wojtal pisze:
Czy może chodzi o problemy z gaźnikiem przy tych silnikach?
Stromberg jest prosty jak konstrukcja cepa - problem polega na tym, ze dzis juz fachowcow od gaznikow mozna mozna w calej Polsce zliczyc na palcach jednej reki (podobnie jest zreszta w innych krajach). Gazniki zreszta nigdy nie byly mocna strona mechanikow. W kazdym razie M115 ze Strombergiem i w najslabszej wersji zmienil moje podejscie do silnikow czterocylindrowych (nie chcialem z nimi miec juz nic wspolnego). Ten gaznik sprawia, ze silnik jest bardzo elastyczny, stosunkowo dynamiczny (patrz zdjecie powyzej

) i bardzo ekonomiczny (12 l/100 km przy predkosci 140-150 km/h i podobnie zuzycie w miescie)*.
I jeszcze jedna rada: szukajcie samochodow
BEZ wspomagania. To brzmi jak herezja, sam jak uslyszalem to od speca od /8, ktory uruchomil mojego Stromberga to pomyslalem, ze ma nierowno pod sufitem ale prawda jest taka, ze wspomaganie to moze i jest fajne do parkowania (napewno jest) ale juz podczas szybkiej jazdy zupelnie "znieksztalca" kontakt kierowcy z samochodem. Chyba wywale wspomaganie z moich Coupé...
* w silnikach szesciocylindrowych rachunek jest bardzo prosty: srednia predkosc /10 a w miesicie od 15 l/100 km