MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Watek już bardzo dawno na beczkolandii ale i n tym forum pokażę wam czym w wolnej chwili pomiedzy pracą zawodową się zajmuję .Jako że od szkoły średniej jakoś najbrdziej ręcił mnie dział regeneracji to powolutku zacząłem sobie tworzyć wokół domu zaplecze gdzie mogę się w takie rzeczy pobawić .Jest pomieszczenie z kanałem i belka do wyjmowania silników,zbudowałem na bazie sprężarki Demag i OM615 kompresor śrubowy(drugi bedzie bazował na OM605),kupiłem dwie piaskarki i dostawiłem duży ciepły garaż gdzie mogę zimą podłubać przy aucie z zwłaszcza przy silnikach.Kilka fotek silników po odnowieniu.










Na statywach mam jeszcze dwie M116 i kilka innych czekających na drugie życie

Miód na moje oczy Złożony silnik daje satysfakcję

Oczywiście że daje pod warunkiem że zamontowany w aucie pracuje jak należy.Odstawiłem na wakacje swoje W126 na uszczelnienie silnika i wymianę uszczelki do zaprzyjaźnionego warsztatu naprawiającego MB i po odebraniu auta jestem tak zły że szoda słów.Wysypali sie na podstawach dojechałem do domu i już zalał sie olejem z uszczelniacza na wale(nie wymienili) silnik chodzi żle postukuje a do tego zamontowali głowicę gdzie poukręcane zostały gwinty od nadstawek na wałek,jedna nadstawka musiała im się chyba urwać bo mam wkręcone jakieś szpilki a w pokrywie odgnioty nad tymi szpilkami.Pod śruby nadstawek zamiast grubych podkładek są włożone jakieś ocynkowane koszmar.Zdjąłem pokrywę i stan samych popychaczy i wałka eliminował tą głowicę do obróbki lepiej było zamontować inny motor tyle samo by wyszło a tak jestem lżejszy o prawie 3 koła.Oddam im to auto do poprawienia zobaczymy co z tego wyjdzie .Nie podam oficjalnie nazwy warsztatu ale już tam nic nie będę naprawiał.

Czegos nie ogarniam, robisz innym silniki a swoj oddałes komu innemu do robienia??? Brak w tym logiki.

_________________
W201 200D, w201 2,3E, W201 2,0E, W202 2,5D,
EX: W115 200d 1972r., W123 200d 1977r., W123 240d 1980r, W123 300d, W126 280SE 1982r., W126 500SEL 1991r, S 124 300TD, CC 700 1995r 1991r, W 201 200D 1990r, W201 2,3E 1986 , S 124 300TD Turbodiesel 1992r,

Tu nie chodziło o logike tylko o wakacje z rodziną.To juz drugi raz gdzie piekna strona na facebooku nie idzie w parze z umiejetnościami.No nic jutro auto odstawiam na poprawkę i zobaczymy jak z tego wybrną.Według mnie doszło do kolizji i dlatego wyrwało jedną nadstawkę.

Ehh szkoda słów na takich fachowców. Ja bym nie oddawał na poprawkę, tylko negocjował wynagrodzenie. Szkoda dawać do takich debili.
I nie ma co ukrywać nazwy ów wspaniałego warsztatu. Jak robią, na taką opinię zasługują.
Kiedyś pojechałem do takich co na facebooku byli poprostu bogami mechaniki.
Wycenili robotę w sprinterze na 6 tyś a tak naprawdę wtyczka od wtrysku nie siedziała prawidłowo, ładnie by mnie skroili gówniarze

_________________
W140 600SEL
W123 280 CE M119
W123 280 E - do remontu, nowe serce już jest!! :)
W116 450 SE - Babcia
R129 300SL-24
W212 350 CDI
ExW124 220TE
EX W210 290 TD -wierny jak stary pies
EX W124 320 TE

Moje W126 poszło na poprawkę gdzie najstarszy choć nie głowa warsztatu stwierdził że głowica na śmietnik.Co ciekawe jakoś w pamięci zatarły się im zdania wcześniej wypowiadane o szpilkach które musieli wstawić bo coś się ukreciło,krzywych trzech zaworach a jednym pokaleczonym? K..M..ć niech ktoś mi powie czy silnik z krzywymi zaworami może chodzić cicho , bardzo równo i nie kopcić? Po naprawie już zawsze sie kołysał i raz stukał raz było cicho a pomiary ciśnienia na cylindrach nigdy nie były tak różne pomimo że oglądałem silnik po zdjęciu głowicy i cylindry nie miały najmniejszego progu.Postanowiliśmy z żoną sprzedać auto a tu taki kwiatek wyszedł.