damian pisze:
adi uwiesił się na desce i mogłem swobodnie wyjąć i włożyć nowe poduszki itd....
moja wersja wymiany jest jednoosobowa
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
i bez używania nadludzkiej siły ![[mocarz]](./images/smilies/silacz.gif)
| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
| wymiana tulei n belce-115 https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=12080 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Gruu [ ndz maja 08, 2005 12:48 pm ] |
| Tytuł: | wymiana tulei n belce-115 |
Mam pytanie co do wymiany elementów gomowo metalowych na przedniej belce, mam je wystukane bo sruby sa juz luźne, prubowałem dokrecic ale nie dało sie wiec to chyba juz ich koniec. Czy którys z kolegów juz robił taką naprawe i mógły conieco powiedziec??? |
|
| Autor: | pajouk [ ndz maja 08, 2005 12:56 pm ] |
| Tytuł: | |
Ja to u siebie wymienialem. Kupilem same gumy, za 4 zaplacilem cos kolo 150pln. Ale potem okazalo sie ze do wymiany sa jeszcze sruby, metalowe podkladki itp. takze polecam zakup kompletnego zestawu naprawczego przedniej belki. W ADM chlopaki mają bodaj Febiego. |
|
| Autor: | Gruu [ ndz maja 08, 2005 1:13 pm ] |
| Tytuł: | |
No włąsnie i jak ci szła ta praca?Mozesz opisac?? |
|
| Autor: | kuba [ ndz maja 08, 2005 5:45 pm ] |
| Tytuł: | |
Witam, oprócz metalowych podkładek są jeszcze gumowe. Sama wymiana nie jest bardzo kłopotliwa, chociaż zapowiada się groźnie. ja używałem do tego solidnych koziołków, lewarka nożycowego, i wymianiałem po jednej stronie na raz, najpierw podniosłem auto za podłużnicę (aby mieć pole manewru trzeba dosyć wysoko), podłożyłem koziołek, odkręciłem koło, podlewarowałem belkę, odkręciłem śruby poduszek, opuściłem belkę na lewarku do momentu kiedy dało się wyjąć poduszki(trzeba uważać aby nie spuścić za bardzo, mogą się urwać śruby po przeciwnej stronie) wymieniłem wszystkie elementy, belka do góry, skręcanie z podłużnicą (ja miałem problem z trafieniem w dziury w podłużnicy) robiłem to jakiś czas temu, mogło mi coś umknąć, gdyby był problem służę radą aha, trzeba chyba jeszcze stabilizator odkręcić od tego wspornika, bo belka nie chce się opuścić Pozdrawiam, Kuba |
|
| Autor: | Gruu [ pn maja 09, 2005 9:26 am ] |
| Tytuł: | |
Tzn , belka idzie w dół z całum zawieszeniem tak?? |
|
| Autor: | kuba [ pn maja 09, 2005 3:11 pm ] |
| Tytuł: | |
Gruu pisze: Tzn , belka idzie w dół z całum zawieszeniem tak??
dokładnie |
|
| Autor: | Gruu [ śr lip 13, 2005 5:05 pm ] |
| Tytuł: | |
oki wiec mam jeszcze kilka pytan co do wymiany tych ze elementó, hm zgadzma sie ze stabilizator trza odkreci c ale mysle ze jeszce pare zeczybo przeciez zawieszeni musi isc w dółtak wiec mysle ze amorki i układ kierowniczyczy. niech ktos mnei poprawi jesli sie myle. |
|
| Autor: | damian [ czw lip 14, 2005 7:31 am ] |
| Tytuł: | |
kuba pisze: aha, trzeba chyba jeszcze stabilizator odkręcić od tego wspornika, bo belka nie chce się opuścić
A ja to robiłem w sumie już 2 razy odkąd mam auto i nigdy nie odkręcałem stabilizatora ani amorów czy tez czegokolwiek oprócz śrub wchodzących w podłużnicę.... Po odkręceniu śrub z jednej strony (auto uniesione tez z jednej strony a z drugiej normalnie na kole), włożyłem kawał pożądnej dechy między belkę a auto, adi uwiesił się na desce i mogłem swobodnie wyjąć i włożyć nowe poduszki itd.... |
|
| Autor: | Gruu [ czw lip 14, 2005 11:03 am ] |
| Tytuł: | |
hm no oki ale zastanawiam sie czy jesli zaczne unosic odzielac bude od belki to moze sie tam cos powyginac, dlatego wydaje mi sie ze powinno sie to zrobic. |
|
| Autor: | kuba [ pt lip 15, 2005 8:47 pm ] |
| Tytuł: | |
damian pisze: adi uwiesił się na desce i mogłem swobodnie wyjąć i włożyć nowe poduszki itd....
moja wersja wymiany jest jednoosobowa i bez używania nadludzkiej siły
|
|
| Autor: | Gruu [ pn lip 18, 2005 9:26 pm ] |
| Tytuł: | |
Tak wiec juz wiem ze napewno trzeba odkrecic amorek od wachacza bo on mi podciaga wszystko do góry , po odkreceniu amorka elegancko mozna było sie zabrac za wyciaganie zpapranych elementów gumowych. Obecnie mam pytanie co do zestawu naprawczego"febiego" W komplecie są te gumy, sruby metalowe wielkie podkąłdki i tej samej wielkosci podkłądki gumowe. W zamakowanym woreczku sa tak jakby podkładki plastikowe i jakby jakies zawleczki metalowe i tu własnie z tymi zawleczkami mam problemos poniewaz, nieiwme gdzie je mam załozyc, wyciągnałem strae gumy i tam nie było tych zawleczek wszystkie pozostałe czesci byłu i juz wiem gdzie maja byc ale te dziwne zawleczki. Czy ktos moze mi pomuc??? |
|
| Autor: | marcin280e [ pn lip 18, 2005 11:17 pm ] |
| Tytuł: | |
Zawleczki wkłada się podłużnicę -przytrzymują one te ocynkowane specjalne nakrętki również wkładane w podłużnice. |
|
| Autor: | Gruu [ pn lip 18, 2005 11:25 pm ] |
| Tytuł: | |
a jak je sie tam montuje??? |
|
| Autor: | marcin280e [ wt lip 19, 2005 12:29 am ] |
| Tytuł: | |
Gruu pisze: a jak je sie tam montuje???
Na wcisk - te same miejsca w które wkładamy specjalne nakrętki-zapinki mają za zadanie przytrzymywać nakrętki aby nie przesuwały sie do góry podczas dokręcania poduszki. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|