MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Samochód którego renowacja się 'opłaca' https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=51586 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | and6412 [ ndz paź 24, 2010 11:43 pm ] |
Tytuł: | Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
Witajcie Chciałbym rozpocząć dyskusję/dywagacje pt. Czy ktoś zna jakiś ciekawy model klasycznego samochodu ('50 - '70) którego renowacja do klasy A może się opłacać. Nie musi być absolutnie MB, za to albo Cabrio, albo Coupe. Przez opłaca się, mam na myśli to, że po skończeniu przynajmniej kwota wsadzona w auto jest możliwa do odzyskania podczas sprzedaży. Pytam, bo bardzo powoli zaczyna mi chodzić po głowie coś następnego do remontu, a bardzo zdeprymowało mnie to że wsadziłem w W107 ze 2-3 razy więcej kasy niż jest on realnie wart przy sprzedaży (między innymi dlatego wóz ma prawdopodobnie dożywocie u mnie ![]() Na początek poddam następujący model: Datsun 240z, może ktoś ma jakieś inne pomysły? ![]() |
Autor: | chmielo [ pn paź 25, 2010 1:05 am ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
Ja bym poszukał jakiejś rzadko spotykanej wersji popularnego samochodu. Plusem będą tanie części. |
Autor: | Jacekkarol [ pn paź 25, 2010 9:22 am ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
..............na Porsche 356 na pewno nie stracisz. Pozdrawiam, |
Autor: | Nilovitz [ pn paź 25, 2010 9:40 am ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
stracisz na wszystkim, procz straty moralnego zadowolenia - gdzies taki model datsuna opisywany byl w ktoryms z czasopism motoryzacyjnych w Polsce - chyba nawet dokladnie taki kolor jak pamietam moze nie stracilbys na mercedesie 500K z lat 30-tych, ale w naszej rzeczywistosci to "kosmos" |
Autor: | Bukol [ pn paź 25, 2010 10:06 am ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
Citroen DS cabrio lub wszelakie SM-y. Ceny osiągają zabójcze. Na 111 cabrio też można wyjść na 0, podobnie 190SL, które można jeszcze dość tanio kupić. Pagoda nie powinna być problematyczna - wsadzasz 50-70kPLN w zakup bazy i 150-170 w renowację, a w takim stanie w DE to już ceny w okoliocach 60kEU można uzyskać. Pontony (coupe czy cabrio) też się zwrócą. Limuzyny są bez sensu (finansowego). Volvo P1800 w sumie też może być ciekawą opcją. Są już dość drogie. Wg mnie najważniejsze jest: nie kupować auta typowego, nie kupować auta które można bez większych problemów kupić w stanie 4+ za przyzwoite pieniądze. Dlatego porywanie się na kompleksową renowację 116, /8 czy też n.p. zwykłej (nie 6,3) 108-ki kompletnie mija się z celem. Chyba, że auto przedstawia wartość niemierzalną, n.p. jest po ukochanym dziadku itp. I jeszcze jedno - w Polsce szalenie trudno jest sprzedać dobrze odrestaurowany samochód. Ludzie tego nie doceniają. Takie auta trzeba gonić w DE. |
Autor: | ukaniu [ pn paź 25, 2010 11:54 am ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
Ja uważam, że renowacja da konkretny zysk jak się jest właścicielem warsztatu zajmującego się renowacją. W innym przypadku główny zarobek zostaje tak czy siak w kieszeni fachowców. Chyba lepiej jest kupować ziemię i budować domy. |
Autor: | Bukol [ pn paź 25, 2010 12:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
Ale koledze, z tego co rozumiem, nie chodzi o zarobkowe restaurowanie aut, tylko o to, że po skończonej robocie poza niewątpliwą satysfakcją, pozostaje fakt "niewtopienia" fortuny w coś, co nie jest warte nawet 30% wydatków ![]() ![]() |
Autor: | class [ pn paź 25, 2010 2:58 pm ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
W kontekście finansowym, chyba nie ma takiego samochodu. Ja w mojego też włożyłem masę pieniędzy, czasu, nerwów i gdybym chciał to odzyskać cena byłaby na pułapie 50 000zł. Kto tyle da za W123, wiadomo - NIKT ![]() Bukol -> daj linka z tą 115-tką o ile na forum był kiedyś temat. |
Autor: | Bukol [ pn paź 25, 2010 5:40 pm ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
viewtopic.php?f=22&t=18921 |
Autor: | class [ pn paź 25, 2010 6:27 pm ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
Miód... ciekawe czy u obecnego właściciela wygląda podobnie po przeszło 4 latach. |
Autor: | Bukol [ pn paź 25, 2010 11:09 pm ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
Z tego co wiem nic się nie zmieniło. |
Autor: | and6412 [ pn paź 25, 2010 11:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
Jacekkarol pisze: ..............na Porsche 356 na pewno nie stracisz. Pozdrawiam, Z czego wnosisz? chmielo pisze: Ja bym poszukał jakiejś rzadko spotykanej wersji popularnego samochodu. Plusem będą tanie części. W sumie naprawdę niezły pomysł. Sprawa oczywista, jedna trzeba ją dopiero usłyszeć żeby sobie uświadomić. Jakieś ciekawe sugestie? Bukol pisze: Citroen DS cabrio lub wszelakie SM-y. Ceny osiągają zabójcze. Na 111 cabrio też można wyjść na 0, podobnie 190SL, które można jeszcze dość tanio kupić. Pagoda nie powinna być problematyczna - wsadzasz 50-70kPLN w zakup bazy i 150-170 w renowację, a w takim stanie w DE to już ceny w okoliocach 60kEU można uzyskać. Pontony (coupe czy cabrio) też się zwrócą. Limuzyny są bez sensu (finansowego). Volvo P1800 w sumie też może być ciekawą opcją. Są już dość drogie. Do Francuzów nie miałbym serca (nie zapominajmy że moja profesja to coś zgoła innego a to ma być radocha ![]() Bukol pisze: Wg mnie najważniejsze jest: nie kupować auta typowego, nie kupować auta które można bez większych problemów kupić w stanie 4+ za przyzwoite pieniądze. Dlatego porywanie się na kompleksową renowację 116, /8 czy też n.p. zwykłej (nie 6,3) 108-ki kompletnie mija się z celem. Chyba, że auto przedstawia wartość niemierzalną, n.p. jest po ukochanym dziadku itp. Święta racja, tu był mój błąd przy W107. Kupiłem i sprowadziłem go w 2003r. Jak było ich w PL pewnie z parenaście. Po otwarciu granic, jakby kuźwa każdy laweciarz postawił sobie za cel przywlec choć jednego, żeby zgnił mu przy którejś z dróg krajowych ![]() Bukol pisze: I jeszcze jedno - w Polsce szalenie trudno jest sprzedać dobrze odrestaurowany samochód. Ludzie tego nie doceniają. Takie auta trzeba gonić w DE. ukaniu pisze: Ja uważam, że renowacja da konkretny zysk jak się jest właścicielem warsztatu zajmującego się renowacją. W innym przypadku główny zarobek zostaje tak czy siak w kieszeni fachowców. Chyba lepiej jest kupować ziemię i budować domy. Żeby mnie dobrze zrozumiano. Ani nie mam zamiaru remontować na sprzedaż, ani robić z tego dodatkowego płatnego zajęcia. Po prostu miło mieć świadomość że wydawane pieniądze nie wlatują do czarnej dziury tylko istnieją w innej postaci. I zawsze można je jakoś odzyskać. |
Autor: | Bukol [ pn paź 25, 2010 11:18 pm ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
A, wiem. Możesz jeszcze zainteresować się odrestaurowaniem jakiejś klasycznej terenówki. Taki n.p. Land Rover Stage 1 V8. Albo piękny klasyczny Range Rover. Części są, auta na ramie, dość proste konstrukcyjnie (ale ramy gniją i też trzeba robić). A ten Datsun? Sam nie wiem, chyba bym wolał Opla GT. |
Autor: | and6412 [ pn paź 25, 2010 11:22 pm ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
Bukol pisze: A, wiem. Możesz jeszcze zainteresować się odrestaurowaniem jakiejś klasycznej terenówki. Taki n.p. Land Rover Stage 1 V8. Albo piękny klasyczny Range Rover. Części są, auta na ramie, dość proste konstrukcyjnie (ale ramy gniją i też trzeba robić). Eee, nie dla mnie. To trochę tak, jakbym remontował militaria. Nie ma subtelności i dbałości o detale, które mnie w tym kręcą. Poza tym właśnie sprzedałem Patrola K160 za 20% ceny zakupu i jeszcze się cieszyłem jak dziecko że mi toktoś uprzątnął ![]() Bukol pisze: A ten Datsun? Sam nie wiem, chyba bym wolał Opla GT. Do Opla to chyba wbrew pozorom dość ciężko z częściami? Odkąd się tym interesuję to nie natknąłęm się na żaden wyspecjalizowany w Oplu sklep. A to jest jedna z najbardziej wkurzających rzeczy w MB. Alternatywą jest albo ASO (ceny znamy) albo szukanie pojedynczych części po świecie, albo używki. Ew. jeszcze SLS, ale ceny nadal są za duże (dla przykładu: poduchy FEBI które kupiłem za 120zł w PL po długich poszukiwaniach tam kosztują takie same 600zł, coś nie tak.). Generalnie nie ma sklepu do MB gdzie zamawiasz, wszystko co Ci potrzebne, płacisz kartą a rachunek wynosi tyle ile to jest warte, a nie 2000% zwyżki tylko z tytułu że to do MB. PS. Jak kupowałem mojego to po Opla GT pojechałem do DE, a los chciał że wróciłem z W107 ![]() |
Autor: | Bukol [ pn paź 25, 2010 11:29 pm ] |
Tytuł: | Re: Samochód którego renowacja się 'opłaca' |
Możesz spróbować skontaktować się z Kulińskim. Wiem, że obecnie trochę się interesuje GT (zarobkowo rzecz jasna). A Karmann GHIA? ![]() |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |