MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
114 2800ccm https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=8317 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | MareK [ czw paź 07, 2004 7:37 pm ] |
Tytuł: | 114 2800ccm |
Długi tekst ale dotyczy ludzi z otoczenia.. witacie się, rozmawiacie z nimi , dzielicie się chwilami radości i jednym browarem. Miło.. tylko ja znam drugą strone medalu. Nie miałem okazji Was poznac na zlotach czy na drodze a to zawdzięczam tylko i wyłącznie im. Witam wszystkich, ponieważ powoli ( b.powoli ) trace cierpliwoś i to niestety do naszych kolegów PASJONATÓW MB z forum, łapie za ostatnią próbę zakończenia prac nad moim Mrecedesem. Panowie .. pomóżcie mi i im i spróbujcie przekonac naszego kolegę Marcina z Lublina warsztat ROUTE66 i jego podwykonawcę (przedstawiciela regionalnego Clubu MB) Roberta.. Robgas, żeby skończyli w końcu remont generalny auta. Samochód zaprowadziłem do Lublina do warsztatu Marcina (Marcin280e) dokładnie rok temu. Umówiłem się że jest odpowiedzialny za wszystko, z nim się rozliczam i On odpowiada za podwykonawców ( w tym przypadku Robgas.. blacharz , lakiernik, oddzielna historia hahahahahhhaha) Wyłożyłem w tym czasie 10 000 PLN a auto jak nie było skończone tak nie jest. Przeszkodą nie jest kasa. Zawoziłem ją z tego co widze dużo za wcześnie. W tym momencie "dzisiaj" dla mnie Marcin dołączył do ludzi pokroju Roberta.. chyba niewiele się różnia poza jednym ważnym faktem: Marcin nie kłamie, mówi jak jest, ale to co ich łączy to fakt podrzędnego traktowania starego Mercedesa tzn zawsze jest cos ważniejszego do zrobienia a moje auto.. czeka na : "W WOLNYM CZASIE JE ZROBIE" Kór.. to ja tyle płace za czyjś wolny czas???!!! człowieku!! Nigdy w życiu mnie nikt tak nie zbywał jak Ci dwaj nasi koledzy, auto cyt. słowa Marcina : Bedzie gotowe na czerwiec 2004, to dużo czasu ale lepiej powiedziec późniejszy termin i byc miło zaskoczonym niż rozczarowanym" HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAAHAHAHHAAHHAHAHAAHAAH OK, auto ma trochę braków.. którymi miał się zając Marcin podczas gdy Robert robił blacharkę i lakierował, ale nawet bez tych braków robota mogła by pójsc duzó dlaej. PROSZĘ WAS POMÓŻCIE MI BO TO SIĘ BARDZO ŹLE SKOŃCZY DLA NICH I DLA MNIE, a moja cierpliwoś się już skonczyła. Termin określony jako pewniak to połowa PAŹDZIERNIKA, umówiłem się na odbiór na koniec października... czekam... Pozdrawiam i moje ostatnie przemyśłenia: chyba jedynym zabezpieczeniem przed nieuczciwościa jest .. nie wiem , może spisywanie umów albo ...wyrywanie chwastów. Pozdrawiam Marek z Zamościa. |
Autor: | Vesa [ czw paź 07, 2004 7:40 pm ] |
Tytuł: | |
HI, Więc jak to jest Panowie ? !!!!!! pozdrawiam |
Autor: | erio [ pt paź 08, 2004 7:37 am ] |
Tytuł: | |
Ciekawi mnie finał tego sporu( sentymantalnie podchodze do każdego 280E od niedawna), ale Marek, napisz wiecej o aucie ,... co bylo do zrobienia, zapodaj fotki .... cobysmy mieli pełniejszy obraz .... |
Autor: | qzyn [ pt paź 08, 2004 7:42 am ] |
Tytuł: | |
Panowie ciezko pracuja i nie maja wolnego czasu... W wolnym czasie to gazete mozna poczytac i jakiegos kolesia pobajerowac... przykra sprawa, wytrwalosci zycze. |
Autor: | sebi [ pt paź 08, 2004 8:28 am ] |
Tytuł: | |
Hej No ja mam mieszane uczucia niestety nie znam sprawy na tyle dokładnie ale wiem jak podchodzą warsztaty do starych aut ![]() |
Autor: | MareK [ pt paź 08, 2004 11:52 am ] |
Tytuł: | |
Więcej "szczegółów": -auto było do blacharki i lakierowania ze zmianą koloru z białego na czarny z perłą, (domieszka perły to pomysł Robgasa i on się tego podjął) - cała mechanika do zrobienia.. praktycznie wszystko na nowych częsciach, -katasroficznie zamontowany silnik przez "kowali" z okolic Zamościa, -instalacja elektryczna.. orginalnie benzyna od silnika 2500 ccm potem przerobiona na disla teraz powrót do "orginału" PRAKTYCZNIE CAŁE AUTO OD PODSTAWA DO ZROBIENIA ale miałem na to pieniądze i chciałem to zrobić, chciałem zacząć swoją przygodę z Mercedesem od tego modelu.. (podoba mi się jak gril i światła oddziela karoseria ![]() Marcin zrobił liste brakówi uszkodzeń i kosztorys ...wszystko praktycznie na nowych częsciach i była decyzja DZIAŁAMY... ja miałem tylko wyłożyć na to $$ a ze wzgledu na swoją czasochłonną prace niczym się nie martwić! rozkręcił auto.. oddał w ręce kolegi Robgasa.. !!! W cenie lakierowania miała być dokumentacja techniczna+ zdjęcia +faktury zakupu wystawione na mnie .. wszystko! nie ma nic.. polakierowany Merc Z KILKOMA WADAMI W SZTUCE!!!!! i dwa/trzy razy dłuzszym terminem wykonania usługi. Robgas był podwykonawcą Marcina. Co się najeździłem (Marcin zresztą tez) to tylko ja wiem........................ Auto było traktoane jak złom.. --wypiaskowane, pomalowane podkładem , stało bez szyb i szyberdachu na dworze a do środka lał się deszcz, natomiast na placu było jeszcze kilka aut.. z szybami pozamykane jak trzeba częsc przykryta folią!!!! PORAŻKA... woda w oklejonym matami wygłuszającymi podłoge samochodzie, w dopiero naprawianych drzwiach, k.. wszedzie woda.. auto po lakierowaniu, przed polerką! ok, teraz Mercedes stoi u Marcina .. i na poczatku było widac robotę.. wszystko ruszyło jak trzeba.. tylko znowu ktoś się przeliczył z terminem!!! który to juz raz???? W między czasie dowoziłem kase.. poszło mi 10000PLN Teraz wymówki które słysze to ; -muszę robić bierzace naprawy bo jest kasa... ( u mnie poszła chyba największa), -nie ma wszystkich części.. (był rok na skompletowanie ich) -jak będe miał wolny czas to zrobię hahahahahahahaha, ok dzięki haha ![]() Jak widzę wiek o niczym nie świadczy, ..przynalezność klubowa.. klub to ludzie.. ludzie to zaufanie, pasja i szacunek. Mam 28 lat, dużo pracuje na pieniądze które wkładam w Merca, a tu schody.. i to nie finansowe czy też zdrowotne tylko ch.. wie w czym jest problem!!!! |
Autor: | erio [ pt paź 08, 2004 12:01 pm ] |
Tytuł: | |
popros o rachunek ... o czesci jakie skompletowal, zabierz to co nadpłaciłes, potrąć za stracony czas i zniszczenia i zabierz samochód i oddaj w dobre ręce ... moze wizja oddania ci czesci pieniędzy skłoni go do nieogłądania BARU tylko do roboty wieczorami |
Autor: | MareK [ pt paź 08, 2004 12:10 pm ] |
Tytuł: | |
To dodatkowe koszta, czas, a co najgorsze: to miały byc dobre ręce.. -Robgas jest Pzedstawicielem Regionalnym CLubu MB -Marcin280e forumowiczem, uczestnikiem zlotów, właścicielem warsztatu Route 66 (nazwa powinna zobowiązywać) -obaj Panowie są właścicielami i czynnymi (ale im fajnie) użytkownikami starych Mercedesów. |
Autor: | JareG [ pt paź 08, 2004 12:40 pm ] |
Tytuł: | |
MareK pisze: To dodatkowe koszta, czas, a co najgorsze: to miały byc dobre ręce.. Mialem tak samo z SECem, ino zakres robot znacznie mniejszy.. ale kasa z gory, 6k zl poszlo. I musialem wladowac kolejne 2k, zeby wyprostowac to, co mialo byc zrobione wczesniej.. Historia z terminowoscia identyczna Cytuj: -Robgas jest Pzedstawicielem Regionalnym CLubu MB
-Marcin280e forumowiczem, uczestnikiem zlotów, właścicielem warsztatu Route 66 (nazwa powinna zobowiązywać) -obaj Panowie są właścicielami i czynnymi (ale im fajnie) użytkownikami starych Mercedesów. No, mysle ze jesli Twoje pretensje sa uzasadnione, to bedzie zmiana w statusie coponiektorych.. ![]() |
Autor: | Wookee [ pt paź 08, 2004 1:58 pm ] |
Tytuł: | |
10K, to były pieniądze za część/całą pracę, czy na części i zaliczka za robotę? Czy przywołani zechcą coś od siebie napisać? |
Autor: | Bukol [ pt paź 08, 2004 2:33 pm ] |
Tytuł: | |
Wookee pisze: Czy przywołani zechcą coś od siebie napisać?
Także niecierpliwie czekam na odzew "pozwanych". Tymczasem - szok ![]() |
Autor: | AMG [ pt paź 08, 2004 5:53 pm ] |
Tytuł: | |
Zarowno Marcin jak i Robert byli w Kazimierzu w ostatni weekend moze i na forum sie pojawia . |
Autor: | MareK [ pt paź 08, 2004 6:00 pm ] |
Tytuł: | |
Rozliczam się z Marcinem, ale co do rozliczenia to ufam mu całkowicie, to nie jest gosć który chciałby mnie przewałować , a już na pewno nie na 10 000 hahah , nie przesadzajmy. Całosć prac i cześci.. okolo 12000, wersja najbardziej pesymistyczna 16000. |
Autor: | Bukol [ pt paź 08, 2004 6:07 pm ] |
Tytuł: | |
Myślę, że dojdziecie do porozumienia, a cała sprawa będzie miała szczęśliwy finał w postaci pięknej 280-tki, czego serdecznie życzę. W sumie każdy ma prawo do błędów. |
Autor: | darood [ pt paź 08, 2004 6:09 pm ] |
Tytuł: | |
A ja bym ich olał.Nie znam ich i nawet nie wiem czy chcę znać.Ktoś kto mianuje siebie fascynatem MB i tak traktuje świeżo polakierowanego W115 a zwłaszcza 114 to dla mnie nie fascynat tylko zwykły KARIEROWICZ i to na czyjś koszt.Moja rada zabieraj MB rozlicz sie z nimi, niech zwracaja za zaległości w termini i bierz od nich faktury co do grosza za robotę i części.Uważam że to ludzie nie godni szacunku na tak wysokie miana w klubie!!!!!(SZEFOSTWO ZRÓBCIE COŚ Z TYM).Napewno należy to sprawdzić i poinformować wszystkich zainteresowanych.Nie wystawiam im odrazu opini ale ten fakt nie może przeminąć z czasem - tak nie traktuje się miłośnika MB i jego CUDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |