MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Modele W114 mialy szeciocylindrowe silniki, bez róznicy czy to sedan czy coupe.

_________________
S123 300TD

Nie bardzo wiem co masz do golfow II. Egzemplarze ładne, zadbane i w konfiguracji fabrycznej (co ważne) też bardzo mocno przykłuwają moje oczy, traktuje je z dużym szacunkiem. Niestety większość z nich spotykanych na polskich drogach daleko odpowiada takim ideałom; brudne, zardzewiałe, często łatane i naprawiane u szwagra w bramie na kolanie sposobami wołającymi o pomstę do nieba*, poddawane domowemu tjuningowi (pisownia celowa). Mam nadzieję, że przeszkadza Ci tylko stereotyp właściciela tych aut, podobnie jak wielu innych obecnie tanich i łatwodostępnych youngtimerów (już?) typu bmw E21 czy E30, mb W201 czy audi 80 B3/B4

Jako właściciel kilku klasyków wolę, żeby zalewały nas ładne europejskie (w większości) ale zadbane auta z lat '70-'80 niż azjatycka tandeta.

Powodzenia w poszukiwaniu /8

* to samo dotyczy W123 czy pierwszoseryjnych W124

_________________
Michał

[url=http://tinyurl.com/ynncqo]C wie cool[/url]
[url=http://tinyurl.com/yqlveg]T wie toll[/url]
[url=http://tinyurl.com/29p2sb]V wie volksschubkarre[/url]
[url=http://tinyurl.com/26282p]W wie... volvo[/url]

Już wyjaśniam.

Trudno zaprzeczyć temu, że VW Golf II generacji stał się (a na pewno przez wiele lat funkcjonował) jako hit importowy, ikona zachodniego używanego samochodu osobowego. Dotyczyło to nie tylko Polski, ale - szerzej - krajów Europy środkowo-wschodniej. Chyba żaden inny model, który opuścił bramy wolfsburskiej fabryki, nie zasługiwał na miano volkswagena, rozumianego w dosłownym tłumaczeniu.

Stąd Golfik 2ka stał się (nie pejoratywnym) punktem odniesienia w temacie.

Mam szacunek do każdego oryginalnego, zadbanego klasyka, oldtimera, czy youngtimera. Oczywiście nie każdy staje się obiektem westchnień i pożądania, ale de gustibus non est disputandum

Pozdrawiam

9,5

pS. Kompletnie abstrahowałem od stereotypu właściciela - dłuższy to temat i raczej do Hyde Parku

Bezposrednio nad listwa na progu, miedzy drzwiami a tylnym nadkolem jest przetloczenie i 4 otwory wentylacyjne, ktore, z niewyjasnionych przyczyn, sa nagminnie zaszpachlowywane przez specjalistow od "renowacji". Naprawde 80% wszystkich Coupé tak ma (moj angol niestety tez) . Zakitowanie powoduje, ze kondensujaca miedzy wewnetrznym i zewnetrznym blotnikiem oraz w slupku C woda nie moze odplywac - co sie tam w srodku dzieje nie musze chyba wyjasniac.



ta "azjatycka tandeta" w latach 70-tych i 80-tych technologicznie i pod wzgledem jakosci byla na takim poziomie jakiego "ladne europejskie" auta nie osiagna najprawdopodobniej nigdy. Blacha wiadomo... ale juz sie polapali i zmienili filozofie "jednorazowek", czego nie mozna powiedziec o "ladnych europejskich"

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

A czy takie otwory wentylacyjne w okolicach progów w sedanie też wystepują??? Oby nie!

_________________
W 115 230.4 '73 automatic
VW T3 Westfalia '83
DAS BESTE ODER NICHTS...

W sedanie w tym miejscu są drzwi a ale one też mają odpływy.

_________________
Pozdrawiam Sebi

http://www.zelazko.com.pl

A już myslałem, że coś pominąłem w okolicy słupek środkowy/próg

_________________
W 115 230.4 '73 automatic
VW T3 Westfalia '83
DAS BESTE ODER NICHTS...

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2000541

O 23ciej wróciłem ze Szczecina z oględzin.

Diagnoza (kolegi Talara z capriclubu) - sztrucel

Grzebany (nieudolne laty blacharskie), bez briefu, diesel zamiast 2,5 beny, braki w tapicerce (boczki).

Dało by sie odratować, ale wielkim nakładem sił, czasu, pracy i pieniądza.

W praktyce nadaje się na dawcę - światła (komplet), maska, chromy, listwy, fotele (skóra, do renowacji),el wyposażenia wnętrza.

Zainteresowanym mogę przesłać zbliżenia na @

9,5

pS. I tak bylo warto

pS. Kielbik - od razu sprawdzałem otwory - miałeś rację, były zaklajstrowane. Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź.

A nie mowilismy ci od razu, ze to strucel? Oczywiscie takie przejazdzki, jezeli masz czas i pieniadze, to kopalnia doswiadczen. Znam nawet takich, co przejechali sie prawie 1000 km z laweta zeby przekonac sie co za zlom Na szczescie skonczylo sie dobrze...

P.S.

Zdjecie na maila poprosze bo dla mnie to tez jakies doswiadczenie

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

9,5 jeśli mozesz to podeśli mi fotki tej skundlonej W114 na E-mail majstergarage@wp.pl

_________________
S123 300TD