MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=57799 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Cem [ czw lut 23, 2012 11:14 am ] |
Tytuł: | Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
Czy to nie jest auto naszej forumowej koleżanki? :/ http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,wy ... 36299.html |
Autor: | Bukol [ czw lut 23, 2012 11:57 am ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
Cholera, wyglada na auto Eweliny. |
Autor: | Idzik [ czw lut 23, 2012 12:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
Niestety jest... Ale całe szczęście, że Ewelina wyszła z tego cało... |
Autor: | t.king [ czw lut 23, 2012 12:18 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
Idzik pisze: Ale całe szczęście, że Ewelina wyszła z tego cało... ja po takim wypadku nawet jakby mi się nic stało i tak bym zszedł ![]() Ewelina ,nie znam Cię ,ale głowa do góry,cierpię razem z Tobą ![]() |
Autor: | KarolS1988 [ czw lut 23, 2012 12:30 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
![]() |
Autor: | fullsize [ czw lut 23, 2012 1:38 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
Auto z tego co kojarzę jest na żółtych, więc przynajmniej jest szansa, że ubezpieczalnia wypłaci uczciwą kasę. Nie wygląda to najlepiej, więc oby tylko naprawa okazała się opłacalna... |
Autor: | KarolS1988 [ czw lut 23, 2012 1:48 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
z tego co kojarzę, to nie mają wyjścia, czy naprawa opłacalna czy nie muszą go doprowadzić do stanu poprzedniego i tyle |
Autor: | stówa [ czw lut 23, 2012 2:40 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
O cholera, dobrze,że z Eweliną ok. A tak na marginesie, to swojego czasu byłem jej sąsiadem zza skrzyżowania. Mieszkałem na Krzyżanowskiego, a ona parkowała za światłami. Ewelina trzymaj się!!!! |
Autor: | Pedagog [ czw lut 23, 2012 3:46 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
Cytuj: z tego co kojarzę, to nie mają wyjścia, czy naprawa opłacalna czy nie muszą go doprowadzić do stanu poprzedniego i tyle Teoretycznie tak, ale znając życie czasami trzeba poświęcić wiele zdrowia i czasu, aby wyegzekwować od ubezpieczyciela to co dla wielu jest oczywiste. |
Autor: | Kubitus [ czw lut 23, 2012 4:47 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
O rzesz motyla noga.....ale urwał! Ewelinie życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia fizycznego i psychicznego. Co do autka i jego odbudowy, mam nadzieję iż forumowi eksperci prawni pomogą wywalczyć właściwy szacunek dla tego zabytka od T.U. |
Autor: | Leszek3.0 [ czw lut 23, 2012 5:24 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
Kubitus pisze: Ewelinie życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia fizycznego i psychicznego. Co do autka i jego odbudowy, mam nadzieję iż forumowi eksperci prawni pomogą wywalczyć właściwy szacunek dla tego zabytka od T.U. I ja też! |
Autor: | Worek [ czw lut 23, 2012 6:24 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
Gówna się zdarzają. Dobrze, że dziewczynie nic się nie stało. Ewelina łączę się z Tobą w bólu. |
Autor: | Dennis [ czw lut 23, 2012 7:15 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
Z mojej strony również masa ciepłych myśli dla krajanki w trudnej chwili !! |
Autor: | ukaniu [ czw lut 23, 2012 8:55 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
Jakie to życie jest kruche. Trzymaj się kuliżanko! Dennis pisze: dla krajanki Całe szczęście, że nie jechała CC bo była by dopiero krajanka BPNSP |
Autor: | barpawel [ czw lut 23, 2012 9:05 pm ] |
Tytuł: | Re: Zderzenie na Prymasa Tysiąclecia. |
szkoda auta .............. że jeździło w zime po solnych drogach zycze szybkiego powrotu na drogi i bezproblemowej i korzystnej wypłaty odszkodowania P.S ciekawe ile w tym przypadku "pomoze konserwator" w korzystnym rozwiązaniu sprawy |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |