MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Narzędzia dla amatora z "ambicjami" https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=57188 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Worek [ ndz sty 01, 2012 11:04 am ] |
Tytuł: | Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
Dojrzewam powoli do zakupu narzędzi "trochę" lepszych niż to co mam w domu. W domu mam klucze nasadowe tak fajne, że jak próbowałem odkręcić śrubę kluczem nasadowym to zrobił się z niego tulipanik. Klucze pozyskane za punkty na stacji benzynowej więc gówno do kwadratu. Teraz o co chodzi - proszę Was o poradę czy w takim zestawie jak http://allegro.pl/zestaw-kluczy-216-el- ... 02839.html nie będę miał takich niespodzianek jak wspomniany wyżej. Chodzi i o zestaw narzędzi, który posłuży mi długie lata przy pracach w domu i przy autach. Może macie inne sugestie - chętnie je poczytam. Z góry dzięki za pomoc. |
Autor: | kudłaty [ ndz sty 01, 2012 1:19 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
Słyszałem o YATO dosyć dobrą opinię u zaprzyjaźnionego MECHANIKA. Stosunek Cena - Jakość myślę że OK. Sam używam różnych. Trochę niemarkowych (taki właśnie zestaw nasadowych), następnie COVALa (płasko-oczkowe), KING TONY (wkrętak udarowy),Jonnesway (dynamometry), Proxxon (oczkowe odgięte). To produkty z dolnej średniej półki nie najtańsze ale i nie jakieś przesadnie drogie. Jak do tej pory jeszcze się nie zawiodłem więc śmiało mogę polecić wszystkie te marki. |
Autor: | szymon.dziawer [ ndz sty 01, 2012 3:12 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
Po dłuższym romansie z Proxxonami mam teraz całą szafkę narzędzi (łącznie z dużą szafką na kółkach) Neo Tools. Są to znaje się Chiny, celują właśnie w półkę Proxxon-Stanley. Dystrybutorem tego jest Topex - wiem, brzmi groźnie, ale to ich "marka premium". Wygląd budzi zaufanie. Pracowałem nimi dość intensywnie podczas zawodów motocyklowych przez dwa sezony i nie zawiodłem się. Po tym czasie wyglądają wciąż dobrze (inną sprawą, że ja raczej dbam bardzo o swoje rzeczy) i poza tym, że mentalnie siedzi w głowie, że to Chiny (chyba), to nie mam z nimi problemów, a wyglądem podchodzą pod Stanleya. Oczywiscie nie wiem, jak zachowały by się przy przemysłowej obróbce ciężarówek, ale przy pracach lżejszych nawet przy autach od czasu do czasu nie miałem żadnych zastrzeżeń. Używam dużego zestawu walizkowego + zestawu kluczy oczkowych z "treszczotką" (polecam tę zabawkę, jeśli jeszcze ktoś nie ma), klucza dynamometrycznego, całej szuflady wkrętaków itp. Płaskooczkowe mam nadal Proxxony. Cena do jakości chyba wypada lepiej niż dobrze. Duża walizka w której skład wchodzi podwójny zestaw nasadowy + płaskie + końcówki wkrętakowe + podstawowe końcówki ampul/imbus (jak kto woli nazywać) i torx kosztuje zdaje się 370 zł. Sama walizka solidna, z dobrej jekości plastiku, nie pęka ![]() Gdybyś chciał "podotykać" zapraszam na Bemowo. Mogę pokazać ![]() Szymon |
Autor: | ukaniu [ ndz sty 01, 2012 3:36 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
Ja za radą kolegiz forum kupiłem sobie zestaw Honiton Coś w ten deseń http://allegro.pl/super-jakosc-klucze-h ... 75710.html i nie narzekam, są solidne. |
Autor: | zegarek [ ndz sty 01, 2012 6:51 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
Honitony są w porządku, nie są plastyczne ![]() Za tę cenę wydaje mi się, że nic lepszego nie będzie, a narzędzi gorszej jakości nawet za wyższa cenę jest mnóstwo. |
Autor: | beet [ ndz sty 01, 2012 11:43 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
zegarek pisze: Honitony są w porządku, nie są plastyczne ![]() A co to za produkcja? Pytam, bo mam zestaw firmy Proline, który wygląda bardzo podobnie jak ten z linka Łukasza, jeśli nie identycznie nie licząc koloru walizki. Może w jednej fabryce je lepią? Sprawiają nawet niezłe wrażenie, chociaż parę nasadek raz wpadło mi w zaspę i zrobił się na nich później rdzawy nalot, a raczej nie powinien. Teraz zasadnicze pytanie, czy to ma być komplet all inclusive, tak jak w linku w pierwszym poście czy raczej komplet grzechotek, różnych nasadek plus ewentualnie paru bitów? Nie pchałbym się w coś takiego, chociaż to pewnie wygoda mieć wszystko w jednej walizce. Ja przez parę lat zebrałem sobie narzędzia różnych producentów i do "poważniejszych" prac raczej używam tej zbieraniny, a okazyjnie kupiony zestaw Proline ma zastosowanie właściwie tylko domowe. Na Twoim miejscu nie celowałbym niżej niż w Jonneseway'a. Co do YATO słyszałem różne opinie, ale ja mam tylko 3 wkrętaki tej firmy i raczej rzadko ich używam. Jak dla mnie takie "nadmuchane" zestawy narzędzi są raczej dla amatorów bez ambicji, bo pewnie połowa elementów składowych zestawu nigdy nie będzie używana, a wpływ na cenę całego zestawu jest zauważalny. |
Autor: | ukaniu [ pn sty 02, 2012 1:06 am ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
beet pisze: zegarek pisze: Honitony są w porządku, nie są plastyczne ![]() A co to za produkcja? Pytam, bo mam zestaw firmy Proline, który wygląda bardzo podobnie jak ten z linka Łukasza, jeśli nie identycznie nie licząc koloru walizki. Może w jednej fabryce je lepią? Sprawiają nawet niezłe wrażenie, chociaż parę nasadek raz wpadło mi w zaspę i zrobił się na nich później rdzawy nalot, a raczej nie powinien. Pieron wie - na pudełku nie pisało CHRL a jakiś hong kong czy wietnam czy co tam. Co do rdzewienia - stal na narzędzia może rdzewieć i zwykle to robi dość ochoczo ![]() ![]() |
Autor: | Waciak [ pn sty 02, 2012 5:01 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
Załącznik: Takim zestawem robię już 5 lat, a robię prawie codziennie. Nawet 2m przedłużki wytrzymuje. Cena od 199pln teraz, kiedyś prawie 500pln. |
Autor: | TReneR [ pn sty 02, 2012 10:06 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
ukaniu pisze: Ja za radą kolegiz forum kupiłem sobie zestaw Honiton Coś w ten deseń http://allegro.pl/super-jakosc-klucze-h ... 75710.html i nie narzekam, są solidne. Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz ten zestaw pod 5cioma albo i więcej innymi markami (ceny od 100zl). |
Autor: | ukaniu [ pn sty 02, 2012 10:23 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
TReneR pisze: Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz ten zestaw pod 5cioma albo i więcej innymi markami (ceny od 100zl). jeśłi byłby to TEN zestaw TEJ samej jakości to 100zł będzie ceną doskonałą! Macałem wiele marketowych zestawów za podobne pieniądze i nie trafiłem na coś w ten deseń. Mała grzechotka wytrzymała już naprawdę baaardzo wiele ![]() Kupiłem go z polecenia Zegarka i za te pieniądze było warto - ale jeśli można taniej to samo - to jeszcze bardziej warto. |
Autor: | KarolS1988 [ pn sty 02, 2012 10:54 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
małą grzechotkę +komplet nasadek mam z firmy Carolus mimo że mały zestaw kosztował 300 zł i do tego zestaw imbusów 200 zł to śmiało mogę polecić tą firmę, nie było śruby której nie odkręciłem tym zestawem, a gdy uszkodziłem imbus (metrowa rura i skubany się okręcił) brałem paragonik i do sklepu wymiana na nowy w ramach dożywotniej gwarancji |
Autor: | TReneR [ pn sty 02, 2012 11:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
ukaniu pisze: TReneR pisze: Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz ten zestaw pod 5cioma albo i więcej innymi markami (ceny od 100zl). jeśłi byłby to TEN zestaw TEJ samej jakości to 100zł będzie ceną doskonałą! Macałem wiele marketowych zestawów za podobne pieniądze i nie trafiłem na coś w ten deseń. Mała grzechotka wytrzymała już naprawdę baaardzo wiele ![]() Kupiłem go z polecenia Zegarka i za te pieniądze było warto - ale jeśli można taniej to samo - to jeszcze bardziej warto. Ja nie mowie, ze nie warto, bo warto, można się tylko rozglądnąć, bo można trafić to samo taniej (identyczny układ kluczy w srodku, opakowanie z gorszego plastiku). PS. ostatnie kilka dni używałem właśnie identycznego zestawu przy naprawie samochodu i naprawdę jest solidny. |
Autor: | drwalu [ pn sty 02, 2012 11:18 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
Ja powiem tak: cały czas używałem stanley + wurth. Postanowiłem zakupić awaryjny podręcznny zestaw yato m.in. z grzechotką na 1/4. Wygląd ok. I nic pozatym. Grzechotka przycina, popuszcza, nie trzyma nasadek, a chwile postało na dworze i całość obeszła rudym. Ja się zraziłem i nie polecam. Ale słyszałem od kolegi, że jego mechanik sobie chwali ;p |
Autor: | zegarek [ wt sty 03, 2012 12:25 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
TReneR pisze: Ja nie mowie, ze nie warto, bo warto, można się tylko rozglądnąć, bo można trafić to samo taniej (identyczny układ kluczy w srodku, opakowanie z gorszego plastiku). Narzędzia z identycznym układem w środku i do złudzenia podobne, są tylko podobne. To już dawno zostało przećwiczone i powędrowały na przywarsztatowy złom. Może trafiłeś jakąś igłe w stogu siana. Najsłabsze ogniwo to małe grzechotki i mogą sobie paść po jakimś czasie. Z 5 zestawów, większość małych grzechotek się poddało. Made in Taiwan. |
Autor: | THC [ wt sty 03, 2012 1:08 pm ] |
Tytuł: | Re: Narzędzia dla amatora z "ambicjami" |
Ta mała grzechotka złamała się po kilku tygodniach , po wymianie na nową złamała się tak samo kolejna i jeszcze jedna. Zestaw proxxona. Ja mam ze starego zestawu kupionego w 94 roku dużą stanley , jedyne co to zniszczyła się guma na uchwycie, tryby i reszta działają do dziś dość intensywnie eksploatowana.Kilka nasadek i innych elementów tez mam do dziś. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |