MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 27, 2025 11:39 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
Post: ndz lis 11, 2012 9:23 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 11, 2008 11:03 am
Posty: 89
Lokalizacja: Gdańsk
Jak w temacie.
Kupię samochód, który chce przekazać niezamożnej rodzinie (samotna matka z trójką dzieci) mieszkającej na wsi.
Auto musi bezpiecznie pokonywać 1000 km miesięcznie, przy możliwie niskich kosztach eksploatacji.
Raczej mała benzyna niż diesel, który potrafi zimą zamarznąć na kość.
Obejrzałem już kilkanaście propozycji od "osób duchownych" i "pierwszych właścicieli", wszelkiej maści "bezwypadkowych igieł",
"trzecich aut w rodzinie" i zestawów "dla konesera".
W 100% przypadków byli to handlarze, którzy bez skrupułów łgali w żywe oczy.
Mając na uwadze wysokie koszty mojego oglądactwa, proszę szanowne grono
o pomoc przy zakupie samochodu godnego zaufania.
Najbliżej nam do samochodów znajdujących się w okolicach Warszawy lub Słupska ale jeśli samochód będzie tego wart,
podjedziemy nawet w Bieszczady.
Gabarytowo idealne byłoby auto wielkości Renault 19 ale i Mondeo MK I nie byłby za duży.
Ważne, żeby nie gnił i odpalał w duże mrozy.
Słowem szukam ideału, który ktoś chce sprzedać poniżej jego wartości :-)

kontakt:
PW lub tel. 668 463 588

_________________
"Chociaż puste mam kieszenie
No i wódy czasem brak
Ja już nigdy się nie zmienię
Zawsze będę żył już tak..."

MB W210 E230 Elegance '96
ex: MB S123 230TE '82


Na górę
 
Post: pn lis 12, 2012 9:38 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: śr maja 09, 2007 1:17 pm
Posty: 17
Lokalizacja: Lezajsk
Mam do sprzedania mondeo mk1 1995 kombi, w dobrym stanie, za 2.5tys do wzięcia. Niestety, wydaje mi się, że z tymi bieszczadami, przy tej wartości samochodu, to trochę przesada, jestem z Leżajska, czyli +-500 km do poznania, a w bieszczady to kolejne 150-200km. No ale w razie jak byś był zainteresowany (a może ktoś inny się skusi [zlosnikz] ), to od razu napiszę, samochód ma oryginalny przebieg 173tys, silnik, 1.8 który nie wąchał jeszcze gazu, el szyby przód, el lusterka, el podnoszony fotel kierowcy, el szyberdach, grzane fotele, abs (sprawny, jak w mało którym mondeo) 2x poduszka, centralny, wspomaganie kier, i niedziałającą klime, nie wiem dlaczego, poprzednia właścicielka mówiła że do napełnienia (jak wszyscy [zlosnik] ). Wady: ma wyrwany tylny hak holowniczy, popękane zderzaki, parę delikatnych wgniotek (poprzedni właściciel to też kobieta [hihi] ), na dachu i masce parę dołeczków po gradobiciu, lekko stuka prawy sworzeń wachacza, powoli kończy się poduszka pod skrzynią (czuć lekkie drgania przy przyspieszaniu). Nie jest zardzewiały tam gdzie każde mondeo, tylne błotniki ktoś kiedyś poprawiał, widać że nie było to wczoraj, a rdza nie wychodzi, więc zabezpieczone chyba dobrze, progi i drzwi od spodu są zdrowe, jedynie podłoga trochę rdzewieje. Samochód pali, jeździ (nawet 180km/h), skręca, hamuje, trąbi itd, mam go od lipca (i trochę zmieniły mi się plany, więc sprzedaje), zrobiłem nim w tym czasie 4tys z haczykiem, bez najmniejszych problemów. Ubezpieczenie do X 2013 (opłacona pierwsza rata), przegląd do XII 2012.
Więcej grzechów nie pamiętam...

_________________
Były:
Uno 0.9 99
MB 207d 2.4 81
Punto 1.2 05
306 1.4 96
ZX 1.9d 93
Mondeo 1.8 kombi 95 aut
Mondeo 2.0 htb 97 aut
e39 523 2,5 kombi 98
Mondeo 1.6 kombi 94
Polonez atu plus 1.6 98
Mondeo 2,5 v6 kombi 97 aut
Aktualnie:
Espace I 2.1td 90
Mondeo 1.8 kombi 95


Na górę
 
Post: pn lis 12, 2012 10:42 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 25, 2007 8:56 pm
Posty: 879
Lokalizacja: Płock
Jeśli to niezamożna rodzina, na dodatek na wsi, gdzie drogi są kiepskie, to ja bym radził poszukać Poloneza, najlepiej Plusa, z LPG.

Wiem, że dla niektórych tutaj ten samochód to złom, gówno, itp., szczególnie dla tych, którzy go nigdy nie mieli lub mieli wcześniejsze, toporne wersje. Jednak trzeba patrzeć realnie, za te pieniądze (a raczej 2/3 tych pieniędzy) będzie w lepszym stanie niż "perełki" z Zachodu, będzie nowszy, z oryginalnym przebiegiem, bezwypadkowy, często od pierwszego właściciela. Silnik 1.6 GSi (wielopunkt) pali 6 litrów na trasie i 10-11 litrów w mieście, na LPG oczywiście trochę więcej. Podstawowe części są tanie, naprawę za grosze wykona każdy mechanik, silniki wytrzymują spokojnie 300-350 tys. km. Sam eksploatuję takie auto, 1998 rok, zakonserwowane po kupnie przez pierwszego właściciela - ani grama rdzy. Kupione przeze mnie z przebiegiem 93 tys. km, teraz ma 101 tys. km przebiegu, praktycznie nic nie musiałem w nim robić - wymienię kable zapłonowe co pół roku, co roku świece, oleje, filtry i to wszystko. Wcześniej miałem Caro Plusa, też 1998, też 1.6 GSi, przebieg 200 tys. km - gdyby nie to, że ktoś zaniedbał nadwozie, to mechanika wytrzymała by jeszcze 100 tys. km spokojnie. Wiem, że nie jest to auto prestiżowe, miejscami trochę tandetne, ale wygodne, spore, tanie w utrzymaniu i zadziwiająco odporne na nasze drogi. Poza tym zapewnia duże bezpieczeństwo bierne i ma dosyć bogate wyposażenie - wspomaganie, regulowana kierownica, programator wycieraczek, czujnik przepalenia żarówek, immo, światła przeciwmgłowe, często centralny zamek, elektryczne szyby czy klimatyzacja. Warto podkreślić inne aspekty, takie jak koła 13" - dzięki temu tańsze opony, małe pojemności układów - mniej oleju, płynu, itp.

Jeśli to są niezamożni ludzie, to trzeba się zdecydować - zachodni samochód, już wymagający napraw, na którego naprawy nie będzie ich stać i będą jeździć niesprawnym, czy jak wyżej - tańszy niż założony budżet, tani w utrzymaniu, łatwy w utrzymaniu w sprawności.

Chcę podkreślić - nie chcę sprzedać mojego Poloneza. ;) Piszę to, mając doświadczenie w eksploatacji aut w cenie (w momencie kupna) ok. 3 tys. zł, m.in. VW Golf II, VW Golf III, Ford Sierra, Opel Omega B, Opel Vectra A, VW Passat B3, Mercedes W201, itp. Polonez wart 2 tys. zł jest najmniej problemowy na tle tych "perełek" i najłatwiejszy do utrzymania w 100% sprawności. [zlosnik]

Krótko mówiąc - obniż wymagania co do prestiżu, a nawet za mniej kupisz dobre auto. ;)

_________________
Mercedes W124 200D
FSO Polonez Caro 1.6 GLi

Straszna choroba. Ludzie patrzą na litery i słyszą różne głosy w głowach.
A Ty i tak powiesz, że czytają forum...


Na górę
 
Post: pn lis 12, 2012 12:11 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 14, 2004 3:43 pm
Posty: 2822
Lokalizacja: Pyrlandia
OT - z tymi drogami, to tak nie do końca. Obecnie samorządy, dzięki wielu programom unijnym mocno inwestują w infrastrukturę i np. w mojej gminie nie ma wsi czy nawet osady, do której nie było by asfaltu. Co więcej, większość tych dróg jest w świeża lub w miarę świeża (kilka lat) i co za tym idzie w bardzo dobrym stanie. Jak mam jechać do większych miast w okolicy lub nawet miasta wojewódzkiego Poznania to już się wkurzam na tragiczne drogi i dziury. Także uważam, że obecnie to prowincja ma najlepsze drogi.

_________________
Kuba
W116 300SD '79
Ex:
C114 250 2,8 '71, S203 220 CDI '04, W115 200 '72, W123 200 '84, C123 230 '82, W116 350 '77, C123 280 '80, S202 250TD '98, W124 300D '88, W201 1.8 '91, W202 180 '99


Na górę
 
Post: pn lis 12, 2012 6:42 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sie 19, 2012 9:47 pm
Posty: 332
Lokalizacja: Warszawa
Wspomniany wcześniej polonez lub Astra I 1.4 8V lub 1.6 8V. Na Twoje potrzeby, nie znajdziesz nic lepszego.
Astra I wygra podażą, bo w samej Warszawie znajdziesz ładnych kilka do obejrzenia w zakresie Twoich założeń co do ceny.
Serdecznie pozdrawiam.

_________________
Mercedes W123 200 D '83, Fiat 126p 650E '87, Octavia III 1.6 TDI (TFU!)...
www.maxserwis.com.pl


Na górę
 
Post: pn lis 12, 2012 6:55 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw gru 04, 2003 8:06 am
Posty: 219
Lokalizacja: Słupsk
Szanowni Panowie.
Tu nie chodzi o wizje, jakie auto byłoby najlepsze, tylko o to, czy ktoś zna i poleca konkretny egzemplarz. Astrę też oglądaliśmy. Miała być super a była super szpachla. Zgadzam się, że Polonez to dobre auto za te pieniądze i jeśli nic ciekawszego się przez tydzień nie trafi - pójdziemy w ta stronę.
Dzisiaj odbędzie się podejście do kolejnego Passata od pierwszego właściciela.

Pozdrawiam i dziękuje za rady.


i po temacie. Kupiony Passat B3:

Obrazek

Obrazek

_________________
Obecnie: W140 S350 1995, Audi A6 C6 3,2
Dawniej:123 240D 1982, 123 200 1979, 123 240D 1981, 123 230TE 1982, Volvo 340 DL Variomatic, Volvo 760 2,3T, W163 3.2 W168 1.6, Volvo V70 1998, Lexus LS400 1995


Na górę
 
Post: wt lis 13, 2012 1:15 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 25, 2007 8:56 pm
Posty: 879
Lokalizacja: Płock
Ładny. :) Naprawdę ciężko znaleźć przyzwoitego Passata B3, więc w tym przypadku gratuluję zakupu. :)

Teraz odniosę się do innych postów, bo może ktoś jeszcze kiedyś będzie miał taki dylemat. ;)

kubol pisze:
OT - z tymi drogami, to tak nie do końca. Obecnie samorządy, dzięki wielu programom unijnym mocno inwestują w infrastrukturę i np. w mojej gminie nie ma wsi czy nawet osady, do której nie było by asfaltu. Co więcej, większość tych dróg jest w świeża lub w miarę świeża (kilka lat) i co za tym idzie w bardzo dobrym stanie.


Zależy od rejonu Polski. W mojej okolicy jest trochę nowych dróg lokalnych, często bardzo przyzwoitych... Jednak duża część to takie wertepy, że nawet w Caro Plusie wyrwało mi mocowanie resoru (wprawdzie na 3-piórowych resorach). Nawet w rejonach podmiejskich, na nowych osiedlach/skupiskach ludzi, drogi wyglądają jak na poligonie. Ciekawostką jest też to, że nowe drogi są wąskie tak, że dwa auta mają problem się minąć. Ponoć wynika to z zasad finansowania takich dróg przez UE - jak zrobią szerszą, to tracą dofinansowanie. Później takie drogi są poszerzane na różne dziwne sposoby, co powoduje, że w czasie mijanki można trafić w dziurę i nawet urwać coś w zawieszeniu. Są też rejony, gdzie nic się nie zmieniło od lat, i jak była gruntowa droga, tak jest. Są też drogi asfaltowe pamiętające PRL, które teraz tylko się łata, a jazda nimi to wypatrywanie "pułapek".

Rafako pisze:
Wspomniany wcześniej polonez lub Astra I 1.4 8V lub 1.6 8V.


1.6 może jeszcze daje jakoś radę, chociaż też bez szału, ale 1.4 to już porażka. Silnik jest za słaby do takiego auta.
Na naszych krętych drogach wojewódzkich może to być udręką.

Wiem, że piszę to mając 200D i 240D. [zlosnik] Jednak słabym dieslem jakoś inaczej się jeździ. ;)

_________________
Mercedes W124 200D
FSO Polonez Caro 1.6 GLi

Straszna choroba. Ludzie patrzą na litery i słyszą różne głosy w głowach.
A Ty i tak powiesz, że czytają forum...


Na górę
 
Post: wt lis 13, 2012 9:59 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw gru 04, 2003 8:06 am
Posty: 219
Lokalizacja: Słupsk
Festiwal zakupowy trwa dalej. Dzisiaj o 12 sprzedawca ma oddać pieniądze i zabrać auto, które rano długo nie chciało odpalić, później wypuściło kłęby dymu i ostatecznie z 1/10 wczorajszej mocy ruszyło do przodu. Przez noc zawieszenie stało się galaretowate, tak że nie można utrzymać w rękach kierownicy.
Jak to mówią, nie ma okazji, są tylko okazjonalni kupcy.
Niezrażeni (bo znający polskie realia) szukamy dalej. Zapowiada się dłuższa przygoda i szkoła życia/przetrwania.

_________________
Obecnie: W140 S350 1995, Audi A6 C6 3,2
Dawniej:123 240D 1982, 123 200 1979, 123 240D 1981, 123 230TE 1982, Volvo 340 DL Variomatic, Volvo 760 2,3T, W163 3.2 W168 1.6, Volvo V70 1998, Lexus LS400 1995


Na górę
 
Post: wt lis 13, 2012 11:00 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sie 19, 2012 9:47 pm
Posty: 332
Lokalizacja: Warszawa
Szumek pisze:
Rafako pisze:
Wspomniany wcześniej polonez lub Astra I 1.4 8V lub 1.6 8V.


1.6 może jeszcze daje jakoś radę, chociaż też bez szału, ale 1.4 to już porażka. Silnik jest za słaby do takiego auta.
Na naszych krętych drogach wojewódzkich może to być udręką.

Wiem, że piszę to mając 200D i 240D. [zlosnik] Jednak słabym dieslem jakoś inaczej się jeździ. ;)


Nadal twierdzę, że polecałem dobrze [zlosnik] Zjeździłem służbową Astrą 1.4 kombi całą Polskę i jakoś dawała radę ;) fakt, że o wyprzedzaniu i innych szaleństwach nie było mowy. Astrą 1.6 8V zdarza mi się jeździć po dziś dzień, choć najczęściej w Niemczech i na autostradzie Berlin-Warszawa i na odwrót. Oczywiście, wolę mojego megana, który ma znacznie więcej KM ale nie odczuwam jakiegoś specjalnego dyskomfortu jeżdżąc nawet moim 200D. Po prostu dostosowuję swój styl jazdy do możliwości samochodu.
A co do meritum czyli zapotrzebowania założyciela tematu, jakbym trafił coś rozsądnego w W-wie w Twoich kryteriach, będę słał na PW.
Serdecznie pozdrawiam.

_________________
Mercedes W123 200 D '83, Fiat 126p 650E '87, Octavia III 1.6 TDI (TFU!)...
www.maxserwis.com.pl


Na górę
 
Post: wt lis 13, 2012 11:21 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
Polecam Peugeota 405. Tani, wygodny i nie rdzewieje. Trzeba szukać najdroższych egzemplarzy, średniaki z allegro to zazwyczaj złom.

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
 
Post: wt lis 13, 2012 1:46 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 25, 2007 8:56 pm
Posty: 879
Lokalizacja: Płock
Rafako pisze:
Nadal twierdzę, że polecałem dobrze [zlosnik] Zjeździłem służbową Astrą 1.4 kombi całą Polskę i jakoś dawała radę ;) fakt, że o wyprzedzaniu i innych szaleństwach nie było mowy. Astrą 1.6 8V zdarza mi się jeździć po dziś dzień, choć najczęściej w Niemczech i na autostradzie Berlin-Warszawa i na odwrót. Oczywiście, wolę mojego megana, który ma znacznie więcej KM ale nie odczuwam jakiegoś specjalnego dyskomfortu jeżdżąc nawet moim 200D. Po prostu dostosowuję swój styl jazdy do możliwości samochodu.


Sama Astra nie jest zła, gdyby nie to, że egzemplarze w tym przedziale cenowym giną w oczach. ;) Końcówka produkcji już nie rdzewieje, ale to już inne kwoty. ;)

Jarek Cz. pisze:
Festiwal zakupowy trwa dalej. Dzisiaj o 12 sprzedawca ma oddać pieniądze i zabrać auto, które rano długo nie chciało odpalić, później wypuściło kłęby dymu i ostatecznie z 1/10 wczorajszej mocy ruszyło do przodu. Przez noc zawieszenie stało się galaretowate, tak że nie można utrzymać w rękach kierownicy.


Czyli niejako potwierdziła się reguła, sam w zeszłym roku szukałem Passata B3 i żaden się nie nadawał, żeby go kupić. Przynajmniej żaden w małych pieniądzach, bo za cenę tych naprawdę dobrych kupiłbym już nawet W124 - czyli wybór byłby oczywisty. ;)

Nadal Polecam zacząć szukać Poloneza Plusa 1.6 GSi, oczywiście też będąc wymagającym i ostrożnym. Jednak to auto ma tą zaletę, że większość ludzi się nie cacka i gdy auto sprawia problemy lub sypie się blacharka, to idzie na złom. Powypadkowych też się już nie naprawia, bo nie warto. W przypadku zachodnich aut są one picowane do skutku, póki jeszcze da się je tanio zrobić i komuś sprzedać.

http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=37906.0

W miarę blisko, jednak to młody chłopaczek, więc trzeba sumiennie oglądać. ;) Nie znam tego auta z bliska, ale nie jest daleko, a chłopaczek jest udziela się na forach o FSO, więc nie powinno być źle.

Auto stoi tyłem wysoko, bo ma wzmocnione resory.

Standardowymi problemami tych aut są uszkadzające się prowadnice/blokady foteli przód, pękająca od zmian temperatur deska rozdzielcza (60 zł używka), pękający od spodu zbiorniczek wyrównawczy (ok. 35 zł nowy), ciężko kasujący się licznik dzienny kilometrów i ZAWSZE niedziałająca regulacja wysokości reflektorów (dziwny układ z olejem/gazem w środku). Trzeba zwrócić uwagę na pracę silnika - od 1997 są hydroregulatory i na kiepskim oleju może wycierać się wałek rozrządu (koszt 90 zł nowy), oczywiście hydroregulatory też powinny być cicho. Klapy w nagrzewnicy sterowane są podciśnieniowo, należy sprawdzić, czy się sprawnie zmienia kierunek nadmuchu. Paski o porannym odpaleniu mogą jakiś czas piszczeć, to w tych autach standard (chyba ze względu na budowę samego paska). Reszta standardowo do sprawdzenia, czyli zawieszenie, luzy, hamulce, praca silnika i skrzyni. Mosty lubią wyć, jednak wiele aut ma ciche lub wyjące w bardzo wąskim zakresie - u mnie równo 105 km/h. ;) Jeśli wyje w dużym zakresie prędkości - zbijać cenę, następny most to ok. 100 zł. Ten wyjący też będzie chodził i się nie rozsypie, ale jest to męczące. Silnik ma 84 KM, to pierwszy silnik FSO uzyskujący moc katalogową. Powinien ładnie iść, wręcz zaskakująco, jak na Poloneza. Przy 100 km/h na V często jest żwawszy niż na IV. Drobna uwaga, ze względu na wał korbowy na trzech podporach, nie należy jeździć poniżej 2000 obr/min na każdym biegu, wtedy auto jest mułowate i taka jazda wykańcza szybko panewki. Najlepiej się jeździ od 2 do 4 tys. obr/min. Uprzedzam, bo wielu ludzi ma w zwyczaju "targać" auto na 1500 obr/min, bo zachodnie jakoś to tolerują. Dokładnie obejrzeć blacharkę, jeśli nie robił nikt jeszcze konserwacji, to po ew. kupnie wszystkie profile zakonserwować - wtedy blacharka przeżyje mechanikę i auto długo będzie służyć.

_________________
Mercedes W124 200D
FSO Polonez Caro 1.6 GLi

Straszna choroba. Ludzie patrzą na litery i słyszą różne głosy w głowach.
A Ty i tak powiesz, że czytają forum...


Na górę
 
Post: wt lis 13, 2012 7:41 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: śr maja 09, 2007 1:17 pm
Posty: 17
Lokalizacja: Lezajsk
Szumek pisze:
Standardowymi problemami tych aut są uszkadzające się prowadnice/blokady foteli przód, pękająca od zmian temperatur deska rozdzielcza (60 zł używka), pękający od spodu zbiorniczek wyrównawczy (ok. 35 zł nowy), ciężko kasujący się licznik dzienny kilometrów i ZAWSZE niedziałająca regulacja wysokości reflektorów (dziwny układ z olejem/gazem w środku). Trzeba zwrócić uwagę na pracę silnika - od 1997 są hydroregulatory i na kiepskim oleju może wycierać się wałek rozrządu (koszt 90 zł nowy), oczywiście hydroregulatory też powinny być cicho. Klapy w nagrzewnicy sterowane są podciśnieniowo, należy sprawdzić, czy się sprawnie zmienia kierunek nadmuchu. Paski o porannym odpaleniu mogą jakiś czas piszczeć, to w tych autach standard (chyba ze względu na budowę samego paska). Reszta standardowo do sprawdzenia, czyli zawieszenie, luzy, hamulce, praca silnika i skrzyni. Mosty lubią wyć, jednak wiele aut ma ciche lub wyjące w bardzo wąskim zakresie - u mnie równo 105 km/h. ;) Jeśli wyje w dużym zakresie prędkości - zbijać cenę, następny most to ok. 100 zł. Ten wyjący też będzie chodził i się nie rozsypie, ale jest to męczące. Silnik ma 84 KM, to pierwszy silnik FSO uzyskujący moc katalogową. Powinien ładnie iść, wręcz zaskakująco, jak na Poloneza. Przy 100 km/h na V często jest żwawszy niż na IV. Drobna uwaga, ze względu na wał korbowy na trzech podporach, nie należy jeździć poniżej 2000 obr/min na każdym biegu, wtedy auto jest mułowate i taka jazda wykańcza szybko panewki. Najlepiej się jeździ od 2 do 4 tys. obr/min. Uprzedzam, bo wielu ludzi ma w zwyczaju "targać" auto na 1500 obr/min, bo zachodnie jakoś to tolerują. Dokładnie obejrzeć blacharkę, jeśli nie robił nikt jeszcze konserwacji, to po ew. kupnie wszystkie profile zakonserwować - wtedy blacharka przeżyje mechanikę i auto długo będzie służyć.
Ciągłe luzy na przekładni kierowniczej, zerowe ogrzewanie przez zakamienione nagrzewnice, samopopuszczające się w czasie jazdy rączki od regulacji kierownicy... ogólnie polonez jest bezawaryjny, ma tylko drobne usterki [hihi]
Szumek pisze:
zapewnia duże bezpieczeństwo bierne i ma dosyć bogate wyposażenie - wspomaganie, regulowana kierownica, programator wycieraczek, czujnik przepalenia żarówek, immo, światła przeciwmgłowe, często centralny zamek, elektryczne szyby czy klimatyzacja.
Istna rozpusta [zlosnik] , a były wersje bez klimy?
Szumek pisze:
Czyli niejako potwierdziła się reguła, sam w zeszłym roku szukałem Passata B3 i żaden się nie nadawał, żeby go kupić.
Ja przed mondeo, oglądałem passata b3, w idealnym stanie, jak twierdził sprzedawca, w trakcie rozmowy telefonicznej. Oprócz stukających przegubów, huczących łożysk, stukającego całego zawieszenia, odpadających elementów deski rozdzielczej, jednego boku malowanego pędzlem, i silnika 1.8, któremu zostało może ze 40KM, nic nie można było zarzucić, ideał :evil:

_________________
Były:
Uno 0.9 99
MB 207d 2.4 81
Punto 1.2 05
306 1.4 96
ZX 1.9d 93
Mondeo 1.8 kombi 95 aut
Mondeo 2.0 htb 97 aut
e39 523 2,5 kombi 98
Mondeo 1.6 kombi 94
Polonez atu plus 1.6 98
Mondeo 2,5 v6 kombi 97 aut
Aktualnie:
Espace I 2.1td 90
Mondeo 1.8 kombi 95


Na górę
 
Post: wt lis 13, 2012 8:11 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 25, 2007 8:56 pm
Posty: 879
Lokalizacja: Płock
arkadiuszcz pisze:
Ciągłe luzy na przekładni kierowniczej, zerowe ogrzewanie przez zakamienione nagrzewnice, samopopuszczające się w czasie jazdy rączki od regulacji kierownicy... ogólnie polonez jest bezawaryjny, ma tylko drobne usterki [hihi]


Luz jest większy niż w innych autach, ale w dużym stopniu wynika to z konstrukcji przekładni. Podobnie W123 i W124 są krytykowane za mniejszą precyzję, gdyż nie mają maglownicy, w przeciwieństwie do większości równolegle produkowanych aut.
Z ogrzewaniem nie mam problemu, ale w poprzednim (Caro+) miałem. Tyle, że płyn chyba nigdy nie był w nim wymieniany, takim był syfem...
Rączka od regulacji kierownicy w żadnym nigdy nie puściła. 8) Wiem, że był ten problem w autach bez wspomy, bo tam trzeba było siłować się z kierownicą. ;)

arkadiuszcz pisze:
Szumek pisze:
zapewnia duże bezpieczeństwo bierne i ma dosyć bogate wyposażenie - wspomaganie, regulowana kierownica, programator wycieraczek, czujnik przepalenia żarówek, immo, światła przeciwmgłowe, często centralny zamek, elektryczne szyby czy klimatyzacja.
Istna rozpusta [zlosnik] , a były wersje bez klimy?


Napisałem "często", a nie "zawsze". :evil: Wiele aut zachodnich w tej cenie nie ma wspomagania, przeciwmgłowych a nawet obrotomierza, więc to chyba jednak rozpusta. [zlosnik]

Napisałem szczerze, co może trapić Poloneza. Z większością usterek się sam nie spotkałem, ale wiem od mechaników i byłych użytkowników, że to co opisałem się zdarza.

Do W123/W124/W126/W201 też jestem w stanie napisać pokaźną listę możliwych z wiekiem usterek i wtedy nikt się nie zaśmieje, bo to przecież Mercedesy. [hihi] :lol:

_________________
Mercedes W124 200D
FSO Polonez Caro 1.6 GLi

Straszna choroba. Ludzie patrzą na litery i słyszą różne głosy w głowach.
A Ty i tak powiesz, że czytają forum...


Na górę
 
Post: wt lis 13, 2012 8:30 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw gru 04, 2003 8:06 am
Posty: 219
Lokalizacja: Słupsk
Ludzie kochani. Każdy samochód będzie dobry pod warunkiem, że będzie kosztował ok 3 tys zł i w zamian za te pieniądze będzie gwarantował możliwie największą trwałość i możliwie najniższe koszty eksploatacji. Marka ma tu drugorzędne znaczenie. Liczy się konkretny egzemplarz.
Zależy nam właśnie na wskazaniu konkretnego egzemplarza. Mondeo kolegi arkadiuszcz jest już jakaś propozycją, którą rozważamy. Jednak zawsze lepiej wybrać z kilku egzemplarzy. Może jeszcze ktoś ma coś godnego polecania.

_________________
Obecnie: W140 S350 1995, Audi A6 C6 3,2
Dawniej:123 240D 1982, 123 200 1979, 123 240D 1981, 123 230TE 1982, Volvo 340 DL Variomatic, Volvo 760 2,3T, W163 3.2 W168 1.6, Volvo V70 1998, Lexus LS400 1995


Na górę
 
Post: czw lis 15, 2012 2:52 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Kubolek - kiedy ostatnio byles na wschodzie Polski? Albo na Mazowszu? Tu jest inaczej, wy...by jak zwykle.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl