hej
znajomy poprosił, by zapytać, czy nikt nie chce staruszka, którego chciał robić dla siebie na zabytek, ale mu nie wyszło

foty w linku (wszystkie mankamenty pokazane):
http://www.joemonster.org/p/688499/albu ... /1/A_frontopis:
Wóz jest w dobrej kondycji, w końcu długo uciekałem od myśli o jego zbyciu. Rocznik 1985, pierwsza rejestracja 1986. Sprowadzony z Francji w 1991 (mam jeszcze komplet dokumentów). Blachy ok, wszyskie znane mi zaczątki korozji są pokazane na załączonych zdjęciach. Zawieszenie dobre, gumy niezłe. Zapasowe samo w sobie ma wartość historyczną

W razie potrzeby mam nawet opony zimowe, które nie przejechały więcej niż tysiąc kilometrów, może maksymalnie półtora tysiąca. Silnik jest odmłodzony, wzięty bodaj z A3 rocznik 2005 (A3 było rozwalone z tyłu, wszystko co się dało przełożyć zostało przełożone)
Stary, oryginalny silnik jest jeszcze na stanie, podobnie jak pewnie z setka części nowych i używanych. Tapicerka jest oryginalna, w niezłym stanie - obecnych jest jednak parę pęknięć na
szwach foteli z przodu, stąd też pokrowce na zdjęciach. Nieoryginalna jest podsufitka, głośniki z tyłu i trzecie światło (bardzo dyskretne, jestem z mojej roboty dumny). Oryginalne radio, działające akcesoria na konsoli i nawet wskazówka chwilowego zużycia paliwa, która nie przekłamuje. Elektryka w pełni sprawna.
Użytkowałem ją jako samochód codzienny przez niecały rok, w tym czasie wymieniłem klocki hamulcowe, część układu wydechowego, piasty i gumy przegubów, napinacz paska rozrządu, wycieraczki, trzecie światło i jeszcze pewnie coś, o czym zapomniałem. Naprawiłem alternator, więcej
grzechów nie pamiętam.
Orientowałem się w sprawie żółtych tablic, mojej ostatniej szansy na zachowanie sobie tego samochodu - wszyscy zapytywani rzeczoznawcy wypowiadali się bardzo przychylnie.
OC jest do 31. grudnia, przeglądu brak - skończył się w lipcu i nie zająłem się badaniami, bo już powoli zdawałem sobie sprawę z tego, że nie dam rady go utrzymać. Jest jednak sprawny, a do garażu na zdjęciach zajechał w sierpniu o własnych siłach. Na życzenie kupującego mogę
maleństwo przebadać.
Wóz obecnie przebywa w Poznaniu, wspomniane dodatkowe części i silnik - w Gorzowie Wlkp.
Cena symboliczna - w granicach skrzynki wódki, tylko nie wiem jakiej
W cenę wchodzi wszystko, co kupujący zechce wywieźć z garażu w Gorzowie Wlkp. - w tym wspomniane pół silnika i nienaruszona zapasowa szyba przednia. Jakieś filtry, śrubki i samorobne klucze do amortyzatorów też się znajdą.
Jakby ktoś był zainteresowany, to piszcie do mnie na priv