TReneR pisze:
siekacz pisze:
Ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak ma nam to pomóc w odparowaniu szyb, kiedy jest na zewnątrz ujemna temperatura i żebym nie zmarzł w samochodzie nastawiam zawsze na gorący nadmuch. Wydaje mi się, że ta para na szybach może zamarznąć i zamienić się w szron. Może mi ktoś wyjaśnić tę kwestię, bo nie chcę sam testować i potem drapać szyb od środka...
Dokładnie - jeżeli temperatura jest na minusie to włączenie klimy wraz z nadmuchem ciepłym na szybę nie ma sensu, bo i tak jest 0 wilgoci w powietrzu. Co innego parę stopni na plusie, albo jak włączysz obieg zamknięty.
W amerykańskich autach klima automatycznie się włącza przy włączeniu nadmuchu na szybę.
Przecież w mercedesie jest tak, że kiedy odpalamy ogrzewanie przedniej szyby to klimatyzacja zaczyna pracować .
Pewnie ma za zadanie osuszenie powietrza co już zostało wspomniane. Kiedy podczas ogrzewania szyby ręcznie wyłączymy klimatyzację , szyba zacznie parować zanim wyschnie, tak jak w aucie bez klimy.
Podobnie tryb AUTO w 210 czy 140 czy nawet 129 bo w tych modelach sprawdzałem , po jego włączeniu objętnie o jakiej porze roku klimatyzacja będzie czasem pracować.
Też jest kwestia tego , że klima nie włączy się przy jakieś tam niskiej temperaturze.
To nie wiem czy jest prawdą . Ustawiłem na AUTO system wentylacji i ogrzewania.
Uciekałem ze 2 km. prze wściekłym wilkiem, wsiadłem rozgrzany i parujący do auta i od razu odjechałem .
Tez od razu odpaliła się klimatyzacja i zaczęła zbjać temperaturę w kabinie na maksymalnych obrotach wentylatora , a to było zimą na śniegu , więc był jakiś mróz.