Parę słów na początek. Otóż jak wiecie, ożeniłem się. Moja małżonka niestety nie miała nigdy żadnego pojazdu na siebie, więc niestety nie miała zniżek. W związku z tym postanowiłem poszukać maluszka (zbieranie zniżek na samochód jest najbezpieczniejsze). Dałem nawet u nas na forum ogłoszenie, ale nikt niestety się nie zgłosił. Powiem szczerze, nie chciałem kupować jakiegoś tam maluszka - wolałem coś starszego, tak aby miało to już jakąś wartość kolekcjonerską. Znalazłem jednego we Wrocławiu, ale szczerze powiedziawszy trochę to daleko ode mnie. I trafił mi się oto taki okaz.
Historia autka.
Autko pochodzi z 1982roku, zostało wyprodukowane w wersji 126S, czyli specjal - opis na zdjęciu.
Miało ono jednego właściciela - dziadek 33rocznik z Otmuchowa, który ze względu na stan zdrowia nie był już w stanie nim jeździć. I podarował go w tym roku wnukowi, który mieszka w Cieszynie. Ten nie bardzo chciał nim jeździć, a jak już jeździł to uderzył w skrzynkę na listy prawym tylnym błotnikiem (widać na zdjęciach), więc postanowił go sprzedać.
Autko faktycznie jest uszanowane, na siedzeniach pokrowce. Przebieg, hmm myślę, że nieznany. Licznik pokazuje 03514, czyli może 103.514km. Silnik pali idealnie - zawsze za pierwszym razem. Korozji troszkę widać, ale minimalnie i jest ona nieznaczna.
Miał na pewno przygodę na lewym błotniku - ale minimalnie - było robione, szpachla pęka. Pęka też delikatnie lakier na prawych drzwiach. Konserwacji na nim jest o wiele za dużo, ale jest to zrobione porządnie - podłoga zdrowa, pod kołem zapasowym również.
Do autka dostałem trzy kartony części - oczywiście nowych oraz uwaga przednią szybę - Dziadek był na wszystko zabezpieczony. Chce go zrobić na igiełkę. Może docelowo zrobię blachę i pomaluję całego, ale na razie zostaje w stanie fabryczny.
Zdjęcia jeszcze od poprzedniego właściciela:






Kilka słów o wersji:

A to już moje zdjęcia pod domem:





Został już zarejestrowany, tylko nigdzie nie mogłem dzisiaj kupić kwadratowej ramki pod tablice rejestracyjną.