MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
szpachlowanie blachy https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=635 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Piotreks [ pt kwie 26, 2002 11:41 am ] |
Tytuł: | szpachlowanie blachy |
No wiec zabieram sie do upiękniania mojego kolegi z gwiazdą na twarzy ![]() 1. szpachlę 2. podkład. 3. w jednej firmie dobrali mi lakier pod kolor i nabili w spray 400 ml = około 37 zł ( nie pamiętam dokładnie bo płaciłem razem z resztą zabawek) . taki lakier, który wiaże resztki rdzy, po zdrapaniu. schnie 24 godz. i potwem można już się dalej bawić. 5. papiery ścierne o odpowiednich gramaturach. Będę się bawił może w ten łikend, albo w przyszły, zależy od czasu ![]() Nigdy w zyciu tego nie robiłem, poczytałem se tylko. Jeżeli ma ktoś jakies rady, albo o czymś zapomniałem, to napiszcie pliiz... |
Autor: | Tian [ pt kwie 26, 2002 11:47 am ] |
Tytuł: | |
Nie wierz w ten "cud lakier co rdze wiąże", jeżeli nie oczyścisz blachy do "białości" to możesz sobie darować całą robotę. Za pół roku wyjdzie rudy znowu ![]() |
Autor: | RobGas [ sob kwie 27, 2002 9:32 am ] |
Tytuł: | |
Tiam ma racje, podpisuję się pod tym. Na Twoje pytania jest mało danych aby na nie odpowiedzieć jak nalezy. 1. co chcesz poprawić? będziesz robił zaprawki opuchlizny wielkości 10gr, czy większe? ile? 2. jaki masz kolor lakieru? czy to zykły akryl czy metalik z lakierem? Jak odpowiesz na te pytania rozpiszę się baaaaaaaaaaaardzo. ![]() mam w tym doświadczenie ale nie twierdzę, że jestem debeściak ![]() |
Autor: | VALENTINE123 [ ndz kwie 28, 2002 2:32 pm ] |
Tytuł: | |
<mam w tym doświadczenie ale nie twierdzę, że jestem debeściak To może mnie powiesz jak zwalczyć parchy rdzy przy listwach dolnych ,odnawiające się co kilka miesięcy.Próbowałem różnych środków :hammirate ,minia ,cortanin .Teraz kupiłem w sklepie dla lakierników podkład Uniwersal ,i zamierzam robić zaprawki.Najpierw oczyszczam do żywego za pomocą szczotki na wiertarce,potem podkład antykorozyjny ,potem lakier.Masz jakieś doświadczenia ,jakie środki są najlepsze?. |
Autor: | Wojtas [ ndz kwie 28, 2002 9:15 pm ] |
Tytuł: | |
No witam Was! Sluchajcie zawsze wam wyjdzie rdza lub jakies pecherze. Nie ma sposobu, aby bylo idealnie na powierzchni lekko podrdzewialej i porowatej. Poprostu niema genialnego srodka na to aby zapobiedz pocesowi korozji. Owszem czasem tak sie zdaza ze rdza wychodzi dopiero po paru latach, ale to wszystko zalerzy od glebokosci tak zwanych (wżerow) i czystosci powierzchni. W kazdym razie zycze wszystkim powodzenia i udanych prac aby juz nigdy ta wstretna rdza nie wychodzila. Aha, tak na marginesie jezeli bedziecie stosowac lakiery podklady w "spray`u" to w przyszlosci jak zdecydujecie sie polakierowac profesjonalnie auto badz dany element zawsze powierzchnia poprzednia czy to pod podkladem czy lakierem "zwarzy sie" czyli bedzie wygladala jak popekana, pomarszczona. Ja wiem ze kazdy liczy sie z kosztami i probuje cos zdzialac we wlasnym zakresie, dlatego jeszcze raz zycze powodzenia. ![]() |
Autor: | Tian [ pn kwie 29, 2002 8:28 am ] |
Tytuł: | |
Nie popadajmy w rozpacz jest pewna kombinacja środków która w moim przypadku przyniosła poządany efekt - czytaj auto bez krozji przez około 7 lat i to w dodatku Fiat 125 p ![]() 1. Powierzchnię należy jak najdokładniej oczyścić. 2. Na tą powierzchnię stosujemy mleczko Polrust lub podobne. ( byle nie Cortinol ) 3. Po wyschnięciu tegoż mleczka nie stosujemy się do instrukcji i nie zamalowujemy tego farbą podkadową tylko jeszcze raz jedziemy szczotą do blachy. 4. Tak przygotowaną powierzchnię malujemy podkładem na bazie żywic chemoutwardzalnych, nazywa sie Epidian jakoś tam - tak zwana okrętówka. 5. Szpachlujemy, itd. Należy tylko uważać żeby niedoskrobać się z powrotem do blachy. 6. Lakier i mamy spokój zgnije obok ale w tym miejscu co robiliśmy. I NAJWAŻNIEJSZE - Jak nam wychodzi pęcherz to trzeba sprawdzić czy z drugiej strony też nie ma wrzeru, bo jak nie usuniemy z drugiej strony to możemy sobie darowac całej PRACOCHŁONNEJ roboty. Powodzenia! ![]() |
Autor: | RobGas [ pn kwie 29, 2002 8:49 am ] |
Tytuł: | |
Wojtas i Tian się tak rozpisali, że ja bym sie tylko powtarzał. Dodam tylko: ad. czystości. Na tyle ile się da - rdzy ma niebyć, na powieżchnie zniekształcone przez rdzę smaruję dodatkowo Cortaninem a następnie okrętówką lub podkładem tlenkowym. Bardzo ważne: Cortanin powinien schnąć przynajmniej 24h a podkład tlenkowy utrwala się przez ok 7-14 dni. Po tym okresie dopiero szpachla, podkład i lakier. Generalnie unikam szlifowania szpachli na mokro. Jeżeli się pośpiesze to amba w nastepnym sezonie od nowa. I jeszcze jedno pomiędzy czynnościami (opisanymi przez Tiana) odtłuszczać np. benzynką extra. ad. listew ozdobnych. Jest to najbardziej newralgiczny punkt i siedlisko rdzy. Nie sprawdziłem tego ale chyba dobrze jest przesmarować powierzchnie pod listwami czymś tłustym. Zdejmowanie listew nie jest czynnością bardzo uciążliwą więc gdy raz na rok czy dwa lata sunąć syf spod nich nie zaszkodzi. |
Autor: | Piotreks [ pn kwie 29, 2002 2:21 pm ] |
Tytuł: | |
o raaany...no to teraz chyba otworzę warsztat blacharski ![]() Dzięki Wam wszetkim..!! Mam trochę pęknieć kłębokich zresztą na lakierze, jedną dziurę nad kołem, i parę miejsc z brązowym, takich mniej wiecej po 1 - 3 cm kwadratowe. chcę to trochę poprawić, bo małe, a poza tym, żona mnie męczy, ze chce mieć ładnego mercedesa ![]() ![]() |
Autor: | Wojtas [ pn kwie 29, 2002 9:57 pm ] |
Tytuł: | |
A najlepszym podkladem jest podklad chemoutwardzalny akrylowy- szybko schnie i jest twardy. Powodzenia przy pracach. ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |