MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Zmiana przekładni, a promień skrętu
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=14198
Strona 1 z 1

Autor:  Mitu [ czw wrz 15, 2005 12:11 pm ]
Tytuł:  Zmiana przekładni, a promień skrętu

Czy zmiana przekładni w /8 z oryginalnej bez wspomagania na przekladnie z W 123 ze wspomaganiem bardzo wplynie na zwrotność /8? Pytam, bo /8 bez wspomagania jest rewelelacyjnie zrwotny. Kto to robil i czy jest zadowolony z efektu?

Wiem, ze /8 bez wspomagania ma promień skrętu 10,98 m, a ze wspomaganiem (oryginalnym) 11,08 m. Natomiast W 123 ma 11,25 m bez wspomagania i 11,29 m ze wspomaganiem. W teorii więc /8 ze wspomaganiem od W 123 wypadnie marniej niz z oryginalnym (jak wiadomo trudno dostępnym :roll: ). Rozstaw osi tez sie liczy, a W 123 ma 2795 mm, a /8 2750 mm, więc może różnicy nie będzie? Kto zmieniał, bardzo proszę o opinię. Dzięki.

Autor:  kolarek [ czw wrz 15, 2005 2:07 pm ]
Tytuł:  Re: Zmiana przek³adni, a promieñ skrêtu

Witaj,

mam do powyższego dwie uwagi.

1. Oryginalne przełożenie przekładni kierowniczej bez wspomagania w /8 jest takdobrane, ze nie nastrecza problemow z manewrowaniem nawet dla silnika 6 cylindrowego.

2. Drogosc oryginalnej przekladni ze wspomaganiem do /8 jest funkcja czasu szukania i nie powinno byc katstrofy.

P.S. Widze, ze problem /8 nurtuje cie coraz mozniej.


Pozdrawiam

Kolarek

Autor:  Mitu [ wt paź 04, 2005 11:06 pm ]
Tytuł:  Re: Zmiana przekładni, a promień skrętu

Dzięki za włączenie się do tematu.

kolarek pisze:
1. Oryginalne przełożenie przekładni kierowniczej bez wspomagania w /8 jest takdobrane, ze nie nastrecza problemow z manewrowaniem nawet dla silnika 6 cylindrowego.


Póki co zostanie motor cztero-cylindrowy ;) .

kolarek pisze:
2. Drogosc oryginalnej przekladni ze wspomaganiem do /8 jest funkcja czasu szukania i nie powinno byc katstrofy.


Jak sam wiesz niełatwo kupić taką przekładnie, a o wspomaganiu ze /8 to można raczej zapomnieć.

kolarek pisze:
P.S. Widze, ze problem /8 nurtuje cie coraz mozniej.

[zlosnik] Myślę cały czas i powoli zaczynam działać :roll: .

Szkoda, że nikt inny nie udzielił się w temacie. Czyżby nikt na forum nie miał przekładni z W 123 w W 114/115 :-? ?
Kolejne moje pytanie dotyczy tego jak taka przekładnia z W 123 pasuje do W 114/115? Co trzeba przerabiać?
Bardzo proszę o podpowiedzi...

Autor:  misiek [ śr paź 05, 2005 12:07 am ]
Tytuł: 

Czegos tu nie rozumiem. Po co chcesz zmieniac przekladnie? Jest w jakikolwiek sposob wadliwa, czy po prostu chcesz doposazyc auto?
/8 bez wspomagania prowadzi sie latwo (oczywiscie gorzej niz odpowiedniki ze wspomaganiem, jednak i tak opor nie jest znaczacy), dlatego nie widze sensu takiej konwersji bez pobudek czysto mechanicznych.

Autor:  kolarek [ śr paź 05, 2005 8:47 am ]
Tytuł:  Re: Zmiana przek³adni, a promieñ skrêtu

Witaj,

przyszedł mi do głowy jeszcze jeden argument za pozostawieniem przekładni bez wspomagania.
Jak wiadomo przekładnia ze wspomaganiem wymaga pompy, która jest napędzana paskiem od silnika.
Wiąże się to z niewielką utratą mocy oraz zwiększonym spalaniem.

P.S. Ja w swojej 114 dołoże wspomaganie oczywiście od 114/115

Pozdrawiam

Kolarek

Autor:  Mitu [ śr paź 05, 2005 9:21 pm ]
Tytuł: 

misiek pisze:
]Po co chcesz zmieniac przekladnie? Jest w jakikolwiek sposob wadliwa, czy po prostu chcesz doposazyc auto?
/8 bez wspomagania prowadzi sie latwo (oczywiscie gorzej niz odpowiedniki ze wspomaganiem, jednak i tak opor nie jest znaczacy), dlatego nie widze sensu takiej konwersji bez pobudek czysto mechanicznych.


Niestety przekładnia ma duży luz i skończyła się regulacja, więc zmienić muszę, dlatego kombinuję. Poza tym przy braku wspomagania od skrajnego do skrajnego punktu jest chyba pięć (!) obrotów. Przy parkowaniu jest to trochę męczące, ale i tak zmienić chcę dlatego, że przekładnia jest "zmęczona".

kolarek pisze:
przyszedł mi do głowy jeszcze jeden argument za pozostawieniem przekładni bez wspomagania.
Jak wiadomo przekładnia ze wspomaganiem wymaga pompy, która jest napędzana paskiem od silnika.
Wiąże się to z niewielką utratą mocy oraz zwiększonym spalaniem.


:lol: Chyba przesadzasz w tym momencie. O ile to spalanie będzie większe? O 0.2 l/na 100 km? A utrata mocy i osiągów jaka? 1 czy 2 sekundy do "setki"? Przy ponad 20 to nie robi większej różnicy, wręcz ciężko to odczuć. Automat ma dużo większy wpływ na zużycie paliwa i osiągi!

kolarek pisze:
Ja w swojej 114 dołoże wspomaganie oczywiście od 114/115


A masz już przekładnię i wspomaganie [zlosnik] ;) ?

Autor:  kuba [ śr paź 05, 2005 10:42 pm ]
Tytuł: 

hej Mitu,
czytałem twój post drugi raz i przypomniałem sobie :o , że u siebie wymieniłem przekładnie na beczkową, bo moja miała już dość.
Z tego co pamiętam to trzeba było tylko zamienić ramię przekładni.
Mówiąc szczerze, to poza brakiem zgrzytów przy kręceniu :), nie odczułem innej różnicy w użytkowaniu.
pozdrawiam,

Autor:  PK2 [ śr paź 05, 2005 11:21 pm ]
Tytuł: 

kuba pisze:
Mówiąc szczerze, to poza brakiem zgrzytów przy kręceniu :), nie odczułem innej różnicy w użytkowaniu...


Może o pompie zapomniałeś i jeździsz z samą przekładnią? :-)

Pozdrawiam

Autor:  kuba [ śr paź 05, 2005 11:26 pm ]
Tytuł: 

PK2 pisze:
kuba pisze:
Mówiąc szczerze, to poza brakiem zgrzytów przy kręceniu :), nie odczułem innej różnicy w użytkowaniu...


Może o pompie zapomniałeś i jeździsz z samą przekładnią? :-)

Pozdrawiam


co do promienia skrętu, [zlosnik] wspomaganie działało w obydwu

Autor:  kolarek [ czw paź 06, 2005 8:38 am ]
Tytuł: 

Witajcie,

mam komplet przekładnie i pompę (te chyba mam ze dwie) oczywiscie od 114/115.


Pozdrawiam

Kolarek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/