MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

ESCORT MK3 / MK4 80-90 -opinie
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=53070
Strona 1 z 1

Autor:  SKOWRON [ śr lut 09, 2011 2:27 pm ]
Tytuł:  ESCORT MK3 / MK4 80-90 -opinie

Wspomnienia przykre i miłe chętnie poczytam. Chodzi o silniki benzynowe 1.4 / 1.6

Autor:  SKOWRON [ czw lut 10, 2011 11:32 am ]
Tytuł:  Re: ESCORT MK3 / MK4 80-90 -opinie

halo, co jest? takie dziadostwo, że szkoda czasu nawet postykać w klawiaturkę? Czy nikt nie miał do czynienia?

Autor:  buckswizz [ czw lut 10, 2011 11:52 am ]
Tytuł:  Re: ESCORT MK3 / MK4 80-90 -opinie

ja miałem fiestę 1,6D MK2 `86 - blacharsko beznadzieja, układ napędowy dość dobry, półosie i inne el. zawieszenia delikatne. to tyle na "F"

Autor:  Bukol [ czw lut 10, 2011 1:56 pm ]
Tytuł:  Re: ESCORT MK3 / MK4 80-90 -opinie

Trzeba zapytac Dempsey & Makepeace [zlosnikhihi] oni takim "byli na tropie" [hehe]

Autor:  Stomek [ czw lut 10, 2011 4:23 pm ]
Tytuł:  Re: ESCORT MK3 / MK4 80-90 -opinie

Mialem XR3 1.6 na gazniku '84 i na tamte czasy to byla rakieta ( 97 KM) [palacz] . W UK to juz pelnoprany youngtimer, Seryjnie mial nizsze/twardsze zawieszenie, ladne alu z 4 wielkomi okraglymi otworami.Milo wspominam tamte czasy .

Autor:  DJ MAKU [ czw lut 10, 2011 6:10 pm ]
Tytuł:  Re: ESCORT MK3 / MK4 80-90 -opinie

Ja co prawda nie miałem takiego pojazdu, ale w mojej wsi jeszcze w latach 90-tych był jeden gość który był wybitnie fanem tego modelu. Zajeździł takie trzy albo cztery.

Musze przyznać, że był to wóz całkiem wytrzymały, pamiętam jeszcze co z jednym z nich wyprawiał potem jego synek, on sam też styl jazdy miał niezbyt delikatny, poza tym nie słynął z chętnego ponoszenia wydatków na samochód, raczej na czym mógł to oszczędzał, mimo to tamte jego Fordy rzadko kiedy stały zepsute.
I jak to na wsiach bywa każdym chyba zaliczył parę razy rów i za każdym razem po "naprawie" (albo i bez) auto wciąż jeszcze nadawało się do użytku.

Jestem nawet skłonny zaryzykować stwierdzenie, że ten model to był wyjątek potwierdzający regułę o ogólnej badziewności Forda nie tylko z tamtych lat...

Autor:  Stomek [ czw lut 10, 2011 7:14 pm ]
Tytuł:  Re: ESCORT MK3 / MK4 80-90 -opinie

Raczej badziewne to staly sie Fordy w polowie lat 90-tych, razem z Mercedesami, jak zaczeli je robic ksiegowi. Nie pamietam zeby wtedy byly takie problemy z autami, obojetnie czy Ford , MB czy VW, no chyba ze ktos mial przeklepany przystanek autobusowy. Kolego potem mial XR3i '86 i latalo to to jak zloto na rowni z Golfami na KR-ach. Teraz mam w garazu Capri Mk II Ghia i wedlug mnie na tamte czasy to bylo state of art.

Autor:  przemulek [ czw lut 10, 2011 9:22 pm ]
Tytuł:  Re: ESCORT MK3 / MK4 80-90 -opinie

Przez około 0,5 roku jeździłem 1,8 benz i silnik dawał rade ale i sporo łykał.
Mieliśmy 2 problemy :
- wentylator nie działał na wszystkich prędkościach
- silnik zaczął szarpać - okazało się patent forda ze jest zbiorniczek na powietrze z zaworem jak do pompowania opon i po napompowaniu problem ustąpił. Naszukaliśmy się tej usterki o naszukaliśmy. Wydaj mi się ze jest to element uzpełniający mieszankę spalaną w silniku - odpowiada za podciśnienie powietrza.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/