MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

A ja myslalem, ze to moj post wywolal te lawine . Dla mnie w ogole latanie jest nieporozumieniem - kazdy spaw to potencjelne ognisko korozji a ten samochod byl w takim stanie, ze kwalifikowal sie do porzadnej blacharki z wymiana progow i prawdopodobnie rownierz podlogi. No i lakier... co mi z tego, ze auto blyszczy i nie ma zaciekow jak za pol roku pojawia sie pierwsze bable a za nastepne pol roku zacznie pekac szpachla (ktorej wielkie ilosci sa nieodzowne dla zamaskowania tych wszystkich latek).

Generalnie jest tak, jak napisal Xytras: "remont" na niezlym poziomie jezeli wziac pod uwage ze jest robiony metoda chalupnicza dla wlasnej uciechy ale gdyby jakis blacharz do spolki z lakiernikiem tak zalatwili moj samochod to bym im chyba lapy poucinal Za cztery lata, przy okazji nasteonego remontu, ktos bedzie odlupywal szpachle i na ktoryms z forow wsciekal sie co za kowal cwiczyl swoje umiejetnosci na jego samochodzie

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

Jak nie dopilnowal to bedzie sie wsciekal. Przeciez nawet ze zwyklej przyzwoitosci dobrze jest podejsc do warsztatu i zbaczyc jak sie sprawy z autem maja. A w dobie internetu taki dystans jak Polska-Norwegia nie jest problemem by miec pojecie co sie dzieje z autem.

A tak wogole to wciaz twierdze ze lepiej, ze auto przeszlo taki remont (ktory zreszta byl calkiem niezle przeprowadzony) niz jakby mialo zostac pozostawione same sobie, czy odprowadzone na zlom! I fajnie jest ze w koncu ktos tak jak Stomek powiedzial co jest nie tak i jak powinno byc dobrze, a nie dyskusja o szkodliwosci minii olowiowej dla zdrowia (bez urazy!)

A od pierwszych purchli do nastepnego remontu droga jeszcze daleka

Pozdrawiam
Spychal

jest klejona i bez porwania jej nie dałoby rady, a zamiennika sknera nie chciał kupić

więc proszę nie komentować tej kwestii Bo ja wolę mieć łatę niz wstawioną podłogę z cienkiej podróby. więcej spawów = więcej przegrzania blachy = więcej rdzy później. Chyba tak


to co tu widać to robota w 17 dni. Spawania wg właściciela nie miało być w ogóle a czas na malowanie 2 tygodnie:)

hehe dobre !!

Ludzie inteligentni się nie obrażają
<br>Dodano po 2 minutach.:<br>
nie przesadzaj! zdjęcia są tak robione, żeby to okrutnie wyglądało

chyba u Ciebie Ja swoją coupe mam robioną tym samym sposobem, po 5 latach ani śladu rdzy!

Polska- Dania <br>Dodano po 9 minutach.:<br>
oczywiście! źle się wyraziłem.

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94

Przepraszam

aha- szkoda,że ktoś wcześniej wlot chromowany pomalował

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94

fajna zabudowa z cegielki

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]

Stomek a teraz serio- potrzebuję kogoś kto zająłby się kilkoma /8 do spawania i malowania, ale tym razem super jakość i piękny efekt. <br>Dodano po 54 sekundach.:<br>
zabytek

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94

A co z 280E?

Tez od pewnego czasu mam faze na takie zabudowy, jak zreszta na wszystko co stare- oprocz plci pieknej

No prezentuje sie dosc ladnie .


Pozdrawiam

_________________
S123 300TD

Nie sądźcie z zewnetrznych pozorów