MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=52224 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | RychuTaryfiarz [ śr gru 08, 2010 5:10 pm ] |
Tytuł: | Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
http://moto.allegro.pl/mercedes-w124-2- ... 81797.html Ładny, nie? Bezwypadkowy, odpala na cyknięcie itp. Kolega mnie dzisiaj wyrwał na oględziny tego Mecha. Dogadywał się z gościem od weekendu, wypytywał się o wszystko i miał zapewnienie że wszystko jest tip top. Dla potwierdzenia że przyjedziemy Pan właściciel poprosił o wpłatę takiego gwaranta w postaci 100zl. Nie ma problemu. Jedyne o co poprosilismy goscia, to to aby silnik był zimny-sami chcielismy go odpalic.Nie ma problemu. Zajeżdżamy w umówione miejsce, patrzymy a temp. silnika 85 st:) tak na początek. Pytamy się dlaczego tak to wygląda-Pan powiedział że miał niespodziewany wyjazd(na podworku staly jeszcze dwa inne samochody) Ok. Ogładamy fure-klapa bagażnika i tylne drzwi-mają rózne grubości szpar-ponooć fabryczne:) Odpalamy silnik-coś dziwnie trzeszczy-Pan twierdzi że to dlatego że są wyrobione takie "gumki od zawieszenia silnika". No w sumie racja, tylko dlaczego jest to metaliczny klekot?:) Wsiadam za kierownicę i manometr mnie zaciekawia-wskazóweczka cały czas na 3-kurna silnik ideał:) ale cały czas? nawet nie drgnie na 2,8. Gaszę silnik-wskazówka cąły czas na 3. Okazało się że manometr był podpięty pod stacyjkę. Więc mówimy Panu,że dziękujemy serdecznie i prosimy o zwrot 100zl, bo była to zaliczka na samochód w pełni sprawny. Pan kulturalnie zezwał nas, od róznych takich, wsiadł do samochodu i chce już odjechać...ale Mechu jak na złość nie odpala. Kręci rozrusznikiem i nic. I nic, nic:) Tak więc wyszedł, trzasnął drzwiami, rzucił nam 100zł w śnieg i udał się w przeciwnym kierunku piechotą. Na pytanie i co teraz z Mechem odparał: "a pies go jeba*ł" I tym optymistycznym akcentem kończę swą opowieśc. Pozdrawiam |
Autor: | Arch [ śr gru 08, 2010 6:38 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
piórem życia pisane ![]() |
Autor: | _me: how_ [ śr gru 08, 2010 7:07 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
Rysiek, po tych zdjęciach widać, że to jakiś kotlet jest. Z tą stówą na odległość, to już w ogóle się nie popisaliście. A "pies go jebał" nie przebije niedawnej relacji z Warszawy: "teraz zaprezentuję Panu możliwości tego silnika". I benzyny zabrakło w V8 SEC. ![]() |
Autor: | RychuTaryfiarz [ śr gru 08, 2010 7:17 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
Na swe usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że rano przyjechał po mnie kumpel i powiedział: "jedziemy". W pertraktacjach nie brałem udziału. BTW: ktoś z Kolegów z Radomia się wybiera po niego? |
Autor: | Bukol [ śr gru 08, 2010 7:41 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
Piekna historia ![]() |
Autor: | przemulek [ śr gru 08, 2010 8:30 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
Czepiacie sie Towarzysze, za pierwszym razem przecie odpalił. ![]() |
Autor: | voytas [ śr gru 08, 2010 10:12 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
_me: how_ pisze: I benzyny zabrakło w V8 SEC. Nam dzisiaj w Lesznie zabrakło benzyny w TwinSpark-u. Nie mogę zrozumieć co chciał osiągnąć sprzedawca bo kilkukrotnie pytałem czy aby na pewno nam nie braknie paliwa (świeciła się rezerwa)... Jak ktoś oszczędza na kilku litrach paliwa to ile oszczędził i w jaki sposób na aucie? Żenada... |
Autor: | MercSwir [ czw gru 09, 2010 10:41 am ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
Bardzo ładne auto! Już na zdjęciach widać |
Autor: | bary123ce [ czw gru 09, 2010 8:59 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
Zalicytuj i wystaw odpowiedni komentarz. Na każdym zdjęciu już widać, że to totalny trup, a wy go jeszcze jechaliście oglądać ![]() |
Autor: | TReneR [ pt gru 10, 2010 10:05 am ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
Moezecie mi lajkonikowi wyjasnic w ktorym miejscu na zdjeciach widac, ze to trup?! ![]() |
Autor: | chmielo [ pt gru 10, 2010 1:44 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
bo chlapaczy nie ma |
Autor: | m87 [ pt gru 10, 2010 3:18 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
przeciez odrazu widac ze nie zgodny z VINem ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | 300D [ pt gru 10, 2010 9:16 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
TReneR pisze: Moezecie mi lajkonikowi wyjasnic w ktorym miejscu na zdjeciach widac, ze to trup?! ![]() Chociazby dlatego, ze ladne E200 w dieslu z tego roku kosztuje conajmniej dwa razy wiecej. Widac, ze ruina/smiec/zlom pomalowany na sztuke. Sadze, ze 90% ludzi by nawet kasy na telefon nie marnowala. |
Autor: | bary123ce [ pt gru 10, 2010 9:57 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
TReneR pisze: Moezecie mi lajkonikowi wyjasnic w ktorym miejscu na zdjeciach widac, ze to trup?! ![]() Kwadratowa kierownica Cię przekonuje? ![]() |
Autor: | DJ MAKU [ pt gru 10, 2010 10:17 pm ] |
Tytuł: | Re: Byłem, zobaczyłem i ostrzegam:) |
300D pisze: Chociazby dlatego, ze ladne E200 w dieslu z tego roku kosztuje conajmniej dwa razy wiecej. Twoje uzasadnienie jest trochę naciągane, o tym co ile kosztuje decyduje to kto ile jest w stanie za to zapłacić. Często spotykam się z taką argumentacją wśród swoich branżowych znajomych, słyszę argumenty typu "...nie możesz kupić dobrego ciągnika za 35k, bo ja za swój dałem 47 i po tyle chodzą dobre sztuki..." Ile niby jest takich, którzy za szesnastoletni samochód który według dzisiejszych standardów niemal w ogóle 'nie jedzie' są w stanie dać "naście" tysięcy..? No więc siłą rzeczy te sprzedawane za dwanaście wiszą nieraz i rok na necie... |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |