MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Możecie się śmiać, ale ja kupiłem komplet kluczy w OBI [zlosnik]

za ok 100-200zl (nie pamiętam, ale ten rzad wielkosci) i poskrecalem nimi juz pół auta i jestem super zadowolony.
Mam:
- Małą grzechotkę (nasadki chyba od 3,5-13)
- Dużą grzechotkę (nasadki od 10 - (chyba) 38)
- krótką i dlugą przedłóżkę do duzej grzechotki
- krotka przedluzke do malej grzechotki
- srobokret z grzechotka (z wiekszoscia popularnych koncowek)
- maly i duzy klucz bez grzechotki (nie wiem jak to sie nazywa)
- krzyzak do malej i krzyzak do duzej grzechotki
-....
w zasadzie wszystko oprucz torxów, wszystko ze stali chromowo-wanadowej.
I jestem bardzo zadowolony. Jedyne co mi sie przytrafilo, to grzechotki czasem ciężko się przełączaję (to bardziej delikatny dyskomfort, niż wada) i wukręcilem jedną końcówkę płaskiego śrubokręta (z mojej winy)

Moim zdaniem wszystko co ze stali chromowo wanadowej to jest dobry produkt. Różnice może odczuje ktoś kto skręca jedno auto dziennie, ale połprofesjonalnego zastosowania, w zupełności wystarczą chromoowo-wanadowe noname.

Autor:	Pszczola [ pn maja 24, 2004 5:08 pm ]
Tytuł:	jakie klucze???
Jakiej firmy klucze polecacie ??? chce kupić jakiś komplet. Zastanawiam się nad Stanleyem ale może są lepsze narzędzia w podobnej cenie. Chyba lepiej kupic zestaw niż pojedyńcze klucze. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=25606284

Autor:	krzstian [ pn maja 24, 2004 5:18 pm ]
Tytuł:
Ja używam tylko stanley'a jezeli chodzi o narzedzia i szczeze polecam wszystko solidnie wykonane tak by nie przeszkadzalo w majsterkowaniu!

Autor:	Marcin Nieszkowiecki [ pn maja 24, 2004 5:18 pm ]
Tytuł:	Warsztat.
Witam. Otwierasz warsztat? Pozdrawiam Marcin

Autor:	Maniek [ pn maja 24, 2004 6:39 pm ]
Tytuł:
Temet już był kiedyś poruszany, ale co tam Zakupiłem (w kawałkach) komplet nasadek firmy Irvin. Ceny podobne do Stanleya, 4 - 8 zł za nasadkę w rozmiarze takim normalnym tj 10 do 19 mm. Oprócz tego jakieś tam pierdoły bo samymi nasadkami to niewiele da się odkręcić. Efekty są pozytywne. Aż dziw mnie bierze, że tak solidne narzędzia produkuje się na Tajwanie, ale jak widać stereotypy mylą. Na rączkę można spokojnie nałożyć przedłużkę 70 cm bez obaw że nasadka się rozleci. Odkręciłęm pare dość topornych rzeczy w zawieszeniu, przekładnie kierowniczą, dyfer. Pare razy coś się "omskło" ale nie zostawiło to nawet śladu na nasadkach. Także dla amatorskich napraw myśle że moge polecić.

Autor:	Ocet [ pn maja 24, 2004 7:04 pm ]
Tytuł:
Stanleyowa grzechotka nazeka przy przedluzce 1,5 m, ale jeszcze chodzi... A tak powazniej: Na tajwanie maja 9 klas wykonania kluczy i generalnie klucze tej samej klasy nie odbiegaja id siebie bardzo, tj. firma jest rzecza raczej gustu... I jeszcze jedno moje doswiadczenie: Mialem pomysl ze z braku kasy to sobie sprawie tylko pozedna grzechotke, bo nasadki przeciez nie mozna rozwalic. Niebawem jednak zrozumilem, ze nie jest to prawda... Mam juz sporo nasadek, gdzie w srodku jest kolko, a nie szesciokat, w tym 19...

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

jakie klucze??? https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=6392	Strona 1 z 5

Autor:	Maniek [ pn maja 24, 2004 7:23 pm ]
Tytuł:
Ocet pisze: Stanleyowa grzechotka nazeka przy przedluzce 1,5 m, ale jeszcze chodzi... Dlatego do pokonania pierwszego oporu z użyciem przedłużki używam nie grzechotki tylko sztywngo ramienia.

Autor:	Mitu [ pn maja 24, 2004 7:26 pm ]
Tytuł:
Tradycyjnie podejdę do tematu, czyli lekkokonserwatywnie. Polecam firmy takie jak: Hazet, Facom, Koken (nie jestem pewien, że tak się to piszę ), Hansa. Narzędzia naprawdę dobre jakościowo. Teoretycznie można zniszczyc każdy klucz, wszystko zależy od umiejetności posługiwania się narzędziami, a raczej od braku owych umiejętności. P.S. Nie to, żebym był znawcą w temacie, czy mechanikiem...

Autor:	Ocet [ pn maja 24, 2004 7:47 pm ]
Tytuł:
Maniek pisze: Ocet pisze: Stanleyowa grzechotka nazeka przy przedluzce 1,5 m, ale jeszcze chodzi... Dlatego do pokonania pierwszego oporu z użyciem przedłużki używam nie grzechotki tylko sztywngo ramienia. Ale juz dawno przypomina korkociag

Autor:	laudan [ pn maja 24, 2004 9:46 pm ]
Tytuł:
Maniek pisze: Aż dziw mnie bierze, że tak solidne narzędzia produkuje się na Tajwanie. Stanley tez produkowany jest na tajwanie. Ponoc Hazet to juz nie to co kiedys (skad to znamy ). Na Twoim miejscu Pszczola nie kupowalbym narzedzi na allegro. Poszukaj sklepu (nawet jakies hurtoni z narzedziami), wez w reke, pokrec grzechotka i wybierz sobie taki komplet jaki chcesz. Narzedzia 1 klasy (o ktorych wspomial Mitu dobre sa do warsztatu - dlatego ich sredmi komplet 1/2 kosztuje nie rzadko powyzej 200 Euro) topie wystarcza narzedzia sredniej kalsy - takie jak znalazles na allegro, ale mniejszy kompel, w ktorym masz nasadki, grzechotke, przedluzke i ramie T kupisz juz za 150-200 PLN. Grzechotke i nasadki 1/4 mozesz sobie odpuscic, bo tym w samochodzie mozna tylko deske rozdzielcza przykrecic, a i tak do ostaniej czynnosci lepiej nadaja sie stale klucze w ksztalcie T. Poza tym na allegro nie ma zbyt duzego wyboru, ja znalazlem sobie podbny komplet do tego: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=25696722 tylko ze 1/2 cala i bardzo sobie chwale, grzechotka porzadka, nasadki tez. Te 2 tez sa godne uwagi, choc brakuje przedluzki: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=25796446 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=25485858 Choc jakbys znalazl takie klucze: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 77861&rd=1 to mialbys kompelt do konca zycia (klasa Hazet:)

Autor:	laudan [ pn maja 24, 2004 9:49 pm ]
Tytuł:
Ocet pisze: Ale juz dawno przypomina korkociag Jakich Ty przedluzek uzywasz Jasiu ? Pora zakupic klucze 3/4" to tzn sam. ciezarowych

Autor:	BECKER [ pn maja 24, 2004 11:21 pm ]
Tytuł:
ja też polecam STANLEY'a, sam posiadam taki komplecik (nie tylko klucze ale również śrubokręty i tp) tymi narzędziami rozkręciłem całego W123

Autor:	and6412 [ pn maja 24, 2004 11:36 pm ]
Tytuł:
Możecie się śmiać, ale ja kupiłem komplet kluczy w OBI za ok 100-200zl (nie pamiętam, ale ten rzad wielkosci) i poskrecalem nimi juz pół auta i jestem super zadowolony. Mam: - Małą grzechotkę (nasadki chyba od 3,5-13) - Dużą grzechotkę (nasadki od 10 - (chyba) 38) - krótką i dlugą przedłóżkę do duzej grzechotki - krotka przedluzke do malej grzechotki - srobokret z grzechotka (z wiekszoscia popularnych koncowek) - maly i duzy klucz bez grzechotki (nie wiem jak to sie nazywa) - krzyzak do malej i krzyzak do duzej grzechotki -.... w zasadzie wszystko oprucz torxów, wszystko ze stali chromowo-wanadowej. I jestem bardzo zadowolony. Jedyne co mi sie przytrafilo, to grzechotki czasem ciężko się przełączaję (to bardziej delikatny dyskomfort, niż wada) i wukręcilem jedną końcówkę płaskiego śrubokręta (z mojej winy) Moim zdaniem wszystko co ze stali chromowo wanadowej to jest dobry produkt. Różnice może odczuje ktoś kto skręca jedno auto dziennie, ale połprofesjonalnego zastosowania, w zupełności wystarczą chromoowo-wanadowe noname.

Autor:	Pszczola [ pn maja 24, 2004 11:42 pm ]
Tytuł:
Ja jak dotąd kupiłem komplet kluczy firmy Topem Premium Line. ¼” 46szt w tym kilka imbusów i nasadek na śrubokręt. Klucze są pochromowane, calkiem przyzwoite - ale już nasdaki na śrubokręt są do d.... Tylko te klucze nie są do samochodu tylko do domowego zastosowania (w takim celu były kupione – kosztowały tylko 100zł). Teraz mam zamiar kupić i rozebrać 115’tke więc poszukuje czegoś profesjonalnego (mam nadziej że nie jedną 115 będę jeszcze w życiu robił więc nie ma co na kluczach oszczędzać) p.s. nie wiem jakie te nasadki wybrać 1/2 3/4 - które wybrać bo nie mam na ten temat zielonego pojęcia? no i oprócz grzechotki najlepiej kupić "sztywne ramie"

Autor:	Pszczola [ pn maja 24, 2004 11:45 pm ]
Tytuł:
and6412 pisze: Możecie się śmiać, ale ja kupiłem komplet kluczy w OBI za ok 100-200zl (nie pamiętam, ale ten rzad wielkosci) i poskrecalem nimi juz pół auta i jestem super zadowolony. Mam: - Małą grzechotkę (nasadki chyba od 3,5-13) - Dużą grzechotkę (nasadki od 10 - (chyba) 38) - krótką i dlugą przedłóżkę do duzej grzechotki - krotka przedluzke do malej grzechotki - srobokret z grzechotka (z wiekszoscia popularnych koncowek) - maly i duzy klucz bez grzechotki (nie wiem jak to sie nazywa) - krzyzak do malej i krzyzak do duzej grzechotki -.... w zasadzie wszystko oprucz torxów, wszystko ze stali chromowo-wanadowej. I jestem bardzo zadowolony. Jedyne co mi sie przytrafilo, to grzechotki czasem ciężko się przełączaję (to bardziej delikatny dyskomfort, niż wada) i wukręcilem jedną końcówkę płaskiego śrubokręta (z mojej winy) Moim zdaniem wszystko co ze stali chromowo wanadowej to jest dobry produkt. Różnice może odczuje ktoś kto skręca jedno auto dziennie, ale połprofesjonalnego zastosowania, w zupełności wystarczą chromoowo-wanadowe noname. wlasnie te moje topex'y są crome vanadium

Autor:	panklex [ pn maja 24, 2004 11:49 pm ]
Tytuł:
nie mam doświadczeń ze stanleyem ale posiadam komplet kluczy samochodowych proxxona i jestem b. zadowolony grzechotką bez problemów można odkręceć zapieczone śruby kół i nic spływa po nich jak po gęsi w skład kompletu mwchodzą 2 grzechotki dwie przedłużki dwa przeguby kardana i komplet nasadek koszt to około 350zł. komplet można oczywiście rozbudowywać dalej o przeguby giętkie klucze płaskie klucze speeder itd. najważniejsze aby była mocna grzechotka i nasadki nie pozwalające na omknięcie śróby

Strona 1 z 5	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/