MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam wszystkich fanów starych mietków!!!
Czytam archiwa, odnośnie przekładnik kierowniczych, a mianowicie jak najtańszym wyposarzeniu 115 w wspomaganie kierownicy.
Mam przekładnie od beczułki którą da się przykręcić do 116 115 i bóg wie do czego, ale pytanie co z wąsami, zwykły wąs (200d) nie pasuję na tą przekładnie jest za mały otwór (wielowypust stożkowy), ponadto większe odsadzenie od ścianki, (przekładnia ta jest bliżej środka osi pojazdu), kurdę jak sobie z tym wszystkim poradzić? Czy ktoś podejmnie się tego tematu?
Pozdrawiam zajadłych użytkowników 115 .
fotka obrazująca sprawę
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1115070659_pain3.jpg

Tez mam ten problem ale po konsultacjach z gosciem który przekładał przekładnie wiem jak zrobic to kosztem ok 100 zł
Po prostu trzeba oddac wąs od 115 do slusarza aby rozwiercił go i nafrezował tak aby pasował do przekładni od 123. Cała reszta nie stanowi juz problemu. Pozdrawiam i zycze powodzenia

_________________
1. MB 220 D 1969 czerwony dawca silnika
2. MB 200 D 1976 złoty dawca drobnicy
3 MB 220 D 1975 Meso lub Czarny Szatan stjuningowany na I serię

Witam!!!
wszystko chyba się zgadza, ale co z kolumną kierowniczą (bez litośnie ją skrucić?) czy można od czegoś przeszczepić? , no a jak to było rozwiązane w oryginalnych 115 ze wspomaganiem? czy przekładnie były te same i może tylko wąsem się rózniły ( większa dziura)? i czy koluna była krótsza? Multum zapytań kto to wszystko zwerbuje?
Do usłyszenia: Tomek

Witam ja ostatnio montowałem wspome w swojej 220D jeżli rozumiem to chodzi ci o to że przekładnia wspomagania jest wieksza i drążek kierowniczy (ten bezpośredni połączony z kierownicą) zabardzo wchodzi do komory silnika . Ja osobiście lekko uderzając młotkiem wbiłem drążek (w kierunku do kabiny) aż przekładnia mi spasował. Zrobiłem już około 3 tys km i jest ok.

_________________
Pozdrawiam.

W114 250CE'1969[sprzedany]
W115 220D 1974 OR [RIP]
W123 240D 1978 OR POWER [RIP]
w114 220D 1970 ex 230.6

To baja muszę udać sie do mojego garażu i to sprawdzić, ale zostaje sprawa z pompą wspomagania gdzie ja umieścić żeby nie przeszkadzała?
Może na dole po lewej jak w 280?

Wystarczy, że przeniesiesz akumulator na drugą stronę i wspomaganie zmieśći Ci się u góry.

Panowie jeszcze raz powoli wytłumaczcie co trzeba zrobić. Mam zacząć od nawiercenia i nafrezowania wąsą od /8. Co dalej? Jakie napotkam problemy? Jestem na etapie zmieniania drążków kierowniczych. Jakie mam kupić? Takie jak do W 114/115 bez wspomagania? Czy były jakieś różnice? Z tego co się dowiadywałem to W 114/115 i II oraz III seria W 123 mają takie same drążki kierownicze, tzn."czternastki", bo I seria W 123 miała "szesnastki". Proszę o pomoc, bo jestem zdezorientowany .

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!

Mam pytanie, ktore troche odbiega od tematu, ale rowniez chodzi o wspomaganie ukladu kierwoniczego. Ostatnio zauwazylismy ze pod naszym Benzem jest taka sobie plama oleju. Okazalo sie ze winna jest pompa od wspomagania i dobrze byloby ja wymienic. I tu mam wlasnie pytanie, czy jak bysmy dorwali pompe od Diesla w123, to czy by pasowala do naszego (w115 250)?? Co prawda taki cieknacy olej to swietnie konserwuje znajdujacy sie pod pompa odcinek podluznicy , ale strasznie to nieestetycznie wyglada i trzeba cos by z tym zrobic. Jak ktos ma doswiadczenia, to niech sie podzieli, od ktorego innego Meska by pasowala??

Z gory dziekuje

Moim skromnym zdaniem nie powinno być przeszkód tymbardziej że takie same pompy jak w beczkach były w 116 i 126. A tak przypadkiem się składa że mam taką pompe mam również taką starego typu (chyba starego do konca nie wiem) która ma oddzielnie zbiornik na olej i przewodami doprowadzany jest olej do samej pompy. Jak byś był tym zainteresowany to proszę o kontakt.

_________________
320TE 92' z gazownią

Nasza jest wlasnie z osobnym zbironikiem, ale mamy juz dieslowska od 123 i poki co, sprobujemy ja wsadzic. Jak nie wyda, to odezwe sie na priva . Dziekuje za pomoc.

Pozdrawiam
Spychal

Czekaj Mitu, powoli nie śpiesz się, te drążki zostaw w spokoju, chyba że są wywalone.
I Wez przekladnie kierownicza od beki i zarzuć na nią wąs od 115. Nie bedzie to jednak typowy was trzeba powiekszyc mu otwór i narżnąć nowe wypusty (cholera gdzieś mialem fotki tego wąsa jak dorwe aparat to zrobie).
II Jak widzisz na fotkach przekładnia ze wspomaganiem jest dłuższa ( to nic ), Węź młotka i walnij w czpień od kolumny kierowniczej, (w miejscu gdzie przychodzi do przekładni, wbij tyle ile trzeba (prawdopodobnie do wszystkich przekladni stosowano jedna kolumne dostosowujac dlugosc czpienia)
III Nie potrzeba nic kombinować z drążkami kierowniczymi, oś obrotu wąsa pozostaje w tym samym miejscu ( fotki ),
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1128629667_1.jpg
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1128629708_2.jpg
powodzenia

Wszystko OK tylko, że po tym wszystkim okazuje się ze przekladnia od w123 ma mniejsze wychylenia wąsa. A przez to skręt jest mocno ograniczony, wąsom zwrotnic brakuje jakies 1,5 cm do ograniczników na wachaczu. Daje to naprawde duzo mniejszy promien skretu.
Zrobiłem ten patent u siebie i faktycznie kreci sie lekko ale za to nawet na srednio ciasnych parkingach musze zajezdzac na dwa razy.
Jesli ktos ma przekładnie od w123 a nie ma takich problemów z promieniem skretu to prosze o info.

Pozdrawiam Michał

_________________
1. MB 220 D 1969 czerwony dawca silnika

2. MB 200 D 1976 złoty dawca drobnicy

3 MB 220 D 1975 Meso lub Czarny Szatan stjuningowany na I serię