MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Mój slashacht - inwentaryzacja i przedwstep do remontu
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=14941
Strona 1 z 1

Autor:  airkomin [ sob paź 29, 2005 10:59 am ]
Tytuł:  Mój slashacht - inwentaryzacja i przedwstep do remontu

Wybrałem się zinwentaryzować zniszczenia i jestem lekko podłamany wynikiem. Oględziłem starannie śrubokrętem ten odsłonięty kawałek, który na zdjęciach i udało mi się przedostać w dwóch miejscach do przedziału z tapicerką i w jednym do przedziału z reaktorem. Tak sobie patrzyłem na to i wymyśliłem, ze chyba najsensowniej byłoby podeprzeć przód na jakiś kołkach, wywiązać silnik z zawieszeniem (zwłaszcza, że poduszki między belką zawieszenia i budą wyparowały) i przystąpić do regularnego rycia posuwając się od przodu do tyłu. Stresuje mnie jednak: 1)zakres - nie chce iść zbyt szerokim frontem, gdyż najprawdopodobniej będę dłubał sam jeden;2) pogoda - ciasno mam w tym garażu jak cholera, więc robić da się tylko przy otwartych drzwiach, a jak przybieli za tydzień, a ja zostanę z unieruchomioną dwukółką to będzie psiakupa większego kalibru.
Rzecz kolejna, rozglądać się za dawcą jakim? Zwłaszcza, że jak uruchamiałem hamulce to poleciał płyn z jednego zacisku, drugi też doprasza się emerytury. Wymienić zamierzam dyferencjał na taki od 240D tak żeby to jakoś jeździło z OM602. Fajnie byłoby wstawić wspomaganie. Tylko, że w tych okolicznościach to najsensowniej byłoby wciągnąć na dawcę jakieś 123 240D bez silnika, budy, ze wspomaganiem i nie drożej niż za flachę jakąś albo dwie.

Obrazek
Gdyby ktoś miał ochotę dodać mi otuchy lub wesprzeć dobra radą jaką, to prosze nie czuć się skręmpowanym w zaden sposób.
pozdrawiam

Autor:  _me: how_ [ sob paź 29, 2005 12:24 pm ]
Tytuł: 

Dobrej rady ode mnie nie dostaniesz, bo zostałbym chyba wyklęty, słowa otuchy też ci poskąpię, ale wspomaganie w ramach dawnej przyjaźni polsko - niemieckiej się znajdzie.


PS: Żebyś ty wiedział, jak ja ci zazdrościłem tej 115tki, kiedy jeździłem swoją czerwoną... A to komin się okazał właścicielem. To była Miss Szczecina i okolic wśród 115tek i nie jest to tylko moje zdanie.

Autor:  kruszyn [ sob paź 29, 2005 12:45 pm ]
Tytuł: 

ja tez pamietam ten wechikul jeszcze za czasow kiedy moja byla MB czekala sobie pod ,,folia,, na pomysl co dalej :D:D Fajnie zobaczyc ze ma szanse wrocic znowu na drogi :D i tak patrzac na Twoje fotki zastanawiam sie czy zabrac sie dzisiaj ( bo mam taki plan) do rozbiorki kijka (a nie chcial bym sie znowu przestraszyc jak zdejme blotniki hihihi)

Powodzenia :)

ps... moze wynajmiemy gdzies jakis kawalek hali ... pomiedzy stargardem a szczecinem ( dla roznowagi) i ja tez swojego tam zaczne rozczapizac bo garage maly a poza tym ja ponoc mam destrucyjne raczki i przydal by sie ktos kto popilnuje mnie zebym wiecej nie zpsul jak naprawil ... :D (MONSTER GARAGE) hihihih

aha jak bys chcial to mam zderzak przod w dosyc fajnym stanie do II serii ( chyba do 115 :D:D bo na koniec sam sie zamotalem do czego to ...)

Autor:  sebi [ sob paź 29, 2005 3:24 pm ]
Tytuł: 

Hej

Kominku wszystko da sie zrobić ale pytanie czy się opłaca albo czy Twoja determinacja jest aż tak wielka. Konsola amortyzatora nie wygląda najlepiej warto by ja było wymienić na zdrową. Zawsze z rdzą jest tak jak z góra lodową w oceanie widzimy tylko 10% reszta jest schowana. Jak zaczniesz czyścić to wszystko wylezie. Powodzenia jak coś to zapodawaj cos poszukam z uzywanych lub innych części. Twoja 115tka to legenda jak widać nie tylko na pomorzu!!

Autor:  Waciak [ sob paź 29, 2005 4:54 pm ]
Tytuł: 

Moja propozycja jest następująca:Rozbierz samochód do gołej karoserii i oceń stan blach.
Jeśli wyspawasz tylko ten przód i położysz lakier ,to może się okazać iż gdzie indziej jest to samo.
Ja bym go wypiaskował a wtedy będzie wszystko wiadomo.
Albo kupisz lepszą budę albo opłaci się go pospawać.
Powodzenia i nie załamuj się [oczko] .

Autor:  airkomin [ sob paź 29, 2005 11:30 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
To była Miss Szczecina i okolic wśród 115tek i nie jest to tylko moje zdanie

Ooo tam zaraz, ładniejsze po Szczecinie jeździły, kiedyś taka lala w takiej niebieskawej się woziła i to był dopiero zestaw!
Cytuj:
moze wynajmiemy gdzies jakis kawalek hali

To by nie było złe, bo najbardziej to doskwierają mi warunki lokalowe, tylko czy masz jakiekolwiek widoki na takie coś. Poza tym boje się tego, że gdzie trzech polaków tam pięć zdań...
Cytuj:
czy się opłaca albo czy Twoja determinacja jest aż tak wielka

Jeżeli chodzi o determinację to jestem bardzo poważnie wysterowany, a jeżeli chodzi o "czy się opłaca" to musimy sie zmówić na gadulcowanie, bo też się zastanawiam. Pewnie się nie opłaca.
Cytuj:
Moja propozycja jest następująca:Rozbierz samochód do gołej karoserii i oceń stan blach.
Jeśli wyspawasz tylko ten przód i położysz lakier ,to może się okazać iż gdzie indziej jest to samo.
Ja bym go wypiaskował a wtedy będzie wszystko wiadomo.

Nie no zamierzam wyspawać to auto w całości, tylko samochód rozkłada się w dwa dni, a składa w nie wiem ile, ale znacznie dłużej, więc z rozkładaniem będę bardzo ostrożny. Piaskowanie to w obecnych okolicznościach niestety czysta teoria. A właśnie skoro temat sie nawinął, tak patrzyłem sobie na butlę z dwutlenkiem węgla i na pewno da się nią napędzić pistolet lakierniczy, ale czy ktoś próbował podłączyc to do pistoletu do piaskowania?
pozdrowka

Autor:  pp [ pn paź 31, 2005 11:04 am ]
Tytuł: 

Dla mnie Ty i Twoj Benz to por. Colombo i jego Peugeot!

... Moja 206ka wygladala podobnie ... nie tracilem wiary ...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/