Jak w tytule.Poddaje sie i nigdy niechce miec zadnego wspołczesnego mercedesa.To juz nie sa samochody.To maszynka do wyciągania kasy od własciciela.Właściciela tez nie do końca ponieważ nikt do końca nie jest włascicielem auta po 11-12 roku.Auto jest jest zabezpieczone zeby pewnych czynnosci nie mógł wykonać nikt inny jak Mercedes.Zeby jeszcze to było jakos normalnie skalkulowane
to pół biedy...ALE wymiana stacyjki w Mercedesie W204 za kwotę 10tys zł przy jednym kluczyku a przy dwoch 11500zł to lekka przesada.Odrazu niedowiarków uprzedzam ze klient za stacyjke moze tylko płacic i milczeć- nie ma mozliwosci jej kupienia.Mozna za nią zapłacic i potem zapłacic znowu za zamontowanie i kodowanie.Nie ma możliwosci wyniesienia jej z ASO.Pozniej po kodowaniu juz się ja dostaje razem z autem
![[hihi]](./images/smilies/hihi.gif)
Uprzedzam zeby nikt nie pisał ze to jakis spec zrobi zakoduje itp itd bo nikt tego nie zrobi bo to musi byc on-line z mercedesem w ASO.To jeszcze pikuś w porównaiu z aktualną S-klasse.... tam juz mi powiedzieli ze jak ktos zbije lampe i wsadzi uzywną to nie bedzie działac..... niewiedzą czy da sie to zakodować Jeśli ktos jest ciekawy ile kosztuje natomiast kluczyk do W126 to dla porównania odrazu napisze ze "aż" 143zł ( sto czterdzieśći trzy).Te auta w wieku 5-7 lat w razie awarii elektroniki będą złomowane....Kto za jednorazową naprawę auta za 30-40 tys da 10 koła? Powyższe wypociny nie mają na celu użalanie sie na to ile wydałem ale na to ze to jawne wyłudzenie bo nie ma innej drogi ,a producent ma nas w garści/jesteśmy od niego zależni.Natomiast konkurencja np VW group taką operacje robi za 400-700 kluczyk i kodowanie aż 100zł.....Inne firmy podobnie,mazda 400-500,Ford tez cos takiego.Więc jednak sie da zarobić mimo pobierania 500zł a nie 10,000.Wnioski wyciagnijcie sami.Nie wiem co by było jak by trzeba wymieniać sterownik silnika czy cos innego a jest tam w tym aucie naprawde duzo elektroniki.Ogólnie zycze powodzenia tej firmie ale pierwszy własciciel jakos przejezdzi te 3-5 lat na gwarancji a potem kto to kupi przy takich kosztach naprawy?
![[zdziwiony]](./images/smilies/zdziwiony.gif)
Bo to cena lekko bandycka w porównaniu do wartości auta no ale co ich to obchodzi.
![[zlosnikhihi]](./images/smilies/zlosnikhihi.gif)
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
Trzeba isc z duchem czasu.Na dłuzsze trasy jakies proste autko w benzynie a na blizsze tylko to co bedzie na topie za klika lat czyli full elektryk typu TESLA.Jak troche znajde czasu to sproboje ogarnac tesle S85D.Narazie dosyć drogie i bardzo duze jest zainteresowanie nimi.Ale ponad 700 KM i napęd 4x4 co daje 2,8 do setki.Nie ma problemów z turbinami,silnikami,skrzyniami,olejami i rozczarowniem ze w katalgou pali 6.5 a w zyciu po miescie 3 razy tyle.Wiem ze Tesla nie jest idealna ale Merc i pozostałe auta maja juz tylko 15 lat i beda robic takie same bo za 15 lat wchodzi zakaz rejestracji aut spalinowych w DE,Norwegi i Holandi. 
Zobaczymy co MB pokaze... 
Daimler ma program 2020. Oni już w R&D mają gotowe nowe rozwiązania elektryczne. 