mojojojo13 pisze:
Pokaż mi to zdanie
Zaprezentuję je całe:
"Przy zakupie musimy jednak pamiętać, że /8 choć wiekowy w dalszym ciągu pozostaje Mercedesem i choć nie cieszy się jeszcze takim splendorem, jaki osiągają jego starsi bracia, to
koszty restauracji oraz późniejszego utrzymania w nienagannym stanie są nieproporcjonalnie wyższe niż prestiż z posiadania tego modelu" chodziło mi o to co podkreślone.
Szanowny kolego niepotrzebnie się wkurzasz bo emocje tylko wszystko utrudniają.
Moim zdaniem w temacie klasyków nie ma mowy o jakimkolwiek obiektywizmie. Zgadza się, że artykuły prasowe w CA czy Automobiliście o nich są obiektywne ale czytelnicy to już zupełnie inna bajka. Większość z nas każdy jeden artykuł o MB czyta z wypiekami na twarzy natomiast inne dotyczące np. Lancii Delty czy Astona Martina czyta jedynie z ciekawości i by poszerzyć swoją wiedzę. Niewielu z nas da się przekonać o wyższości każdego jednego auta nad MB. Każdy posiadacz klasyka jest przekonany o tym, że jego auto jest wyjątkowe bo ma do niego osobisty stosunek. Gdy jednak mówimy o ludziach spotkanych na ulicy to ich wiedza jest zasadniczo mierna i nie ma co się dziwić ich reakcjom które przytaczasz.
Jeśli zaś chodzi o innych posiadaczy MB, tych bardziej "prestiżowych" to czy tego chcemy czy nie jesteśmy zupełnie inną grupą pasjonatów niż ci skupieni w Mercedes Benz Klub Polska!!! Osobiście pasuje mi to bardzo.
Z całym szacunkiem Kolego ale nie powiesz mi, że za te same sumy co konkretna renowacja /8 można kupić bardziej prestiżowy model i w takim stanie go utrzymać. Chyba, że znów mówimy o różnych pojęciach renowacji, restauracji, remontowania o co Ciebie jednak nawet nie podejrzewam. Okazje się zdarzają lecz sporadycznie.
Jeśli zaś chodzi o prestiż to jest to kolejny przykład na brak obiektywizmu. Każdy z nas ma subiektywną definicję tego słowa.
Co do słów Mitu:
Pojawiło się porównanie do kobiet. Jesteś z ukochaną kobietą którą kochasz, ona kocha Ciebie, jest inteligentna, piękna, nie jeden marzy o takiej - nie jesteś z tego dumny. Ja jestem i to cholernie. Z autem jest tak samo. Każdy z nas potrzebuje stymulacji swojego ego a tym bardziej dumny jesteś im więcej wkładasz pracy w to żeby Twoje auto było piękne a Twoja kobieta bardziej zakochana.
Tak jak napisałem wcześniej w kwestii oryginalności - popieram Stomka zdanie ale nie oznacza to że Twoje potępiam. Jeden lubi jabłka drugi córkę właściciela sadu.
Nie jest tak że swoim wyrażeniem poglądów chciałem kogoś urazić, chciałem jedynie podyskutować z wami na ten temat. Nie zamierzam z nikim walczyć bo wiem jak bardzo wszyscy jesteśmy subiektywni.
Pawle wybacz, że powoduję wyższe ciśnienie u Ciebie jednakże jako dziennikarz możesz czuć satysfakcję, że Twoje słowa wywołują dyskusje.