MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

małe bum - potrzebuję porady
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=52286
Strona 1 z 1

Autor:  t.king [ pn gru 13, 2010 2:42 pm ]
Tytuł:  małe bum - potrzebuję porady

jadąc dzisiaj jedną z bydgoskich dróg....z naprzeciwka jechała ciężarówka(dokładnie wóz strażacki),
- droga niestety w tym miejscu była węższa ze względu na zwały śniegu,by uniknąć zderzenia w pakowałem się w ten śnieg....no niestety nie zakończyło się bez strat....
powiedźcie mi milicja pewnie winę uznałaby za obopólną ?

Autor:  DJ MAKU [ pn gru 13, 2010 4:46 pm ]
Tytuł:  Re: małe bum - potrzebuję porady

Być może tak, ale raczej chyba nie...

Skoro musiałeś uciekać na pobocze nie mogąc się wyminąć to wnioskuję, że nie zdołałbyś się po prostu jak przysłowiowa "baba" zatrzymać na środku i czekać co ta druga strona zrobi, a więc jechałeś za szybko, czyli "...niedostosowałeś prędkości jazdy do warunków panujących na drodze, ble, ble, ble..."

Dorzucam do tego oczywiście przypuszczenie, że nie masz znajomych w miejscowej Policji, a lokalni strażacy lokalnych gliniarzy na ogół znają i to chyba też przemawiałoby na Twoją niekorzyść...

Autor:  eli [ pn gru 13, 2010 6:47 pm ]
Tytuł:  Re: małe bum - potrzebuję porady

t.king pisze:
jadąc dzisiaj jedną z bydgoskich dróg....z naprzeciwka jechała ciężarówka(dokładnie wóz strażacki),
- droga niestety w tym miejscu była węższa ze względu na zwały śniegu,by uniknąć zderzenia w pakowałem się w ten śnieg....no niestety nie zakończyło się bez strat....
powiedźcie mi milicja pewnie winę uznałaby za obopólną ?


Milicja tak - policja nie.
Poważniej to marne szanse. Miałem podobny casus kilka lat temu. Policjant uprzejmie pouczył mnie po fakcie, że w takim wypadku najlepsza decyzja to, jak wspomniał DJ MAKU stanąć w miejscu i czekać. Gdyby ciężarówka wpadła na twój unieruchomiony samochód to miałbyś z głowy. No ale łatwo powiedzieć, a co innego wykonać analitykę w tak krótkim czasie.
Pozdrawiam

Autor:  t.king [ pn gru 13, 2010 8:05 pm ]
Tytuł:  Re: małe bum - potrzebuję porady

eli pisze:
stanąć w miejscu i czekać.

tak niestety nie mogłem zrobić,bo już oczami wyobraźni widziałem całą skasowaną beczkę....i stąd decyzja by uciekać....
tutaj bardziej zastanawia mnie problem ,kto kogo powinien przepuścić,bo kierowca wozu strażackiego jechał służbowym samochodem i pewnie gdyby mnie czołowo skasował miałby to gdzieś,ja niestety na swój samochód musiałem zapracować :roll:

Autor:  chmielo [ pn gru 13, 2010 9:52 pm ]
Tytuł:  Re: małe bum - potrzebuję porady

przy obustronnym zwężeniu jedzie większy ;)

Autor:  fronko77 [ wt gru 14, 2010 2:09 am ]
Tytuł:  Re: małe bum - potrzebuję porady

Albo ten kto ma AC [jezyk3]

Autor:  PiotrH [ wt gru 14, 2010 8:45 am ]
Tytuł:  Re: małe bum - potrzebuję porady

Prędkość z jaką winni poruszać się uczestnicy ruchu drogowego określa:
Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.
natomiast zachowanie podczas wymijania:
Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1. przy wymijaniu zachować bezpieczny odstęp od wymijanego pojazdu lub uczestnika ruchu, a w razie potrzeby zjechać na prawo i zmniejszyć prędkość lub zatrzymać się;

Tak więc z opisanego przebiegu zdarzenia wynika, że kierujący Mercedesem nie dostosował prędkości do warunków ruchu i wjeżdżając na pobocze doprowadził do powstania szkód we własnym pojeździe. Trudno będzie wykazać winę Strażaka w sytuacji gdy nie doszło do kontaktu między pojazdami, chyba że sam weźmie na siebie winę [szalone]

Pozdrawiam Piotr

Autor:  t.king [ wt gru 14, 2010 8:49 am ]
Tytuł:  Re: małe bum - potrzebuję porady

bardzo dziękuje PitorH za rzeczowe wyjaśnienie sprawy :P
PiotrH pisze:
kierujący Mercedesem nie dostosował prędkości do warunków ruchu

mam nadzieję,że miałeś na myśli strażacką gwiazdę [zlosnik]

Autor:  desperado [ wt gru 14, 2010 9:58 pm ]
Tytuł:  Re: małe bum - potrzebuję porady

Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to dochodzić odszkodowania od Rejonu Dróg Publicznych, bo na nim ciąży obowiązek utrzymania dróg w stanie nadającym się do jazdy, ale chyba małe szanse :cry:

Autor:  Darius [ śr gru 15, 2010 12:13 am ]
Tytuł:  Re: małe bum - potrzebuję porady

Wcale nie takie małe, ale podstawa to zdjęcia ze zdarzenia i świadek, ewentualnie sam świadek ale tu już będzie ciężko.
Musisz dokładnie opisać sytuację w jakiej się znalazłeś i jak doszło do uszkodzeń, najlepiej dołącz zeznania świadka a jeśli masz zdjęcia jeszcze to w ogóle ekstra.
Pisz, że musiałeś z impetem wjechać w zaspę, aby ustąpić miejsce przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu, a gdyby droga była odśnieżona to by nie było problemu.
Zazwyczaj drogi są ubezpieczone i żeby mieć święty spokój przyślą rzeczoznawce i wypłaca na konto odszkodowanie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/