MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Smar miedziowy a felgi aluminiowe
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=53634
Strona 1 z 1

Autor:  Szumek [ czw mar 17, 2011 5:58 pm ]
Tytuł:  Smar miedziowy a felgi aluminiowe

Witam.

W autach, które mam lub miałem, zdarzały się problemy z odkręceniem śrub przy kołach. Przeważnie zaleca się w takim przypadku smar miedziowy na gwinty śrub przed ich ponownym wkręceniem.

Jednak zetknąłem się z opiniami, że nie powinno się go stosować w przypadku felg aluminiowych. Przyznaję, że dotyczyło to najczęściej tego, żeby nie smarować felgi na powierzchni przylegania do piasty.

Stąd moje pytanie - czy, nie przesadzając z ilością smaru miedziowego, mogę posmarować gwinty w śrubach, czy jednak nie ryzykować? Pytam, bo gwint niby nie styka się z felgą, a zwykłe smary się do wysokich temperatur nie nadają.

Autor:  Popey [ czw mar 17, 2011 8:39 pm ]
Tytuł:  Re: Smar miedziowy a felgi aluminiowe

Dlaczego nie można stosować na powierzchnię przylegania?

Autor:  ukaniu [ czw mar 17, 2011 9:08 pm ]
Tytuł:  Re: Smar miedziowy a felgi aluminiowe

Można smarować gwinty ale się nie zaleca tak samo ze stożkiem. Problem w tym, że po posmarowaniu uzyskujemy zdecydowanie większą siłę naprężającą śrubę przy tym samym momencie zakręcania.
Powierzchnia styku delgi z piastą przenosi cały moment napędowy i hamujący - tam jakiekolwiek smarowanie jest szkodliwe bo w granicznym przypadku moment będzie przenoszony też przez śruby które nie są do tego przewidziane - nie projektuje się ich jako całkowicie odporne na ścinanie.

Autor:  Szumek [ czw mar 17, 2011 9:43 pm ]
Tytuł:  Re: Smar miedziowy a felgi aluminiowe

Popey pisze:
Dlaczego nie można stosować na powierzchnię przylegania?


Chodziło mi o stosowanie smaru miedziowego w tym miejscu w felgach aluminiowych. Ponoć smar ten wchodzi w reakcję z aluminium i jeśli posmaruje się tą powierzchnię, to po jakimś czasie felga może odpaść - osłabi się znacznie w tym miejscu. Ale ile prawdy jest w tym czarnym scenariuszu, to nie wiem...

ukaniu pisze:
Można smarować gwinty ale się nie zaleca tak samo ze stożkiem. Problem w tym, że po posmarowaniu uzyskujemy zdecydowanie większą siłę naprężającą śrubę przy tym samym momencie zakręcania.


Bardziej chodzi mi o przeciwwskazania dla smaru miedziowego + aluminium. ;) Niby gwint się z felgą nie styka... Ale stożka to na pewno bym smarem miedziowym nie potraktował - śruba styka się w tym miejscu bezpośrednio z felgą, na dodatek z racji przykręcania/odkręcania nie ma w tym miejscu raczej lakieru ochronnego.

Co do samego smarowania gwintu, to myślę, że jednak lepiej mieć posmarowany i wykręcić śrubę bez problemu niż ją później rozwiercać, itp.

Autor:  ukaniu [ czw mar 17, 2011 9:54 pm ]
Tytuł:  Re: Smar miedziowy a felgi aluminiowe

Nie przjemował bym się chemią, smar miedziowy zwykle jest na bazie syntetycznej (smar nośnik) i ona zabezpiecza aluminium przed utleniamiem.
Też się kiedyś nad tym zastanawiałem ale teraz po testach na złączach klimatyzacji: alu/alu, alu/stal smarowanych miedziowym - i ja mogę stwierdzić. że nie widze problemów a złącze odkręca się po roku w wilgoci.

Autor:  Szumek [ czw mar 17, 2011 10:18 pm ]
Tytuł:  Re: Smar miedziowy a felgi aluminiowe

ukaniu pisze:
Też się kiedyś nad tym zastanawiałem ale teraz po testach na złączach klimatyzacji: alu/alu, alu/stal smarowanych miedziowym - i ja mogę stwierdzić. że nie widze problemów a złącze odkręca się po roku w wilgoci.


Dzięki za to info. :)

To jednak gwinty śrub lekko przelecę tym smarem, oczywiście tak, żeby nie utytłać nim felgi.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/