor:  Ja_cek [ wt cze 26, 2007 10:52 pm ]
Tytuł: 

Mi miskę olejową polutował bardzo miły pan, któy co jakiś czas mi chłodnice łata, zrobił to bardzo fachowo i trzyma do tej pory.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/