MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt lip 25, 2025 4:18 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: pt mar 30, 2007 2:32 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 27, 2001 2:00 am
Posty: 696
Lokalizacja: Łódź
I taki szczesliwie dojechalismy do Gelsenkirchen, hotel ibis , 35 km od Essen (Dzieki Kielbikowi). Spalanie wyszlo na poziomie 12,1 l/100km, i niech nit nie mowi mi o spalaniu rzedu 9,2l/100 km- bo to bzdura! Dobe auta musza dobrze palic!
Idzemy z bratem spac. Po piwku bedzie nam sie lepiej zasypiac.
Pa, forumowiczwe, jazada meskiem 1000 km=400km przejechanych np Toyota Corola! /8 to /8 - spokojnie, bezpiecznie i z klasa! Ach, te spojrzenia [usmiech]

_________________
W 115 230.4 '73 automatic
VW T3 Westfalia '83
DAS BESTE ODER NICHTS...


Ostatnio zmieniony pt mar 30, 2007 2:40 am przez arbies, łącznie zmieniany 2 razy.

Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 30, 2007 2:36 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 09, 2005 10:28 pm
Posty: 2823
Numer GG: 578747
Lokalizacja: Katowice/Stuttgart
arbies pisze:
i niech nit nie mowi mi o spalaniu rzedu 9,2l/100 km- bo to bzdura! Dobe auta musza dobrze palic!
a nie mowilem ?! :)
arbies pisze:
jazada meskiem 1000 km=400km przejechanych np Toyota Crola!
ja bym powiedzial, ze 1000 km Mercedesem = 1400 albo nawet 2400 km w plastique - przynajmniej z punktu widzenia kosci ogonowej :P

P.S.

I jak tam recepcjonistka? Przez telefon byla sympatyczna ;)

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 30, 2007 7:40 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lis 01, 2006 7:45 pm
Posty: 199
Lokalizacja: Ciechanów
kielbik pisze:
ja bym powiedzial, ze 1000 km Mercedesem = 1400 albo nawet 2400 km w plastique - przynajmniej z punktu widzenia kosci ogonowej

Chyba odwrotnie [zlosnik]

_________________
w123 300d 1984r. BMW R35/2 1951r. NSU 601TS 1934r.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 30, 2007 9:32 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw gru 05, 2002 10:32 pm
Posty: 1162
Lokalizacja: Warszawa
*beczka* pisze:

Chyba odwrotnie [zlosnik][/quote]

A właśnie, że nie... :-) dobrze zrobiony nowoczesny współczesny fotel jest nieporównywalnie lepszy od starych "kanap" mercedesowych - z całym szacunkiem :-) Bardzo lubie moje siedzisko w W114C, ale jednak to nie to (nie ma trzymania bocznego, nie ma podpórki lędźwiowej, brak regulacji kąta nachylenia siedziska itd.). Nie twórzmy teorii, że w ergonomii nic nie wymyślono przez ostatnie 30-40 lat, bo to będzie wierutna bzdura. Szacunek dla starych aut, ale jednak dzisiejsze fotele są o klasę lepsze, niż stare sprężynowce. Być może jest przyjemniej posiedzieć w takim fotelu i wypić piwo, ale wyjazd w trasę to co innego.

Pozdrawiam

_________________
W114 280C 1974 "Esther"


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 30, 2007 9:44 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 24, 2004 6:57 pm
Posty: 422
Lokalizacja: Gdynia
PK2 pisze:
Szacunek dla starych aut, ale jednak dzisiejsze fotele są o klasę lepsze, niż stare sprężynowce.

Dokładnie [ok]. Jedną z pierwszych rzeczy, którą odkryłem po zakupie SEC było to, że po przejechaniu 400 kilometrów moje ciało miało lekko dość, nie mówiąc o wątpliwym trzymaniu bocznym. W tym porównaniu 210 wypada o niebo lepiej... Chyba, że porównamy te fotele z czymś z niższej półki - miałem okazję (świadomie unikam słowa "Przyjemność") przetestować fotele w Renault Clio 2003 rok - tam ergonomia (zwłaszcza dla osoby wysokiej) jeszcze nie zaczęła raczkować...

_________________
Pozdrawiam, Marcin
BMW E60 530D, Suzuki Intruder VZR 1800
Ex: Peugeot 505 2.5D, W123 240D, W124 200E, W210 E320, C126 500 SEC, Yamaha Drag Star, Audi A8 4.2Q


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 30, 2007 10:05 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lis 01, 2006 7:45 pm
Posty: 199
Lokalizacja: Ciechanów
PK2 pisze:
*beczka* pisze:

Chyba odwrotnie [zlosnik]




Pozdrawiam[/quote] Jechałem tą samą trasą do Niemiec ( 1500 km w jedną stronę) Passatem z 2006 roku i moją beczką 1984 rocznik. Powiem wam tyle 10 do 0 dla beczki. Jedyna zaleta Passata, to 180 km \ h na autostradzie ( beczka 120). Siedzenia passata to drewniana ławka. W ocenie tego typu spraw należy brać również pod uwagę stopień zużycia sprężyn w naszych gwiazdkach. Jeżeli taki fotel ma na karku 30 lat i milion km za sobą to wybaczcie , jego stan jest inny niż po 100 tys. km.

_________________
w123 300d 1984r. BMW R35/2 1951r. NSU 601TS 1934r.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 30, 2007 10:06 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 26, 2001 2:00 am
Posty: 3441
Numer GG: 1442573
Lokalizacja: Trzebnica
PK2 pisze:
Nie twórzmy teorii, że w ergonomii nic nie wymyślono przez ostatnie 30-40 lat, bo to będzie wierutna bzdura. Szacunek dla starych aut, ale jednak dzisiejsze fotele są o klasę lepsze, niż stare sprężynowce. Być może jest przyjemniej posiedzieć w takim fotelu i wypić piwo, ale wyjazd w trasę to co innego.


Hej

Ja myślę że świadomość tego że Arbies jechał swoją wspaniałą 115 tak go uskrzydliła i dostaraczyła tyle adrenaliny że poprostu nie odczuwał zmęczenia. Taka autosugestia ale to dobrze on poprostu kocha swoje auto.

Ps. Mercedes kontra Toyota chyba tak nie wypada [zlosnik]

_________________
Pozdrawiam Sebi

http://www.zelazko.com.pl


Ostatnio zmieniony pt mar 30, 2007 10:08 am przez sebi, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 30, 2007 10:08 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw gru 05, 2002 10:32 pm
Posty: 1162
Lokalizacja: Warszawa
sebi pisze:
Hej

Ja myślę że świadomość tego że Arbies jechał swoją wspaniałą 115 tak go uskrzydliła i dostaraczyła tyle adrenaliny że poprostu nie odczuwał zmęczenia. Taka autosugestia ale to dobrze on poprostu kocha swoje auto.


I z tym należy się zgodzić! :-)

_________________
W114 280C 1974 "Esther"


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 30, 2007 11:01 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 27, 2001 2:00 am
Posty: 696
Lokalizacja: Łódź
PK2 pisze:
sebi pisze:
Hej

Ja myślę że świadomość tego że Arbies jechał swoją wspaniałą 115 tak go uskrzydliła i dostaraczyła tyle adrenaliny że poprostu nie odczuwał zmęczenia. Taka autosugestia ale to dobrze on poprostu kocha swoje auto.


I z tym należy się zgodzić! :-)


Pewnie, ze kocham [usmiech] , ale moje siedzenia sa poprostu naprawione- nie zapadaja sie i sa dobrze wyprofilowane.
Koniec- spadamy do Essen [cool]
ps
wejdzcie na strone /8 CLUB DEUTSCHLAND sa pierwsze informacje z Essen.

_________________
W 115 230.4 '73 automatic
VW T3 Westfalia '83
DAS BESTE ODER NICHTS...


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl