MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Zima zamordowała mi zamek.... :-( https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=16581 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | damian [ wt sty 24, 2006 6:02 pm ] |
Tytuł: | Zima zamordowała mi zamek.... :-( |
Macie jakiś sposób aby otworzyć auto? Od niedzieli Merc kwitnie pod domem. Do bagażnika dostałem się bez oporów (większych), natomiast od strony kierowcy mam ogromny problem. Wkładka obraca się ale nic dalej z tego nie wynika. "Korek" (to co się naciska wewnątrz aby zamknąć drzwi od środka- czarny trzpień) lekko się podnosi ale to zamało aby odryglowac zamek. Próbowałem już: - odmrażaczy - grzanie (zapalniczka, świeczka ![]() - okłady workami z gorącą wodą Dodam że miałem regenerowany zamek po włamaniu i było wszystko dobrze póki nie zrobiło się bardzo zimno. Aha. Od pasażera nie da się wejść ![]() HELP!! Mam czekać do wiosny i jeździć MPK ?? ![]() |
Autor: | chymon [ wt sty 24, 2006 6:36 pm ] |
Tytuł: | |
witam, obawiam sie, ze czekanie do wiosny moze nie pomoc... stawiam na pekniecie takiego 'ceowniczka' odlewanego znajdujacego sie na koncu wkladki, ktory obracajac sie podnosi owy 'korek' moze 'regenerator' przyczynil sie do powstania pekniecia, a teraz w wyniku naprezen termicznych poszlo zupelnie ![]() jezeli moja wersja jest mozliwa to jedynym wyjsciem (wejsciem ![]() ![]() pozdrawiam i powodzenia zycze trzymaj sie cieplo ![]() |
Autor: | damian [ wt sty 24, 2006 6:49 pm ] |
Tytuł: | |
Korek się lekko unosi. Obawiam się że wejscie przy pomocy "drucika" jest niemożliwe. Chyba że masz jakiś tajemny sposób? |
Autor: | TrickyKid [ wt sty 24, 2006 7:00 pm ] |
Tytuł: | |
Witaj w klubie, dziś do Mazdy dostałem się poprzez prawe tylne drzwi, bo zamarzły mechanizmy w zamkach, i kręciły się tylko do połowy, ale na szczęście wystarczająco, by uruchomić centralny i wypchnąć do góry jeden z czterech "grzybków". Bagażnik musiałem otwierać za pomocą [jak to mówią komputerowcy] "hot-key" ![]() ![]() |
Autor: | chymon [ wt sty 24, 2006 7:11 pm ] |
Tytuł: | |
damian pisze: Chyba że masz jakiś tajemny sposób?
nie sadze zeby byl tajemny... 1. sprobowac lekko opuscic szybe 2. skonstruowac narzedzie w postaci drutu z petelka (dlugosci ok 60cm) 3. wprowadzic narzedzie do wnetrza 4. celowac... celowac 5. wyciagnac 'korek' ku gorze 6. otworzyc jezeli pkt 1 jest mozliwy do zrealizowania, sukces jest gwarantowany, zalezny jedynie od czasu i cierpliwosci operatora pozdrawiam ![]() |
Autor: | damian [ wt sty 24, 2006 7:16 pm ] |
Tytuł: | |
Opuścić szybę to próbowałem już po 30 minucie walki z zamkiem..... Coś czuje że mam OGROMNY problem. ![]() ![]() Szkoda mi szybę walić..... chocby trójkącik w tylnych, mam barwione szybki....Wszystkie fabryczne.... |
Autor: | TrickyKid [ wt sty 24, 2006 7:17 pm ] |
Tytuł: | |
Jedna z czterech szyb pewnie da się opuścić, a jak nie, to trzeba próbować metodą "na rozpierak" w górnym rogu ramy okiennej przednich drzwi. Fachowego narzędzia do tego pewnie w domu nie masz, ale widziałem kiedyś gościa, któr wszedł do auta używając pompki od aparatu medycznego do mierzenia ciśnienia. Szyby nie wal, bo masz fajną, ja na Twoim miejscu zaatakowałbym zamek, bo widziałem jak ten przycisk od klamki wygląda i co się dzieje, gdy nie można w nim obrócić bębenka - tak jak ja np mam od strony pasażera [z powodu uszkodzenia zamka]. Raz ktoś poszedł metodą siłową, i teraz otwiera się wszystkim co tylko można wetknąć w szczelinę zamka. BTW, na Zawalnej masz gościa od kluczy i zamków, tel 0 71 326 09 05 Zadzwoń, zapytaj, może będzie kosztować taniej niż szyba... |
Autor: | damian [ wt sty 24, 2006 7:27 pm ] |
Tytuł: | |
Nie chcę odginać ramy okiennej bo na pewno strzeli szyba przy tym mrozie. Od pasażera zamek mam tak zdewastowany że wbijanie choćby łomu na niewiele się zda. Poczekam bo ma nadejść chwilowe ocieplenie i spróbuje powalczyć z tym od kierowcy. Najwyżej go rozwale w cholere.... Bo już cierpliwości nie mam. Potem zawiozę to co z niego zostanie na Halę Tagową do tego magika co mi zamek naprawiał i mu powiem co sądze o jego fachowym podejściu... Bo na pewno to on coś spartolił.... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | filippo [ wt sty 24, 2006 8:12 pm ] |
Tytuł: | |
A jakby tak spróbować dostać się do środka przez otwór na głośnik w tylnej półce podszybia? Sprawa się komplikuje gdy: - jest tam głośnik - gdy nakładka półki jest trwale przytwierdzona do niej. Można spróbować tamtędy sposobem "drucianym" otworzyć tylne drzwi i już się będzie w środku. Takie to uwagi tylko bo u mnie się tak da bo ani głośnika ani stałego przytwierdzenia. Tylko, że problem mam z głowy. Auto mam w garażu, zabezpieczone silikonem uszczeleczki i drzwi pootwierane, akumulator naładowany a do pracy na pieszo chodzę bo mi go szkoda. Ale gdyby na mrozie stał to do bagażnika raczej na pewno bym nie wszedł nie mówiąc o środku! Powodzenia życzę. |
Autor: | damian [ wt sty 24, 2006 8:51 pm ] |
Tytuł: | |
Są głośniki. Porządnie przykręcone.... od środka... Macie może jakieś pomysły co mogło się stać w tym nieszczęsnym zamku? Skoro "korek" lekko się unosi to może nie jest jeszcze az tak tragicznie? Jedyny sensowny sposób to dostać się do "środka wnętrza" ![]() Liczę na Was ![]() |
Autor: | TrickyKid [ wt sty 24, 2006 8:53 pm ] |
Tytuł: | |
damian pisze: Skoro "korek" lekko się unosi to może nie jest jeszcze az tak tragicznie?
Zgęstniał smar w mechaniznie, i przy plusowej temperaturze odpuści? |
Autor: | mojojojo13 [ wt sty 24, 2006 8:54 pm ] |
Tytuł: | |
Hej ja miałem podobie tylko że od pasażera - puścił mróz i zamek spowrotem dobrze działał......... spróbuj pokombinować tak jak piszą z drutem - może któraś z szyb się jednak da troszkę opuścić - a patent z otworem na głośnik bardzo mi się podoba - chchiałbym zobaczyć go w praktyce ![]() ![]() |
Autor: | waja [ wt sty 24, 2006 9:09 pm ] |
Tytuł: | >>>>>>>>>>>>>>> |
czesc!sprobuj w miare mozilowsci zalatwic przedluzacz i suszarke do wlosow zeby ogrzewac zamek i miejsce wokolo.pozdro ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | heniekx [ wt sty 24, 2006 10:46 pm ] |
Tytuł: | |
Masz szyber? Kiedys wszedlem do 123 przez szyber. Tylko ze jest jeden problem : szyber musi byc elektryczny wtedy da sie go otworzyc z bagaznika. Jesli nie to probuj z drutem w szczelinie pomiedzy drzwiami a slupkiem, przy srodkowym slupku jest tyle miejsca ze nie bedziesz musial odginac ramy a pret musi byc na tyle dlugi zeby siegnal klameczki drzwi pasazera. Uwaga operacja na 2 osoby!!! Jesli to nic nie da to wyjmij klin z uszczelki przedniej lub tylnej szyby i sprobuj ja delikatnie wyciagnac ale to moze byc zbyt ryzykowne wiec wtedy lepiej rozpruc zamek, najlepiej wiertarka zeby klamki nie uszkodzic. Gdybys mieszkal troche blizej to wpadlbym ci pokazac jak to sie robi na wybrzezu ![]() OT wiem jak trudno wlamac sie do mesia nic nie uszkadzajac (rozebralem swojego do ostatniej srubki) fabryka zrobila swoje bdb. |
Autor: | erio [ śr sty 25, 2006 7:59 am ] |
Tytuł: | |
nie wiem jak jest w w115, ale w123, jak zatrzasmolem kluczyk ![]() |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |