czytam i czytam i muszę wrzucić swoje 3 grosze..
Auto które wyjechało z fabryki parenaście lat temu nie przywrócimy w 100% oryginałowi..to jest proste. Rzecz w tym, aby nie mieszać w stylach..diodowe podswietlenie mi też nie pasuje, to tak jakby zaraz do tego dodać niebieski neon pod nogi..moim zdaniem właśnie żółte żarówki nocą dają niezły klimat..
Ja zamierzam autem jeździć na codzień, i potrafię mu "jej" wybaczyć , że nie ma pewnych udogodnień do których przywykłem użytkując nowoczesne auta. Nie znaczy to jednak, że nie można doposażyć starej poczciwej 115-stki. Tylko , że trudność tkwi w tym aby zrobić to ze smakiem!
Co do Twojego auta, moim zdaniem..
-ledy OUT
-radio OUT lub do schowka a w miejsce jakiś klasyk z epoki albo..mam blaupunkta starego gałkowego do którego mozna podlaczyć mp3 (tylko ze przy próbie podlaczenia radia do auta poszedł dymek..

)
-Tapicerka , wiadomo trudno dostać, u mnie też brakuje foteli np. z przodu mam brązowe, a tył i boczki czarne..ale zamierzam to zmienić.
-głośniki w tylnej półce ZDECYDOWANIE OUT. widzialem gdzieś na necie jak koleś uchował głośniki pod nogami pasażerów tylnej kanapy,potem te otwory czymś przykrył i wygladało to naprawde znakomicie.. pozatym.. głośniki w tylnej półce nijak mają się do systemu car audio..to raczej styl golfa 3 umcyk umcyk..i pod remize..
To jest tylko moje zdanie, a forum jest własnie do wyrażania swoich opinni.. zrobisz jak uważasz.
Ja też planuję lekko obniżyć "kubusia" i mam szczerze wyje***ne na tych co będą kręcić głowami bo to przecież klasyk i jak tak można..jak coś ruszy w tym temacie to też go zaprezentuję..
Pozdrawiam i życzę bezawaryjnej eksploatacji.